Chodzi tu prawdopodobnie o pierwszy salon Ferrari i Maserati w Guangzhou w Chinach, który został otwarty w 2005 roku. Tezę, że jest to były salon samochodowy potwierdzają liczne napisy widoczne na zdjęciach. Są również plakaty przedstawiające Ferrari 612 Scaglietti i eksponaty powiązane ze sprzedażą aut tego typu.

Kilka lat po otwarciu salon został zamknięty, a o niektórych pojazdach po prostu zapomniano. Aż do teraz! Najważniejszym punktem trio jest oczywiście Porsche Carrera GT. W latach 2003-2006 zbudowano tylko 1270 tych samochodów. Obecnie jest to poszukiwany model kolekcjonerski, który nie sprzedaje się już za mniej niż 500 tys. euro. A zdarzają się egzemplarze warte nawet milion euro!

Dokładnie taka Carrera GT zbiera kurz w Guangzhou. Czerwony egzemplarz jest jednym z zaledwie trzech wyprodukowanych w specjalnym kolorze PTS Zanzibar Red. W połączeniu z częściowo pomalowanymi felgami ta Carrera GT jest absolutną rzadkością.

W internecie krążą zdjęcia przedstawiające optycznie identyczną Carrerę GT, która jest oferowana do sprzedaży w Niemczech. Nie jest to jednak – jak się czasem przypuszcza – pokazane tu Porsche z Chin.

Jeżeli wierzyć plotkom, pojazdy były w opuszczonym salonie od co najmniej ośmiu lat. Zauważalne jest jednak, że warstwa kurzu nie jest ekstremalnie gruba. Jedynie przednia opona 575 Superamerica straciła trochę powietrza. Bez względu na to, jak długo te supersportowe samochody stały w opuszczonym obiekcie, istnieje nadzieja na ich ocalenie. Podobno jest duże zainteresowanie tymi modelami od fanów z całego świata.