Po ubiegłorocznym, niezbyt udanym sezonie TopGear wszystko wskazuje na to, że producenci i prezenterzy wyciągnęli wnioski, wzięli głęboki oddech i powrócą w dobrym stylu w tym roku. Tak, wiemy wiemy... Nie ma TopGear bez Clarksona, Hammonda i Maya. TopGear umarł. To już nie to samo bez wielkiej trójcy...
Ale momencik. Przezcież Jeremy, Richard i James mają swój nowy program The Grand Tour i wszyscy fani mogą nadal oglądać swoją ulubioną trójkę w akcji. Też ich oglądamy, lubimy, doceniamy i uważamy, że nadal robią dobrą robotę! Czekamy na kolejny sezon.
Jednak w przyrodzie nic nie ginie, a TopGear nie umarł. Przeciwnie, wydaje nam się że w tym sezonie będzie mieć się naprawdę świetnie! Chris Harris, Rory Reid i Matt LeBlanc wyglądają na zgraną paczkę, mają wiedzę, doświadczenie i umiejętności, a poza tym dobrze się ich ogląda w TV. Po zwiastunie nowej serii możemy wywnioskować, że będzie naprawdę grubo! Dużo nowości motoryzacyjnych, długich slajdów, sensacyjnych pościgów i zaskakujących puent. Miejmy nadzieję, że za tym wszystkim nadąży humor znany z TG!
Premiera pierwszego odcinka 24. sezonu już w niedzielę 5. marca w telewizji BBC Two i BBC Two HD.