- Silniki elektryczne są takie same jak w Taycanie Turbo, różnica tkwi w sterowaniu
- Większy zasięg uzyskano m.in. przez odłączanie przedniego silnika przy niskim obciążeniu
- Taycan GTS rozpędza się 0-100 km/h w 3,7 s i jest piekielnie zrywny
- Więcej takich informacji znajdziesz na stronie głównej Onet.pl
Porsche działa konsekwentnie: skoro są w ofercie wersje 4S i Turbo, to tradycja i logika nakazują, by między nimi figurował GTS. Nawet w przypadku elektrycznego Taycana, w którym różnicowanie charakteru poszczególnych odmian z pozoru może się wydawać trudniejsze niż w modelach spalinowych.
Taycan GTS dysponuje dwoma silnikami o łącznej mocy 517 KM, w momencie startu z launch control chwilowo zwiększanej do 598 KM (czyli jak w bratnim Audi RS e-tron GT). Obie jednostki są takie same jak w wersji Turbo, różnica tkwi jedynie w sterowaniu. Nowy software pozwala też wykrzesać więcej kilometrów z jednego ładowania: oficjalnie GTS jest pierwszym Taycanem, który w cyklu WLTP przebija barierę zasięgu 500 km.
Nieoficjalnie: niektóre inne wersje, które w tym roku modelowym też otrzymały nowe oprogramowanie, także na to stać, lecz jeszcze nie legitymują się tym osiągnięciem w danych homologacyjnych. Co ciekawe, Porsche pracuje również nad opcją update’u we wcześniej wyprodukowanych Taycanach. Ciekawe, czy będzie darmowy... Clou tkwi m.in. w dezaktywacji przedniego, a nie – jak dotąd – tylnego silnika w trybach Range i Normal przy małym obciążeniu.
Taycan GTS otrzymał też nieco sztywniejsze zestrojenie adaptacyjnego zawieszenia pneumatycznego, zmiany objęły również układ skrętnych tylnych kół, wszak geneza GTS zakłada uwydatnienie sportowych cech przy zachowaniu wygody użytkowania na co dzień. Zamiast sportowego wydechu podkręcono nieco syntezator Electric Sport Sound, ale nie jest to coś, co wywoływałoby gęsią skórkę. Subtelnie podrasowany wygląd zderzaków, progów czy też wzór 21-calowych felg RS Spyder – już bardziej, podobnie jak kabina ociekająca materiałem Race Tex. Seryjne sportowe fotele z regulowanymi boczkami pewnie obejmują uda i żebra – przekonajmy się, jak elektryzują elektrony "z ładunkiem GTS".
Porsche Taycan GTS – przy masie 2,3 tony łatwo przegrzać opony
Podążam nitką toru Llucmajor na Majorce za instruktorem w Taycanie Turbo. To auto ma o 82 KM więcej i taki sam moment obrotowy, jak mój GTS. I choć staram się trzymać blisko niego, to na wyjściach z zakrętów unaocznia się różnica 0,5 s, która dzieli te wersje Taycana w sprincie do setki. Pomijając niewątpliwe niedostatki własnego talentu, są to jedyne momenty, kiedy przez myśl przechodzi ochota na jeszcze wyższą moc.
"Postaraj się nie przegrzać zbyt szybko opon" – poradził mi przed startem instruktor. Fakt, wóz ma ceramiczne hamulce, którym temperatura akurat dobrze robi, ale waży 2,3 tony. Dlatego dohamowywać należy łagodniej niż innymi Porsche GTS, dozowanie siły hamowania wymaga chwili przyzwyczajenia. O technice trail brakingu, tak wiele dającej na torze w 911, w Taycanie można zapomnieć – lepiej spokojniej wejść w zakręt i lekko wyprzedzać moment ponownego dociśnięcia gazu na jeszcze nieznacznie skręconych kołach na wyjściu – moc pojawia się od razu i dozuje się ją jak w wolnossącym bokserze na wysokich obrotach.
Tylko dźwięk nie ten, moje uszy zaczynają wręcz ignorować syntetyczne brzęczenie. Przynajmniej jest delikatne szarpnięcie, gdy przekładnia tylnego silnika wbija "dwójkę".
Dalsza część tekstu pod podcastem
Porsche Taycan GTS – cisza i pojękiwania
W szybkim, długim i opadającym łuku Taycan GTS pozwala z wyczuciem dochodzić do granic przyczepności, skutecznie opierając się siłom odśrodkowym. Jest znakomicie wyważony, pokłady trakcji są potężne. Poza niedoschniętymi po nocnych opadach częściami asfaltu trzeba nieco woli (i uśpionego PSM), by zdestabilizować auto i poślizgiem wyjść z zakrętu – na co sobie też ostatecznie na kilku nawrotach pozwalam.
Taycan jedzie jak przyklejony, jest sztywny w sobie, jak na Porsche przystało, i czuły na polecenia kierowcy. Zaufanie buduje się bardzo szybko i wraz z poznaniem toru oraz baczeniem na masę każde kolejne okrążenie pokonuję coraz szybciej i pewniej. W ciszy przerywanej tylko popiskiwaniem kół i pojękiwaniem silników...
Porsche Taycan GTS – nasza opinia
Spodziewałem się tego, a jednak z Taycana GTS wysiadam poruszony. Jest w pełni elektryczny, ciężki, ale zupełnie zdolny do służby torowej. Inne mocne elektryki mogą mu pozazdrościć takiej kondycji – nie tylko atletycznego sposobu poruszania się, lecz także wytrwałości, kiedy intensywnie obciąża się baterię przyspieszeniami i hamowaniami, podobnie jak inne podzespoły. Elektro-GTS to rasowa sztuka i duża frajda.
Porsche Taycan GTS – dane techniczne
Silniki | dwa elektryczne, synchroniczne |
Łączna moc | 517 KM (598 KM podczas launch control) |
Łączny moment obrotowy | 850 Nm |
Napęd | 4x4 |
Skrzynia biegów | aut. 1b z przodu, aut. 2b z tyłu |
Długość/szerokość/wysokość | 4963/1966/1381 mm |
Masa własna | 2295 kg |
Pojemność baterii netto | 83,7 kWh |
Czas ładowania AC/DC | 9 godz./22,5 min |
Bagażnik | tył 407 l; przód 84 l |
0-100 km/h | 3,7 s |
0-200 km/h | 12,0 s |
Prędkość maksymalna | 250 km/h |
Zasięg wg WLTP | 439-504 km |
Średnie zużycie prądu wg WLTP | 20,3-23,3 kWh/100 km |
Cena | 574 000 zł |
Wraz z wersją GTS debiutuje też obłędnie wyglądająca odmiana nadwoziowa Sport Turismo.
Koła robią różnicę: sam wybór wizualnie atrakcyjnych, ale aerodynamicznie mniej korzystnych „21-ek” zabiera 34 km zasięgu.
Obiecywany zasięg 504 km jest możliwy tylko przy wyborze seryjnych, 20-calowych kół z tarczą aerodynamiczną między szprychami.
Podobnie jak w innych Taycanach z baterią Performance Plus, akumulator wersji GTS można ładować z maksymalną mocą aż 270 kW.
Mikrofibra zamszopodobna Race Tex nadaje wnętrzu sportowy sznyt. Obsługa na ekranach mało pasuje do sportowego auta. Górny jest dotykowy, dolny – responsywny, prawy ma służyć tylko pasażerowi.
Syntetyczny Electric Sport Sound ma w GTS brzmieć bardziej emocjonująco – mieliśmy trudności z wychwyceniem tego, ostatecznie i tak wolimy jazdę bez tego dźwięku.
Światowa nowość: panoramiczny dach z segmentami, które można osobno przyciemniać – są wypełnione warstwą z kryształkami, które pod napięciem ustawiają się tak, że przepuszczają światło.
Aplikacja Porsche Track Precision jest teraz dostępna także w Taycanie. Pozwala rejestrować i analizować szereg parametrów podczas jazdy na torze.