Za małego przedstawiciela VW z segmentu samochodów SUV trzeba będzie zapłacić około 60 tys. PLN. W zamian klient otrzyma jak mówi niemiecki producent: "rekreacyjny samochód o nonkonformistycznej sylwetce, optycznie podkreślający status swojego właściciela." Dlatego też, aby słowa te nie były rzucone na wiatr, nowe Polo w wersji Cross-Country otrzymało nowe, podwyższone zawieszenie, relingi na dachu oraz opony o rozmiarach 215/40 przyozdobione 17"calowymi alu-felgami. W konsekwencji tych zabiegów auto stało się wyższe o 32 milimetry i mierzy teraz 1,537 m.

Kolejnym modyfikacjom w porównaniu z seryjną wersją Polo przeszły lusterka, które teraz otulone są chromowaną obudową oraz przedni, środkowy wlot powietrza - również w chromie. Sylwetkę nowego Cross-Polo wypełniają wykonane z czarnego tworzywa progi oraz nadkola, które dość ciekawie podkreślają jego rekreacyjno-sportowy charakter. Dla tego mini-SUV’a Volkswagen przewidział sześć kolorów nadwozia: pomarańczowy, czerwony, czarny, niebieski, srebrny i jak to ładnie określił niemiecki producent - limetkowy, czyli mniej więcej zielony.

W zależności od koloru karoserii w odpowiednich pastelach wyposażone jest wnętrze nowego Polo, między innymi obicia drzwi oraz sportowe fotele. Część wnętrza: kierownicę, pedały czy klamki zdobią także chromowane elementy. W pakiecie klient otrzyma extra: elektrycznie sterowane szyby z przodu i z tyłu, centralny zamek z pilotem, bogaty system regulacji fotela kierowcy czy też dodatkowe lampki do czytania. Za kilka Euro więcej w nowym Polo zostanie zamontowana dzielona (1/3 lub 2/3) tylna kanapa oraz szyberdach.

Gama jednostek napędowych dla nowego Polo Cross-Country jest w miarę spora. Trzy silniki benzynowe o mocy 64, 75 i 100 KM oraz dwa motory TDI dysponujące mocą 70 i 100 koni mechanicznych.