Samochód, obok którego zaparkowała kobieta, był identyczny z tym należącym do niej. Zgadzały się nie tylko marka i model, ale nawet tablice rejestracyjne były identyczne. Jedyną różnicę stanowił kolor nadwozia przypadkowo spotkanego pojazdu. Zdziwiona i zaniepokojona kobieta natychmiast powiadomiła policję.
Dalsza część teksu pod materiałem wideo
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoGdy przyjechał patrol, pojawił się także właściciel "skopiowanego" samochodu. Wyjaśniał, że kupił go za granicą i sprowadził do kraju. Nie chciał pozostawiać bez tablic rejestracyjnych na parkingu, więc zamówił przez internet tablice "kolekcjonerskie" o określonym wyróżniku i zamontował.
Lwóweccy policjanci zabezpieczyli tablice i prowadzą czynności wyjaśniające w tej sprawie.
— Przypominamy, iż poruszanie się po drogach publicznych z zamontowanymi tablicami kolekcjonerskimi podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 1500 złotych — poinformowała sierżant sztabowa Olga Łukaszewicz z Komendy Powiatowej Policji w Lwówku Śląskim.