Orężem Audi w walce z konkurencją na początku lat 80. stał się dość nieoczekiwanie współczynnik oporu powietrza. Najlepsza pod tym względem produkcyjna wersja Audi 100 osiągała wynik Cx 0,3. Ta cecha „cygara” pozwalała nie tylko na osiąganie dobrych wyników w spalaniu, lecz także na wyraźną przewagę – przynajmniej na wąskim odcinku – nad utytuowaną konkurencją jak Mercedes czy BMW.
Zresztą prawda jest taka, że to właśnie trzecia generacja modelu 100 wprowadziła Audi do grona producentów aut wyższej klasy. „Setka” wyglądała bardzo nowocześnie, wyraźnie odcinała się od kanciastego poprzednika obłymi liniami nadwozia, a dodatkowo zyskiwała u każdego, kto miał okazję się nią przejechać: była cicha i komfortowa, co wynikało nie ze skomplikowanej i wydumanej konstrukcji zawieszenia (jak np. w przypadku Mercedesa 190), lecz po prostu z olbrzymich wymiarów auta.
Na marginesie: stosowana często nazwa „cygaro” wzięła się stąd, że nadwozie Audi 100 C3 zwężało się charakterystycznie od środkowego słupka w obie strony – i do przodu i do tyłu. Audi 100 trzeciej generacji było też samochodem solidnym, który starzał się wolno i na co dzień nie sprawiał wielu kłopotów.
Choć np. w USA Audi spotkało wówczas to, co niedawno Toyotę: pojawiły się doniesienia o niekontrolowanym przyspieszaniu w wielu egzemplarzach, co miało doprowadzać do wypadków śmiertelnych. Jak było naprawdę, nie do końca wyjaśniono. Prawdopodobnie zawiniły przede wszystkim błędy użytkowników.
W Europie takich przygód nie było i w sumie sprzedano prawie milion egzemplarzy (licząc także wersję kombi – Avant). Kariery cennego klasyka model 100 C3 na razie nie robi i być może warto skorzystać z jednej z ostatnich okazji, by tanio kupić stare, dobre i wygodne Audi.
Audi 100 historia
Na rok przed debiutem Audi Typ 44 – na potrzeby targów frankfurckich w 1981 r. – przygotowano prototyp, który cechował się nieprawdopodobnie niskim jak na owe czasy współczynnikiem oporu powietrza Cx 0,288. Latem 1982 roku rozpoczęto produkcję samochodu o oficjalnym kodzie C3 w czterech wersjach silnikowych. Do wyboru był: 4-cylindrowy silnik 1.8/75 KM, dwa 5-cylindrowe 1.9 i 2.1 o mocach odpowiednio 100 i 136 KM oraz 5-cylindrowy, 2-litrowy diesel 75 KM.
W 1983 roku pojawiło się kombi (Avant), w 1984 roku wersja z napędem na cztery koła – quattro. Od jesieni 1985 roku Typ 44 był ocynkowany dla ochrony przed korozją. Face lifting przeprowadzono w 1988. W 1989 r. Audi zaprezentowało koncepcyjny model hybrydowy na bazie C3 100 Avant: silnik spalinowy napędzał koła przednie, elektryczny – tylne. Od 1990 roku Audi 100 wyposażano w silnik 2.5 TDI /120 KM. W kolejnym roku produkowano już następcę o kodzie C4.
Audi 100 Plusy/Minusy
Audi 100 C3 to duży, solidny i niezwykle wygodny samochód. Nawet na panujące obecnie standardy jego wnętrze można uznać za duże. To, co jest nieosiągalne w dzisiejszych pojazdach tej wielkości, to prostota konstrukcji, która ułatwia codzienną eksploatację samochodu, który ma już ćwierć wieku lub więcej. Z powodu zagrożenia korozją znacznie lepsze są egzemplarze z roku modelowego 1986 lub młodsze, zresztą starsze zachowane w dobrym stanie to rzadkość.
Audi musi być uważnie serwisowane: zaleca się, by pasek rozrządu wymieniać nie rzadziej niż co 90 tys. km, a także (w modelach ze wspomaganiem kierownicy) pamiętać o wymianie oleju w układzie wspomagania. Mechanika samochodu jest bardzo solidna i pozwala na przejechanie tym autem wielu setek tysięcy kilometrów.
Audi 100 części zamienne
Z uwagi na dużą współzamienność części z innymi modelami Audi oraz VW wszystko, co jest potrzebne do codziennej eksploatacji czy np. remontu silnika, jest dostępne w powszechnej sprzedaży. Mało tego: znajdzie się również sporo elementów blacharskich (dotyczy części demontowalnych) pochodzących z dalekowschodniej produkcji.
Są one tanie, ale ich jakość pozostawia dużo do życzenia. Oryginalne części blacharskie osiągają ceny zaporowe.
Audi 100 sytuacja rynkowa
Ładne, dobrze zachowane „cygaro” kupimy już za ok. 10 tys. zł. W Polsce przeważają jednak samochody wymagające mniejszego lub większego remontu, oferowane za 5-8 tys. zł lub taniej (w bardziej beznadziejnych przypadkach). Na rynku obecne są zarówno sedany, jak i kombi (Avant).
Bardzo mała jest podaż „setek” w absolutnie idealnym stanie, co jest spowodowane tym, że wciąż rzadko są one traktowane jako klasyki, a częściej jako praktyczne, niedrogie w utrzymaniu samochody z dużym bagażnikiem, a więc nadające się do ciężkiej roboty.
Audi 100 polecamy
Samochody z ocynkowanym nadwoziem i koniecznie bezwypadkowe – taka kombinacja daje nadzieję na utrzymanie karoserii w dobrym stanie przez długie lata przy umiarkowanych kosztach. Lepiej unikać remontu nadwozia, który się najczęściej nie opłaca i po prostu zapłacić więcej za egzemplarz niewymagający blacharskich inwestycji. Przy kupnie auta z klimatyzacją warto sprawdzić, czy działa przynajmniej elektronika: przywrócenie jej graniczy z cudem.