Ferrari miało fantastyczny 2022 r. Sprzedaż samochodów wzrosła aż o 18,5 proc., do 13 tys. 221 sztuk. Prawie co czwarte kupione w zeszłym roku nowe Ferrari miało napęd hybrydowy (22 proc.). Największym rynkiem pozostaje region EMEA, czyli Europa, Środkowy Wschód i Afryka, na który przypada aż 45 proc. globalnego wolumenu. To jednak spadek o 4 pkt. proc. w porównaniu z 2021 r.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo:

Mocno rośnie za to udział Chin, Hong Kongu i Tajwanu: z 8 do 12 proc., zaś obie Ameryki utrzymują stabilny, 26-proc. udział.

Wzrost sprzedaży to zasługa przede wszystkim powodzenia, jakim się cieszą Ferrari Portofino M oraz gama Ferrari SF90, czyli SF90 Stradale i SF90 Spider. W czwartym kwartale 2022 r. do klientów trafiły także pierwsze egzemplarze Ferrari Daytony SP3.

Przeczytaj także: Supersportowe legendy lat 80. Od Ferrari F40 po Lamborghini Countacha

Za tymi świetnymi wynikami sprzedaży idą ogromne pieniądze. W 2022 r. zysk po opodatkowaniu wyniósł aż 939 mln euro, czyli o 106 mln euro lub 13 proc. więcej niż w 2021 r.

Jak informują agencje Reuters i Bloomberg, Ferrari postanowiło wypłacić swoim pracownikom roczną premię. Wynosi ona aż 13,5 tys. euro, czyli równowartość ok. 63,3 tys. zł. To także więcej niż w 2021 r., kiedy ta nagroda wynosiła 12 tys. euro.