Auto Świat Klasyki Oldtimer Unimog ma 75 lat. Najdzielniejszy wszędołaz służył do... sadzenia ziemniaków

Unimog ma 75 lat. Najdzielniejszy wszędołaz służył do... sadzenia ziemniaków

Unimog to marzenie każdego fana najtrudniejszej jazdy terenowej. Napęd na wszystkie koła, blokada mostów, wysoki prześwit powodują, że nie ma dla niego złego terenu do pokonania. Unimog to pojazd do zadań najtrudniejszych – jest tak zbudowany, aby można było zamontować na nim wiele urządzeń do prac na torach (ma wtedy zestaw kół szynowych), w rolnictwie, energetyce, leśnictwie czy budownictwie.

Unimog 1946 r.
Zobacz galerię (11)
Mercedes
Unimog 1946 r.

Mało kto wie, że pierwsze Unimogi służyły do... sadzenia ziemniaków. Widać to na zdjęciu z 1946 r. – z tyłu małej ciężarówki na zamocowanych fotelikach siedzą cztery osoby i wrzucają w bruzdy ziemniaki-sadzeniaki. Pierwszy Unimog zaprojektowany tuż po II wojnie światowej opracowano z myślą o pracy w rolnictwie. Dlatego pojazd ma rozstaw kół 1270 mm – dzięki temu mieszczą się one między dwoma rzędami ziemniaków.

Przeczytaj też:

Do napędu pierwszego Unimoga posłużył silnik Diesla 1.7 litra o mocy 25 KM. Taki silnik montowano w osobowym Mercedesie 170 D, przy czym w osobówce silnik miał moc 38 KM. Była to bardzo trwała, udana konstrukcja – wykorzystywano ją aż do 1963 r.

Nie tylko silnik łączył Unimoga z firmą ze Stuttgartu. W 1951 r. Mercedes kupił Unimoga i do dziś jest jego właścicielem. Produkcja nie jest duża – ok. 3 tys. sztuk rocznie.

W galerii zdjęcia Unimogów z różnym wyposażeniem.

RD