Było to rozporządzenie Ministra Robót Publicznych i Ministra Spraw Wewnętrznych o ruchu samochodów i innych pojazdów mechanicznych na drogach publicznych.
Określało ono m.in. warunki, jakie musiały spełniać pojazdy mechaniczne. Co ciekawe, za pojazdy mechaniczne uznawano nie tylko samochody osobowe, motocykle, ciężarówki czy autobusy, lecz także... dorożki konne.
W paragrafie 4 stwierdzano: "Pojazdy mechaniczne powinny być zbudowane i urządzone w sposób zapewniający bezpieczeństwo ruchu, a wykluczający możliwość wywołania pożaru lub wybuchu, niepokojenia publiczności i straszenia zwierząt przez nadmierny hałas, dym, parę wodną lub woń".
Rozporządzenie określało także, w jakie urządzenia i przyrządy musi być wyposażony pojazd mechaniczny. Podstawą był "silny i niezawodnie działający kierownik, umożliwiający pewne i łatwe mijanie oraz skręcanie pod kątem możliwie największym".
Ponadto pojazd musiał mieć: dwa niezależne hamulce, wsteczny bieg, dwa sygnały dźwiękowe (głośny używany w trasie i cichy – stosowany w terenie zabudowanym), dwie latarnie z przodu oraz latarkę z czerwonym światłem z tyłu.
Jeśli pojazd poruszał się z szybkością większą niż 20 km/h musiał mieć reflektor oświetlający drogę na odległość co najmniej 100 metrów.
Pojazdy musiały uzyskać pozwolenie na dopuszczenie do ruchu. Było to obowiązkiem producenta pojazdu (odpowiednik dzisiejszej homologacji).
Rozporządzenie z 6 lipca 1922 roku wprowadzało także tablice rejestracyjne dla pojazdów mechanicznych. Znak składał się z litery lub 2 liter określających województwo i kilku cyfr będących numerem pojazdu. Litery były czerwone, cyfry – czarne.
W takiej formie tablice rejestracyjne były stosowane do 1937 roku – wtedy zmieniono tablice na mniejsze.
Rozporządzenie wprowadzało także prawo jazdy – pozwolenie na samodzielne prowadzenie pojazdów mechanicznych. Można je było uzyskać po skończeniu 18 lat i odbyciu specjalnego kursu.
Przed wydaniem pozwolenia odpowiednie starostwo zbierało informacje o petencie "w celu ustalenia jego kwalifikacji moralnych, zwracając zwłaszcza uwagę, czy i za jakie przestępstwa był poprzednio karany, czy nie oddaje się pijaństwu i jakiego jest prowadzenia".
Rozporządzenie z lipca 1922 roku wprowadzało ograniczenia prędkości pojazdów mechanicznych. Samochody osobowe na obszarze zabudowanym mogły jechać z prędkością do 25 km/h. Dla ciężarówek wprowadzono ograniczenie do 15 km/h.
Pojazdy mechaniczne o wadze z ładunkiem powyżej 3 ton nie mogły przekraczać prędkości 25 km/h.
Wprowadzono także drastyczne ograniczenie prędkości do 6 km/h na mostach drewnianych o długości ponad 20 metrów.
Na skrzyżowaniach, na zakrętach, na spadkach dróg, podczas gołoledzi i mgły maksymalna prędkość wynosiła 10 km/h.
Przepisy określone w lipcu 1922 roku obowiązywały do stycznia 1928 r. Zwiększono wtedy prędkość maksymalną do 40 km/h (ale pod warunkiem, że pojazd miał koła z oponami pneumatycznymi). Pojazdy z obręczami metalowymi lub obręczami pokrytymi twardą gumą (starsze ciężarówki) musiały jeździć wolniej.
Co ciekawe, przepisy z 1922 roku nic nie wspominały o trzeźwości kierowcy. Zakaz używania samochodu przez kierowcę "na bani" wprowadziły dopiero przepisy z 1928 r.
Nie był to jednak przepis drastycznie egzekwowany, chyba że pijany kierowca spowodował wypadek – wtedy tracił pozwolenie na prowadzenie pojazdów mechanicznych.
Przepisy drogowe były dość proste, ponieważ ruch pojazdów był w latach 20. i 30. XX wieku w Polsce wręcz znikomy.
Nie mamy dokładnych danych, ile pojazdów mechanicznych było w Polsce w 1922 roku, dysponujemy natomiast dokładnymi danymi ze stycznia 1930 r.
W całej Polsce, zamieszkałej wówczas przez 30,9 miliona mieszkańców, zarejestrowanych było 43 319 pojazdów mechanicznych, w tym: 18 873 samochodów osobowych, 4048 autobusów, 6738 ciężarówek oraz 7332 dorożek konnych. Do tej liczby trzeba dodać 5901 motocykli i 422 inne pojazdy mechaniczne.
W Warszawie, liczącej milion mieszkańców, zarejestrowanych było zaledwie 3348 samochodów osobowych i prawie tyle samo, dorożek konnych.
Dla porównania: w tym samym czasie w Wielkiej Brytanii jeździło 1,37 miliona samochodów, we Francji 1,26 miliona, w Niemczech 609 tys., we Włoszech 230,5 tys. Światowym rekordzistą były Stany Zjednoczone – w styczniu 1930 r. zarejestrowanych było tam 26,5 miliona samochodów.