Fabryczne nagłośnienie Dacii? Wbrew pozorom tanie i dobre. Tylko 4 głośniki w drzwiach. A w desce rozdzielczej multimedialne radio Media Nav z nawigacją GPS i dużym 7 calowym dotykowym ekranem. Radio, które nie jest drogie: wymaga dopłaty jedynie 950 zł (wprawdzie w najdroższych odmianach samochodu). Nawet w sklepach car audio bardzo trudno będzie znaleźć coś równie interesującego. W sumie całkiem udany zestaw. Zestaw, który musi zmierzyć się z nagłośnieniem fatalnie wygłuszonej kabiny.
Cena czyni cuda? Wygłuszenie Dacii
Niestety. W przypadku Dacii cena nie oznacza cudów. Na wygłuszeniu kabiny oszczędzono tak tylko jak to możliwe. I to słychać. I nie tylko chodzi o szum wiatru. Także, a może nawet przede wszystkim hałas od opon i gwiżdżących kołpaków. Na tyle dotkliwy dla wszystkich, którzy podróżowali testowym egzemplarzem, że głośność radia podkręcano mocniej niż zazwyczaj. Przyznaję: to było bardzo skuteczne rozwiązanie problemu.
Dacia: 4 głośniki
Choć w kabinie są tylko 4 głośniki to dają sobie radę z nagłośnieniem wnętrza a przy okazji choć po części odizolowaniem od hałasów dochodzących z zewnątrz. I jak na absurdalnie upartych Francuzów, stosujących z lubością małe głośniki 13 cm, brzmienie jest zaskakująco dobre. Oczywiście głośniki 13 cm mają bardziej ograniczone możliwości przetwarzania tonów niskich niż popularne 16 cm. Niemniej na bas w Dacii szczególnie narzekać nie można. Jest nieco twardy, zwarty i dynamiczny. Oczywiście przy próbie podkręcania głośności i zwiększania korekcji tonów niskich słychać już, że zbliżasz się do granicy możliwości głośników. Pojawia się także rezonowanie tapicerki i blach. Ale nie jest to nic wyjątkowego. Nawet w znacznie droższych SUV bywa gorzej niż w Dacii. O dziwo, nie przeszkadza także niskie ulokowanie głośników w drzwiach. Przynajmniej nie doskwierają tak tony wysokie, więc można niemal bezkarnie korzystać z korekcji. Niemal, gdyż brakuje tonów średnich, które są wyraźne wycofane. Efekt: system gra tak jak w większości stuningowanych samochodów jeżdżących wolno z otwartymi szybami. Łatwo wpada w ucho wielu słuchaczom. Ale nie audiofilom.
Radio fabrycznie instalowane w Dacii to sprzęt w którym nie odtworzysz płyt CD. Mała to strata, gdyż do dyspozycji jest USB. Wystarczy dobrze zgrać płyty (z możliwie najmniejszą stratą jakości przy kompresji), by cieszyć się dobrym brzmieniem. Alternatywnie zamiast pamięci USB można skorzystać z odtwarzacza MP3. LG bez problemu rozpoznawało iPod Touch. Wygodnie przejrzysz katalogi z muzyką, zobaczysz okładki albumów i doładujesz akumulator odtwarzacza. Ale przygotuj się też na niespodzianki. Niekiedy LG z niewiadomych powodów dodawał do istniejących list z muzyką dodatkowe nagrania. Sam z siebie.
Dacia Media Nav: Bluetooth i tuning
MediaNav zawiera zestaw głośnomówiący Bluetooth. Bez większych problemów łączył się z telefonami z Android i Windows Phone (jakkolwiek sam proces parowania trwał dość długo). I radził sobie z odtwarzaniem muzyki z telefonu. Ale ma jedną uciążliwą słabość. W trybie głośnomówiącym rozmówcę słychać z jednego głośnika. Jakość dźwięku jest dość słaba. A w trakcie jazdy trudno zrozumieć co ma rozmówca do powiedzenia. Wyraźnie brakuje dodatkowych głośników wysokotonowych umieszczonych na wysokości deski rozdzielczej.
Radio multimedialne Media Nav można stunigować. To nie żart. W Internecie łatwo znaleźć porady dotyczące odblokowania niektórych funkcji (np. wskazania temperatury czy trybu Eko), wgrania innego menu, odtwarzacza filmów dostosowanego do wielu standardów czy oprogramowania nawigacyjnego jako alternatywy wobec standardowego iGO. Dobrym przykładem jest Menavrus, który swoje aplikacje sprzedaje nawet za pośrednictwem dilerów w Brazylii, Izraelu, Rumunii czy Turcji.
Media Nav. Czy warto?
Tak. Zdecydowanie tak. Mimo kilku wad system w Dacii to udane rozwiązanie. I co ważne całkiem niedrogie. Wystarczy modyfikacja wygłuszenia kabiny, zmiana głośników na zestawy dwudrożne 16 cm, by cieszyć się przyjemnym nagłośnieniem. I na tyle dobrym, że systemem w Dacii może zaskakująco łatwo zawstydzić właścicieli nowych japońskich SUV za 100 000 zł w których fabrycznie zainstalowano także tylko 4 głośniki.
To nam się podoba
+ przystępna cena
+ wygodna obsługa
+ dobre nagłośnienie kabiny
+ wbudowana nawigacja
+ możliwość tuningowania radia
+ możliwość współpracy z iPod
+ słuchanie muzyki poprzez Bluetooth
+ wejście USB
+ dynamiczne brzmienie
+ wyznaczanie kilku tras w nawigacji
+ możliwość planowania tras
+ dobry odbiornik radiowy i RDS
+ wygodne przeglądanie folderów z plikami MP3
+ wyświetlanie okładek albumów
+ wyświetlacz dobrej jakości
+ regulacja trzech zakresów tonów
To nam się nie podoba
- fatalne wygłuszenie kabiny
- słaba jakość rozmów w trybie głośnomówiącym
- problemy z wczytywaniem list muzycznych z iPoda
- utrudniony dostęp do regulacji brzmienia
- brzmienie tonów średnich
- długi proces parowania Bluetooth
- mapa autostrad w Polsce wyprzedza rzeczywistość