- Mansory Elongation to projekt na bazie Tesli Cybertruck. Tuner nie ujawnia, czy podkręcił moc i osiągi, ale Mansory nie słynie z technicznych przeróbek
- Skupia się przede wszystkim na robieniu jak najbardziej kontrowersyjnych projektów, a ich ulubionym materiałem jest włókno węglowe, które wykorzystuje na potęgę
- Zapraszamy do naszej galerii. Mansory Elongation na pewno warto zobaczyć, choć ostrzegamy, że mogą boleć oczy
Mansory to firma przedziwna. Specjalizuje się głównie w tuningu wizualnym drogich i znanych samochodów. Zawsze robi to w sposób ostentacyjny i przesadzony, manifestując swoją miłość do włókna węglowego i szalonych projektów. Niemcy wzięli na warsztat kolejny model. Tym razem postanowili sprawdzić, co można zrobić z elektrycznym pikapem. Jako że Tesla Cybertruck już sama w sobie budzi kontrowersje swoim wyglądem, to po wizycie u Mansory powstał potworek pierwszej klasy.
Przeczytaj także: Zaczną 1 marca o świcie. Rusza wielka akcja policji w całej Polsce. Będą tępić jedną rzecz
Mansory Elongation. Co tu się w ogóle stało?
Mansory w swoim stylu nie skupia się na danych technicznych. Możliwe, że w ogóle nie grzebano w silnikach elektrycznych. Niemiecki tuner skupia się głównie na wizualnej stronie swoich projektów. I słynie z bezgranicznej miłości do włókna węglowego, a po Elongation widać, że zatraca się w niej bezpamięci. Tesla Cybertruck dostała całą masę przeróżnych dodatków z karbonu i świecące znaczki Mansory. Imponujące felgi mają aż 26 cali.
W kabinie dominuje połączenie szarości i bieli z żółtymi akcentami. Nie wiadomo, czy pedały wykonano z włókna węglowego, ale można mieć podejrzenia. Mansory nie precyzuje, ale zdecydowanie widzimy listwy progowe z włókna węglowego na drzwiach. Skóra jest poprzecinana otworami w pozornie losowym wzorze. Znaczki Mansory są wszędzie, choć firma twierdzi, że indywidualna personalizacja jest dostępna dla kupujących.
Zapraszamy do naszej galerii poniżej. Zamieściliśmy w niej wszystkie zdjęcia, jakie Mansory opublikowało. To naprawdę niezwykły projekt.