Do dyspozycji kierowców jest 1553,2 km autostrad oraz 1467,2 km dróg ekspresowych.
Nawet kierowcy rzadko podróżujący po Polsce przyznają, że nowe autostrady i ekspresówki znacznie skróciły czas przejazdu. Np. z Warszawy do Łodzi autostradą A2 podróżuje się godzinę, z Waszawy do Gdynii (440 km) autostradami A2 i A1 dojedziemy w 4 godziny. Z Łodzi do Wrocławia ekspresówką S8 dotrzemy w 2 godziny.
Jak poinformował nas Jan Krynicki z GDDKiA w całym 2014 roku oddanych zostanie do użytku 327,8 km nowych dróg.
Z 21 odcinków oddanych do eksploatacji w 2014 roku Jan Krynicki za najważniejsze z punktu widzenia ruchu krajowego uznał 5:
– domknięcie przed długim majowym weekendem autostrady A1 w woj. kujawsko-pomorskim,
– połączenie A4 z A1 w woj. śląskim,
– odcinki drogi szybkiego ruchu S3 umożliwiające połączenie między Szczecinem a Zieloną Górą,
– domknięcie pólnocno-wschodniej obwodnicy Lublina (droga S17),
– domknięcie ekspresówki S8 między Łodzią a Wrocławiem (30-kilometrowy odcinek Sieradz-Łask).
A co czeka kierowców w następnych latach?
W realizacji jest 420,6 km nowych dróg. W realizacji – w nomenklaturze drogowców oznacza, że na dany odcinek jest podpisana umowa z wykonawcą. Niestety, nie oznacza to zawsze, że na miejscu pracują już koparki i spychacze.
Na 1002,4 km autostrad i dróg ekspresowych rozpisane są przetargi – na te odcinki kierowcy będą musieli poczekać jeszcze kilka lat.
Według planów GDDKiA w roku 2020, a więc za 6 lat, będzie w Polsce ponad 5 tys. km autostrad i dróg ekspresowych, przybędzie więc ponad 2 tys. km. Koszt ich wybudowania wyniesie 90-100 miliardów zł.