- Podczas jazdy na torze przekonaliśmy się, że CRX ma dynamiczny silnik
- Niestety, na rynku nie ma zbyt wielu Hond CRX w dobrym stanie technicznym
- Ceny Hondy CRX rosną, ale nadal nie trzeba wydawać fortuny, żeby stać się jego właścicielem
Czerwona flaga, chmura pyłu nad "pułapką na myszy" (zdradliwy zakręt w lewo), na której przynajmniej 70 proc. niedoświadczonych kierowców będzie miało problem. Każdy z nas miał wrażenie, że wreszcie ktoś wyląduje w żwirze. Stawialiśmy, że może to być przykładowo wtedy, gdy prowadzi się tylnonapędowe Porsche lub gąbczastą Corvette.
Natomiast w żadnym wypadku nie spodziewaliśmy się, że taka sytuacja może się zdarzyć w przypadku Hondy CRX i że to za jej sprawą będziemy musieli przerwać sesję zdjęciową. Jednak przykład tej niewielkiej "japonki" pokazuje paradoksalnie, jak niewiele potrzeba, żeby trafić na rozbrykany model.
Okazuje się jednak, że podwozie Hondy nie jest jedynym słabym punktem – są nim również miękkie siedzenia. Do tego dochodzi układ kierowniczy bez wspomagania czy pedały, które nie stawiają niemal żadnego oporu podczas ich wciskania. Są wyjątkowo miękkie. Za to 5-biegowa skrzynia okazuje się wyjątkowo łatwa w przełączaniu. Poszczególne biegi włączają się niemal samoczynnie.
Jednak nie zmienia to faktu, że ruszanie odbywa się z lekkim szarpnięciem, a ogólne odczucia towarzyszące podróżowaniu tym autem są podobne jak w innych japońskich modelach z tego okresu. Właśnie z tego powodu samochód nie zyskuje szacunku wśród fanów klasyków. Przecież większość kierowców oczekuje od usportowionych modeli nie tylko świetnych osiągów czy perfekcyjnego prowadzenia, lecz także pewnej odmienności na tle innych pojazdów. Oczywiście, ta odmienność powinna podążać w stronę bardziej sportowych doznań. Bez tych wyjątkowych cech CRX jest po prostu kolejnym przednionapędowym japońskim kompaktem.
Nasz samochód ze zdjęć pochodzi z drugiej serii, która trafiła do sprzedaży w 1987 roku. Już wtedy auto występowało z silnikiem ze zmiennym czasem otwarcia zaworów i zmiennymi fazami rozrządu. Ten mały odkurzacz z łatwością kręci się aż do 7 tys. obr./min. Samochód wykorzystany do zdjęć ma na pokładzie katalizator, w związku z tym silnik generuje 124 KM zamiast wcześniejszych 130 KM. To i tak więcej niż wystarczająco, żeby wzniecać tumany kurzu podczas jazdy.
Sportowe postrzeganie Hondy CRX sprawia, że przed startem zapomina się o tym, iż mamy do czynienia z samochodem z przednim napędem. Jeżeli na nierównym zakręcie przód auta zaczyna się przesuwać w kierunku zewnętrznej części łuku, kierowca musi szybko reagować, zanim tył pojazdu zacznie go wyprzedzać. Jeżeli gwałtownie zdejmiesz nogę z gazu, ten karateka może cię kopnąć. Pozostaje tylko oszołomiony kierowca, który w najlepszym razie patrzy zdziwiony na zbliżające się inne pojazdy, i to nadjeżdżające ze strony przeciwnej do obranego przez siebie kierunku jazdy.
Honda CRX — plusy i minusy
Niezależnie od tego, gdzie mieszkasz, Honda CRX przyspiesza twoje życie. Oczywiście, musi to być życie bez rodziny, bowiem ten kompaktowy sportowiec nie oferuje miejsca dla dzieci. Samochód zapewnia świetne osiągi i co ważne – okazuje się niezawodny. Co zatem może być problemem? Oczywiście, image. W latach 70. i 80. XX wieku japońskie samochody były bardzo popularne w Europie.
Jednak to nie przekłada się na rynek klasyków, ponieważ obecnie ten model nie jest ceniony przez fanów youngtimerów. Owszem, są wyjątki, ale CRX nie jest tak postrzegany, jak Toyota Celica czy Mazda RX-7. Poza tym nie każdemu przypadną do gustu stylistyka nadwozia oraz wygląd deski rozdzielczej.
Nasz egzemplarz po liftingu nie jest tak postępowy, jak kultowe japońskie auta o sportowej charakterystyce i dlatego jego popularność nie jest aż tak duża. Z drugiej strony to okazja, żeby kupić klasyka, którego cena nie będzie przesadnie wysoka.
Honda CRX — sytuacja rynkowa
Za wyginięcie Hond CRX w dużej mierze odpowiadają fani tuningu, którzy za niewielkie pieniądze kupowali dobrą bazę do przeróbek. Inwestowali w sportowe kierownice czy układy wydechowe o średnicy rury kanalizacyjnej, a nie w technikę, i auta szybko stawały się szrotami. W ten sposób zdziesiątkowali przede wszystkim serie AF i AS. Dlatego liczba oryginalnych pojazdów jest niewielka. Obecnie ceny tych aut zaczęły rosnąć – nieznacznie, ale jednak.
Honda CRX — części zamienne
Mogło być pięknie, ale tak nie jest. Części zamienne do CRX-a? Przyjrzyjmy się temu, co zostało – regulator zimnego powietrza, wydech (akcesoryjny) i ewentualnie trochę klocków hamulcowych. Elementy podwozia, dywaniki czy wrażliwe na pęknięcia plastikowe elementy, jak maska czy boczne listwy ozdobne, nie są już dostępne. Kompletnie nic nie znajdziecie u dilerów.
Honda CRX — nasza opinia
Nie ma właściwie znaczenia, który wybierze się rocznik lub jaki silnik. Najważniejszy jest oryginalny stan. Niesamowite jest także to, że ceny tego auta zaczęły ostatnio rosnąć. Zatem jeżeli znajdziesz Hondę CRX w dobrym stanie, to szybko go kupuj.
Podczas naszego testu przekonaliśmy się, że Honda CRX to zawodniczka, której nie można lekceważyć. W przeciwnym razie potrafi zaskoczyć nerwowym zachowaniem.
Czerwona flaga, chmura pyłu nad „pułapką na myszy” (zdradliwy zakręt w lewo), na której przynajmniej 70 proc. niedoświadczonych kierowców będzie miało problem.
Podczas jazdy na torze przekonaliśmy się, że CRX ma dynamiczny silnik. Jednak potencjał tej jednostki wykorzystamy, gdy będziemy ją wkręcać na wysokie obroty. CRX z tyłu ma wyłącznie dwa niewielkie siedzenia.
Samochód ma przejrzysty kokpit oraz łatwe zmienianie biegów, choć podczas szybkiego przełączania zdarza się lekkie haczenie.
Niestety, na rynku nie ma zbyt wielu tych pojazdów w dobrym stanie technicznym. Ceny auta rosną, ale nadal nie trzeba wydawać fortuny, żeby stać się jego właścicielem.
Pod maską poprzecznie umieszczono 4-cylindrowy, 124-konny silnik 1.6 ze zmiennymi fazami rozrządu VTEC oraz z katalizatorem. Dzięki temu napędowi japoński model uzyskuje 100 km/h już po 8,5 s.