Poprawiono nie tylko wygląd zewnętrzny, ale także rozwiązania techniczne. Zapewne bardziej właściwym określeniem niż face lifting w tym przypadku byłby „make-up”. Tym bardziej, że zmiany będą dostrzegane tylko przez prawdziwych znawców marki.
Zmieniła się atrapa wlotu powietrza chłodnicy, która ma aktywne elementy aerodynamiczne. Inna jest także górna część chromowanej ramki. Zmienił się kształt przednich reflektorów.
Do historii przeszły sześciostopniowe przekładnie automatyczne. Obecnie wszystkie jednostki napędowe mają standardowo ośmiostopniowe automaty.
Nowy Cadillac CTS w standardzie ma m.in. indukcyjną ładowarkę smartfona, pokładowe wi-fi oraz zmodyfikowanego asystenta parkowania i system lane-assist. W ofercie jest obecnie większa gama barw nadwozia.
Sprzedaż zmodyfikowanego Cadillaca CTS w USA rozpocznie się w najbliższych dniach, a do Europy pierwsze egzemplarze dotrą jeszcze pod koniec 2014 roku.