- Kwiecień dla kierowców nie oznacza rewolucji. Choć kilka rzeczy na przełomie marca i kwietnia się zmieniło
- Znowu rosną opłaty na autostradzie A4. Kierowcy osobówek za przejazd będą musieli dorzucić kolejne dwa zł. Z kolei na autostradzie A2 ruszyła rozbudowa o trzeci pas, a to się wiąże z dużo niższym ograniczeniem prędkości. Miejscami nawet to 50 km na godz.
- W kwietniu kierowcy dostają już mandaty na nowym odcinkowym pomiarze prędkości, który włączono na drodze szybkiego ruchu
- Z kolei na rynku paliw zapanowała stabilizacja
Nie to nie żart na prima aprilis. We wtorek 1 kwietnia podniesiono opłaty za przejazd autostradą, którą określa się mianem najdroższej w całym kraju. I jedną z najważniejszych, bo chodzi nam oczywiście o autostradę A4 i odcinek łączący Katowice z Krakowem. Tak, kierowców czeka kolejna podwyżka cen.
Przeczytaj także: Wiemy, ile trzeba jechać, żeby uruchomić fotoradar. Tolerancja fotoradarów sprawia, że można jechać szybciej
Ile kosztuje teraz przejazd autostradą A4? Od 1 kwietnia podwyżka
Podwyżka waha się od dwóch do sześciu zł i zależy od rodzaju pojazdu. Kierowcy osobówek za przejazd A4 na odcinku Katowice - Kraków płacili do tej pory 32 zł. Od dzisiaj to już 34 zł.
W przypadku pojazdów kwalifikujących się do kategorii 2 i 3 za przejazd zapłacą 60 zł zamiast 58 zł, a największy wzrost cen odczują kierowcy jadący pojazdami z kategorii 4 i 5 - w tym przypadku przejazd będzie kosztował 104 zł zamiast 98 zł. Powody do zadowolenia mają jedynie kierowcy motocykli, bo ci nadal będą płacili 16 zł. Tłumaczenia operatora autostrady A4 opisywaliśmy w tym miejscu: Kierowcy znów sięgną do kieszeni. Od dziś kolejna podwyżka za przejazd autostradą , a teraz przenieśmy się bardziej na północ Polski na kolejną autostradę.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoUtrudnienia i nowe ograniczenie prędkości na autostradzie A2
Na początku tego tygodnia ruszyła rozbudowa autostrady A2 w okolicach Poznania o trzeci pas. Kierowcy nie mogą się go już doczekać od wielu lat, ale teraz muszą przygotować się na małe utrudnienia. Na czas prac cały ruch zostanie przeniesiony na jedną jezdnię, a to oznacza, że trzeba będzie mocno zwolnić.
Jak zawsze w takich przypadkach trzeba obniżyć ograniczenie prędkości ze względów bezpieczeństwa. Na A2 w miejscu rozbudowy ograniczenie prędkości zostanie obniżone do 80 km na godz. Z kolei w miejscach „przerzucania” ruchu pomiędzy jezdniami do 60 i 50 km na godz. Poniżej zamieszczamy mapki, na których widać dokładnie nową organizację ruchu. Jeśli chcecie więcej informacji, to zapraszamy tutaj: Zaczęli rozbudowę autostrady o trzeci pas. Utrudnienia i nowe ograniczenie prędkości. Bardzo niskie
Nie od 1 kwietnia, a od weekendu działa nowy odcinkowy pomiar prędkości. Na drodze szybkiego ruchu
Kolejna nowość z polskich dróg. Na sam koniec marca CANARD poinformowało o włączeniu nowego odcinkowego pomiaru prędkości na drodze szybkiego ruchu, którą codziennie jeżdżą tysiące kierowców. Chodzi o S14 w województwie łódzkim. Monitoringiem objęte jest 5,4 km drogi ekspresowej S14 na odcinku Petrykozy - Dobroń. Obowiązują tam dwa klasyczne ograniczenia.
To oznacza, że kierowcy samochodów osobowych mogą jechać 120 km na godz., a ciężarówek - 80 km na godz. S14 to kolejna droga szybkiego ruchu, na której stanął odcinkowy pomiar prędkości. W tym przypadku nie ma jednak mowy o pułapce związanej z niższym ograniczeniem prędkości. Mandatów nie powinno więc być rekordowo dużo.
A ceny paliw? To koniec obniżek. Mamy nowe prognozy
Na stacjach paliw kwiecień nie przynosi większych zmian. Wręcz przeciwnie. Eksperci rynku paliw przewidują zatrzymanie się fali obniżek i stabilizację cen. Na pierwszy tydzień kwietnia prognozy cen paliw mówią o takich średnich cenach:
- Benzyna Pb95 - od 5,89 do 6,01 zł za litr
- Benzyna Pb98 - od 6,75 do 6,86 zł za litr
- Olej napędowy ON - od 6,02 do 6,13 zł za litr
- Autogaz LPG - od 3,08 do 3,14 zł za litr