Amerykańscy urzędnicy zajmujący się ochroną przyrody w Kolorado od dawna obserwowali smutnego jelenia. Zwierzę cierpiało, ponieważ od dwóch lat błąkało się po górach z... oponą samochodową na szyi. Służba leśna do tej pory cztery razy próbowała pomóc zwierzęciu, jednak wszystkie podejścia kończyły się fiaskiem. Dopiero gdy jeleń został złapany, a jego poroże lekko nadpiłowane, opona samochodowa ustąpiła i udało się ją przeciągnąć przez szyję zwierzęcia.

- Wolelibyśmy przeciąć oponę i pozostawić poroże nienaruszone, ale nie byliśmy w stanie przeciąć stali w stopce opony. Musieliśmy po prostu rozwiązać tę sprawę - wyjaśnia Scott Murdoch z Parku Narodowego Colorado w USA.

Sprawdź: Kryzys dotknął Skodę. Znacząco ograniczy lub nawet wstrzyma produkcję aut

Polowanie na "jelenia z oponą" było ułatwione, ponieważ gatunek ten wychodzi na rykowisko, a zwierzęta pojawiają się stadami na otwartych polanach.

Strażnicy, którzy przeprowadzili akcję, byli zaskoczeni, widząc, że szyja zwierzęcia jest w dobrym stanie po dwóch latach ocierania. Jak przyznają uczestnicy akcji, futro zostało co prawda trochę wytarte, była jedna mała otwarta rana, wielkości niewielkiej monety, ale poza tym jeleń wyglądał dobrze jak na dwa lata w takiej pułapce. Zwierzę ma ok. pięciu lat i waży 270 kg. Jak szacują strażnicy, w wyniku operacji jeleń "schudł" o ok. 16 kg. Tyle ważyła bowiem opona wraz z nagromadzonym wewnątrz brudem i resztkami.

Czytaj: Jak bezpiecznie i wygodnie przewozić w aucie psy i koty? Oto rady eksperta

Huśtawki, oświetlenie, sznury - w to plączą się zwierzęta

Funkcjonariusze zajmujący się dziką fauną i florą po raz pierwszy zauważyli zwierzę w lipcu 2019 r., przeprowadzając badanie populacji owiec i kóz górskich z Gór Skalistych. Od tego czasu spędzili ostatnie kilka lat, śledząc osobnika. Jak dodają strażnicy, zwierzęta potrafią zaplątać się w najróżniejsze przedmioty - huśtawki, siatki do siatkówki czy oświetlenie dekoracyjne.

Zerknij: Wyższe stawki mandatów. Niemcy zaostrzają przepisy