- GLB to kolejny Mercedes produkowany poza Europą. Auto powstaje w zakładach w Meksyku (Aguascalientes) oraz w Chinach (Pekin).
- Ponad 300 KM wyciśnięto z czterocylindrowego rzędowego silnika o pojemności dwóch litrów.
- Do wyboru tryby na śliską nawierzchnię, komfortowy, dwa sportowe oraz indywidualny.
W Mercedesie nie próżnują. Ledwo co poznaliśmy nowy kompaktowy siedmioosobowy SUV, a już pojawiła się wersja po tuningu AMG. Dla potencjalnych zainteresowanych oznacza to jedno. Komu do tej pory 224 KM nie wystarczały (tyle oferuje najmocniejsza standardowa odmiana GLB 250) ma coś jeszcze do wyboru - AMG GLB 35 4Matic. Innymi słowy 306 KM pod maską.
Ponad 300 KM wyciśnięto z czterocylindrowego rzędowego silnika o pojemności dwóch litrów. Mercedes obiecuje, że motor 2,0 l imponuje doskonałą reakcją na pedał gazu. Do wykorzystania jest maksymalnie 400 Nm (od 3000 obr./min), więc nawet z obciążeniem pełnym składem (7 osób) nie powinno być źle podczas wyprzedzania. To oczywiście nie koniec obietnic.
Dwulitrowy motor zestawiono z dwusprzęgłową przekładnią AMG Speedshift DCT. Za długim oznaczeniem kryje się 8-stopniowa przekładnia z pięcioma programami jazdy. Do wyboru tryby na śliską nawierzchnię, komfortowy, dwa sportowe oraz indywidualny. Prócz zmian w charakterystyce pracy skrzyni można także liczyć na modyfikację reakcji silnika, zawieszenia i układu kierowniczego. A to jeszcze nie wszystko.
Jedną z opcji jest pakiet AMG Dynamics z dwoma programami. Ich funkcje aktywowane są zależnie od wybranego trybu jazdy. Ich praca oznacza zmiany w rozkładzie momentu obrotowego napędu 4x4 oraz charakterystyce układu kierowniczego i interwencji układu ESP.
W porównaniu ze zwykłym GLB zawieszenie przeszło modyfikacje. Mercedes twierdzi, że dostosowano je do wysokich prędkości w zakrętach i ograniczeniu przechyłów. Przeprojektowano zwrotnice, wahacze, piasty tylnych kół i specjalną ramę pomocniczą. W opcji zawieszenie adaptacyjne w którym można wybierać wśród trzech trybów pracy amortyzatorów.
Nie obeszło się też bez zmian wizualnych. Łatwo zauważyć nową osłonę chłodnicy, tylny zderzak z dwoma pojedynczymi końcówkami układu wydechowego czy spojler dachowy w kolorze nadwozia. Nie zabrakło też nowych felg. GLB w wydaniu AMG ma 19 calowe obręcze z pięcioma podwójnymi ramionami. W opcji koła w rozmiarze od 19 do 21 cali.