Niemalże każdy element w nowym aucie jest dostosowany do rozwijania maksymalnie dużej prędkości. Idealnym przykładem jest karoseria. Nadwozie Lotusa 3-Eleven inspirowane modelami Elise i Exige jest pozbawione dachu. Ponad zarys maski wystaje pojedynczy, kubełkowy fotel oraz metalowy pałąk bezpieczeństwa. Nadwozie powstało z aluminium i materiałów kompozytowych. To sprawia, że 3-Eleven waży poniżej 900 kilogramów!
Brytyjski roadster czerpie napęd z 3,5-litrowej V-szóstki. Jednostka została wyposażona w kompresor, co pozwala jej na rozwinięcie 450 koni mechanicznych. 450 Nm momentu obrotowego sprawia, że przyspieszenie do pierwszej setki trwa na pokładzie Lotusa 3-Eleven nieco ponad 3 sekundy. Prędkość maksymalna to prawie 290 km/h.
Napęd trafia na asfalt za pośrednictwem 6-biegowej skrzyni manualnej. Ekstremalny roadster z Wielkiej Brytanii posiada dyferencjał o ograniczonym poślizgu, kontrolę trakcji, wielowahaczowe zawieszenie, wyścigowy układ hamulcowy oraz system ABS Boscha stuningowany przez brytyjskich inżynierów. Obręcze aluminiowe zamontowane w Lotusie 3-Eleven na przedniej osi mają rozmiar 18, a na tylnej 19 cali.
Lotus 3-Eleven jest bez wątpienia najszybszym, wyprodukowanym do tej pory autem brytyjskiej marki. Skąd ten wniosek? Inżynierowie zabrali roadstera na testy na tor Hethel. Auto pokonało go w czasie 1:22. Aż 10 sekund dłużej zajęło przejechanie serpentyny Lotusowi Evorze 400!
Brytyjczycy chcą sprawić, że ich roadster będzie naprawdę wyjątkowy. Dlatego planują limitowaną produkcję. Lotus 3-Eleven w sumie powstanie w 311 egzemplarzach. Sprzedaż auta rozpocznie się w lutym przyszłego roku, podczas gdy pierwsze dostawy są zaplanowane na kwiecień.
Ceny roadstera będą startować od 82 tysięcy funtów (prawie 483 tysiące złotych). Bardziej ekstremalny model przeznaczony na tor zostanie wyceniony na 96 tysięcy funtów (około 565 tysięcy złotych). Najdroższy Lotus 3-Eleven w ofercie ma kosztować aż 115 tysięcy funtów (ponad 677 tysięcy złotych). (kb)