Premiery nowej generacji Megane nie można było chyba sobie lepiej wyobrazić. W Paryżu, podczas październikowego międzynarodowego salonu samochodowego będzie cała motoryzacyjna Europa, a marki francuskie tradycyjnie w pierwszej linii. Z jednej strony Citroen, peugeot, Renault, a z drugiej Volkswagen, Audi i Opel. Kto będzie największą gwiazdą?
Także pod koniec istnienia obecnej generacji Megane należy do sześciu najlepiej sprzedających się modeli w swojej klasie. W nowej generacji nie znajdziemy niczego, co znane jest z poprzednika, bo jest zupełnie inna. Tym razem nie będzie już dyskusji o kontrowersyjnej tylnej części nadwozia, bo design wyraźnie się w tych rejonach ustabilizował. Za to będzie większy bagażnik, co zapewne zadowoli przyszłych użytkowników tego auta. Nowe kształty trzeba zobaczyć.
Z pierwszych oficjalnych informacji dowiedzieliśmy się, iż nowy Megane powstał na platformie Nissana Qashqai i z tego względu ma większe rozmiary oraz mniejsza masę od poprzednika. Bogata będzie gama jednostek napędowych.
W ofercie znajdziemy nowy silnik 1,4 TCE o mocy 96 kW przy 5500 obr./min i maksymalnym momencie obrotowym 190 Nm przy 2250 obr./min, który w roku 2009 zastąpi jednostkę o pojemności skokowej 2,0. Z całą pewnością będzie on mógł konkurować z niemieckimi silnikami TSI i włoskimi TJET.
W pierwszym okresieznajdą się takie silniki benzynowe jak: 1,2 TCE, 1,6 i 2.0 Turbo. Pięć wysokoprężnych jednostek wywodzić się będzie z1,5 dCi i 2,0 dCi, a różnić się będzie mocą.
Tradycyjnie Renault przygotowuje kilka wariantów nadwozia. Do pięciodrzwiowego hatchbacka dołączy wersja trzydrzwiowa coupé, czterodrzwiowy sedan i kombi. Pod nazwą Scénic nadal produkowany będzie minivan.