- ID.3 może mieć baterię o pojemności 58 lub 77 kWh. Auto jest ciche i dynamiczne
- Kompaktowy elektryk z wyposażeniem dodatkowym kosztuje ponad ćwierć miliona złotych
- Samochód był użyczony przez importera, a po teście został zwrócony
Nowego VW ID.3 poznamy m.in. po innej masce, nowym zderzaku, pionowych wlotach powietrza na końcach przedniego zderzaka, a w środku po zmienionej desce rozdzielczej i większym ekranie. Volkswagen podkreśla jeszcze, że zastosował lepsze materiały (rzeczywiście plastiki na desce są teraz miękkie). Są też nowinki techniczne i elektroniczne.
Volkswagen ID.3 po liftingu – zasięg 426 lub 546 km
Oprócz nowości, które są oczywiste w przypadku face liftingu modelu, najbardziej interesowały mnie wrażenia z jazdy nowym ID.3. Przez kilka godzin mogłem testować to auto w różnych warunkach drogowych, na dodatek bez stresu związanego ze śledzeniem stanu naładowania baterii i szukania wolnych ładowarek. Skąd ten luz? Z powodu dużej pojemności baterii i dużego zasięgu, jaki oferuje ID.3. Auto oferowane jest z dwoma pojemnościami baterii: 58 kWh lub 77 kWh. Pierwsza zapewnia zasięg do 426 km, druga – 546 km (wg WLTP).
Testowy egzemplarz ID.3 miał bazową baterię. Po krótkiej jeździe miejskiej zdecydowałem się na wyjechanie na trasę szybkiego ruchu, a następie na autostradę — na obu starałem się podróżować z maksymalną dozwoloną prędkością, czyli 120 i 140 km/h. Wiadomo, że dla większości elektryków jest to trudna próba, bo przy takim maksymalnym obciążeniu bateria bardzo szybko traci pojemność.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo
Jak zachowywał się ID.3? Jeśli idzie o przyspieszenia i prędkość maksymalną – wzorowo. Silnik elektryczny umieszczony przy tylnej osi ma moc 150 kW (204 KM), a jego moment wynosi 310 Nm. Jak we wszystkich autach z napędem elektrycznym, moment w maksymalnej wartości dostępny jest od razu (w autach spalinowych narasta wraz z obrotami silnika). Efekt to bardzo dobre przyspieszenie (od zera do 100 km/h 7,9 s). Podczas ruszania spod świateł auta spalinowe nie mają szans, aby tak szybko, płynnie i cicho przyspieszyć. Na drodze szybkiego ruchu i na autostradzie kompaktowy ID.3 nie ma kompleksów nawet wobec dużych aut z mocnymi silnikami spalinowymi. Przyspiesza dynamicznie i przy każdej prędkości. Jedyne ograniczenie to prędkość maksymalna 160 km/h. W polskich warunkach to nie przeszkadza, jedynie na niektórych odcinkach niemieckich autostrad, gdzie nie ma ograniczenia prędkości, może być to pewną wadą.
Volkswagen ID.3 po liftingu – jest cichy i zwrotny
Auto jest bardzo ciche i nie tylko z powodu silnika elektrycznego. Współczynnik oporu powietrza jest niski – 0,2635, a poza tym na zmniejszenie hałasu mają wpływ elektrycznie sterowana osłona chłodnicy i płaskie powierzchnie felg.
Auto jest zwrotne, łatwo się nim manewruje na parkingu czy na wąskich ulicach. Kierowca ma do dyspozycji dwa ekrany: jeden mały o przekątnej 5,3 cala, umieszczony za kierownicą, obsługiwany przyciskami na kierownicy, drugi jest większy, ma przekątną 12 cali (większy niż w poprzednim modelu), wyświetlane są na nim informacje dotyczące nawigacji, telefonu, multimediów i funkcji auta. Jest jeszcze trzeci "ekran" – wyświetlacz na przedniej szybie pokazujący prędkość i pewne funkcje nawigacji.
Podróżując ID.3, możemy wybrać jeden z trzech profili jazdy: Eco, Comfort lub Sport. Możemy też zdecydować, czy będzie doładowywana bateria. Jeśli wybierzemy D – jazda będzie bez ładowania, B – z ładowaniem. Jest tu pewien kłopot – dźwignia do sterowania tymi funkcjami, a także do wybierania N (neutral) lub P (park) jest całkowicie zasłonięta przez wieniec kierownicy. Nie można tego zmienić, obniżając lub podwyższając kierownicę, gdyż cały panel jest z nią związany i również się przemieszcza.
Wnętrze ID.3 jest – jak na auto kompaktowe – obszerne. Przy wymiarach zewnętrznych 4,26 × 1,81 × 1,56 m rozstaw osi jest duży – 2,77 m, co przełożyło się na możliwość zapewnienia dużej ilości miejsc z przodu i na kanapie oraz wygospodarowania sporego bagażnika (385 l, a po złożeniu oparcia kanapy – 1267 l).
Zużycie prądu podczas szybkiej autostradowej jazdy wyniosło 19,3 kWh na 100 km. Dokładnie taką wartość w danych technicznych podaje producent. Przy spokojniejszej jeździe miejskiej zużycie jest znacząco mniejsze – 11,3 kWh na 100 km, a w jeździe mieszanej – 16 kW na 100 km.
Volkswagen ID.3 po liftingu – "tankowanie" w pół godziny
Podczas testu nie było konieczności doładowania baterii, ale gdyby zaistniała taka potrzeba, to w przypadku ładowarek o mocy 120 kW "tankowanie" od 5 do 80 proc. pojemności baterii trwałoby (jak zapewnia VW) 35 min, a na ładowarce 170 kW (maksymalna moc dla ID.3) zaledwie 30 min.
Na zakończenie pytanie, które nurtowało mnie od początku testu: ile kosztuje nowy ID.3? Okazuje się, że jest to drogie, a nawet bardzo drogie auto. Cena podstawowej wersji to 191 290 zł, a za testowy "wypasiony" egzemplarz należałoby zapłacić aż 264 080 zł.