Auto Świat Wiadomości Aktualności Wrak auta straszy na polskiej granicy. Nikt nie potrafi zająć się sprawą

Wrak auta straszy na polskiej granicy. Nikt nie potrafi zająć się sprawą

Autor oprac. Paweł Krzyżanowski
oprac. Paweł Krzyżanowski

Przy samej granicy polsko-niemieckiej, w Zgorzelcu, porzucono wrak samochodu. Auto straszy przekraczających ją już od kilku miesięcy.

Wrak auta straszy na polskiej granicy. Nikt nie potrafi się zająć tą sprawą
Piotr Słowiński / Radio Wrocław
Wrak auta straszy na polskiej granicy. Nikt nie potrafi się zająć tą sprawą

Jak informuje Radio Wrocław, pomimo że samochód znajduje się w tym samym miejscu już dłuższy czas, nikt nie jest w stanie sobie poradzić z tą sprawą. Żaden z urzędów, w którego gestii jest usunięcie wraku, nie kwapi się, aby zająć się pojazdem. Zamiast tego jedynie wymieniają się pismami w tej sprawie.

Samochód z nieustalonych przyczyn wypadł z drogi, a następnie zsunął się ze skarpy na brzeg rzeki. Właściciel porzucił wrak. Stan, w jakim aktualnie się on znajduje, najprawdopodobniej jest efektem działania "złomiarzy".

Jak ustaliło Radio Wrocław, jako pierwsze sprawą zajęły się Wody Polskie. Wrak znajduje się bowiem przy Nysie Łużyckiej, w zabytkowej części Zgorzelca, na Przedmieściu Nyskim, którego odbudowa zajęła aż 20 lat, i które jest teraz jednym z najczęściej odwiedzanych przez turystów miejsc w mieście. Poprosiły one policję o sprawdzenie, kto jest właścicielem porzuconego samochodu oraz o usunięcie wraku, który "straszy" przejeżdżających i przechodzących z Görlitz do Zgorzelca — przez polsko-niemiecką granicę. Policja odmówiła.

Wody Polskie skierowały sprawę do starostwa. Tam zajęto się ustaleniem właściciela pojazdu, ale go nie usunięto, przekazując sprawę z powrotem do Wód Polskich. Pomysłodawca zagospodarowania zgorzeleckiego Przedmieścia Nyskiego mówi, że to wstyd, że sprawa jest niezałatwiona. W podobnym tonie wypowiadają się - to już od dawna - mieszkańcu Zgorzelca.

Autor oprac. Paweł Krzyżanowski
oprac. Paweł Krzyżanowski
Powiązane tematy: