Ford of Europe prezentuje w Genewie dwa nowe modele, które są ogromnie ważne dla przyszłości firmy.

Przypomnijmy, że był to rok, w którym, FordS-MAX został wybrany „Samochodem Roku 2007”, najnowszej generacji Fordowi Transit przyznano tytuł „Samochodu Dostawczego Roku 2007”, zaś zespół rajdowy BP-Ford World Rally Team wywalczył tytuł mistrzowski Rajdowych Samochodowych Mistrzostwa Świata FIA za sezon 2006 w kategorii producentów.

– Rok 2007 zapowiada się dla Ford of Europe jako rok niezwykle obiecujący i ważny – powiedział John Fleming, prezes i dyrektor wykonawczy Ford of Europe. Świętujemy premierę najnowszej generacji Forda Mondeo, pojawił się też odnowiony Ford C-MAX. Oba modele będą ogromnym wzmocnieniem naszej stale poszerzającej się oferty rynkowej. Nowy Ford Mondeo ma dla nas szczególne znaczenie, gdyż jest to najbardziej zaawansowany technicznie model, jaki kiedykolwiek wypuściliśmy na rynek. Jestem przekonany, że podobnie jak Ford S-MAX, wybrany niedawno „Samochodem Roku 2007”, nowy Ford Mondeo nie tylko przyciągnie nowych nabywców do salonów Forda, ale także mile zaskoczy naszych wiernych klientóww całej Europie!

Pełna gama Mondeo

W Genewie debiutuje pełna gama modeli z rodziny Forda Mondeo: jest to jednoczesna premiera wersji z trzema różnymi rodzajami nadwozia: 4-drzwiowego sedana,5-drzwiowego hatchbacka oraz kombi!

Mondeo to pełna dynamiki, wpadająca w oko linia nadwozia zdecydowanie nawiązuje do fordowskiej konwencji stylistycznej „kinetic design”, której najważniejszym założeniem jest dążenie do uchwycenia w sylwetce samochodu „energiiw ruchu”. Najnowszy model odziedziczył wszystkie doskonale znane atuty tego modelu, do których dodano wiele nowych elementów typowych dla samochodów wyższej klasy, takich jak komfort oraz wyciszenie wnętrza godne limuzyny, miękkie w dotyku materiały wykończeniowe oraz dyskretne podświetlenie centralnej konsoli.

Bardzo nowoczesne rozwiązania ułatwiające prowadzenie i korzystanie z samochodu na co dzień obejmują między innymi: funkcję otwierania i uruchamiania samochodu bez użycia tradycyjnego kluczyka, odpowiednio za pomocą klucza elektronicznego oraz przycisku rozrusznika „Ford Power”, nową tablicę przyrządów z wyświetlaczem Ford Convers+ jako najważniejszym elementem interfejsu HMI (Human Machine Interface), ułatwiającego kierowcy sterowanie funkcjami samochodu, inteligentny tempomat (ACC) z funkcją ostrzegania i kontroli odległości od pojazdu jadącego z przodu (Forward Alert), interaktywny system zwiększający bezpieczeństwo czynne IVDC (Interactive Vehicle Dynamics Control), obejmujący dodatkowo system płynnej kontroli tłumienia w zawieszeniu i układ HLA (Hill Launch Assist), który ułatwia ruszanie z miejsca na wzniesieniach, wreszcie - układ kontroli ciśnienia w ogumieniu (TPMS).

Uniwersalny C-Mac

Odmłodzony Ford C-MAX otrzymał nowy przód, z wyraźnymi akcentami, w konwencji stylistycznej „kinetic design”, a także zmienione wnętrze i szereg nowych elementów wyposażenia. C-MAX należy, obok modelu S-MAX, do rodziny modeli Forda noszącej nazwę „MAX” – stylowych, uniwersalnych minivanów o wyraźnie sportowych inklinacjach.

Mimo dość mocno zmienionego wyglądu, nowy C-MAX nie stracił absolutnie nic ze swoich atutów. Przede wszystkim nadal jest on dostępny w wersji ze zmiennym układem siedzeń (Comfort Seat System), funkcjonalnym rozwiązaniem pozwalającym na zmianę układu foteli w zależności od potrzeby chwili: z jednej strony komfortowa tylna kanapa z tyłu pozwala wygodnie podróżować trzem osobom.

Jednak w razie potrzeby, gdy z tyłu jadą tylko dwie osoby, istnieje możliwość złożenia środkowego tylnego siedzenia i ukośnego przesunięcia do tyłu obu skrajnych foteli, z jednoczesnym zsunięciem ich ze sobą. Tym samym wyraźnie zwiększa się ilość miejsca na nogi i na wysokości ramion dla dwóch jadących z tyłu pasażerów.

Nadanie Fordowi C-MAX nowego oblicza i drobna zmiana w pozycjonowaniu tego modelu w ofercie rynkowej, polegająca na ulokowaniu go tuż obok większego Forda S-MAX, pozwala silniej zaakcentować bogactwo oferty modelowej Forda. Z drugiej strony, Ford może teraz zaoferować nabywcom dwa duże samochody rodzinne, które klienci będą chcieli mieć, a nie takie, które są „zmuszeni kupować”...