Ciekawostką jest kontur bieżnika wzorowany na...kociej łapie. Konstruktorzy Continentala wykorzystali doświadczenia bioniki, czyli nauki podpatrującej rozwiązania stworzone przez naturę i starającej się wykorzystywać je w technice.
Naukowcy podpatrzyli, że łapy kotów w czasie biegu są wąskie, mają małą powierzchnię. Podczas zatrzymywania się (czyli hamowania) łapy rozszerzają się, zapewniając większą powierzchnię styku z podłożem i tym samym lepszą przyczepność.
Opona ContiPremiumContact zachowuje się podobnie: w normalnych warunkach podczas jazdy jest wąska, zapewnia ochronę przed aquaplaningiem (poślizg na warstwie wody). Podczas hamowania opona rozszerza się (nawet o 10 mm) zapewniając tym samym większy styk z nawierzchnią i przeniesienie większych sił.
Bardzo ważne w oponach do szybkich samochodów jest także równomierne zużywanie się profilu. W najnowszej Conti udało się opracować taki profil bieżnika, który zapewnia optymalne rozłożenie nacisku opony na podłoże podczas jazdy na wprost i hamowania.
Efekt, to właśnie równomierne ścieranie się bieżnika i wydłużenie żywotności opony.W nowoczesnych oponach ważne jest także ich wyciszenie podczas pracy, nawet przy dużych prędkościach.
W ContiPremiumContact redukcję szumów osiągnięto dzięki specjalnemu profilowi zewnętrznych barków (klocków) bieżnika. Odpowiadają one także za stabilność w zakrętach oraz precyzyjne zachowanie podczas jazdy na wprost.Z badań przeprowadzonych wśród kierowców wynika, że większość (56 proc.) oczekuje od opon przede wszystkim najwyższego bezpieczeństwa na suchych i mokrych nawierzchniach.
Na dalszym miejscu stawiane są takie wymagania jak ekonomiczność (19 proc.), komfort jazdy (18 proc.) i cena (7 proc.). Najnowsza Conti uwzględnia te oczekiwania. Szerokie rowki na obwodzie środkowej części bieżnika oraz rowki ukośne (patrz foto w dolnym lewym rogu) zapewniają dobre odprowadzanie wody w środkowej części przylegania opony do nawierzchni.
Otwarty bark zewnętrzny (z lekko ukośnymi rowkami) umożliwia całkowite odprowadzenie wody spod opony. Polepszenie przyczepności na mokrej nawierzchni osiągnięto także dzięki zastosowaniu silikonu jako wypełniacza mieszanki, z której wykonany jest bieżnik (dawniej stosowano sadzę). Silikon powoduje zmniejszenie oporów toczenia i polepsza przyczepność opony.
O skuteczności wprowadzonych rozwiązań można było się przekonać podczas jazd testowych. Najnowsze Conti na specjalnie przygotowanym torze polewanym wodą spisywały się bez zarzutu. Nawet w kałużach (około 10 mm wody) pojazd nie tracił przyczepności. Podobnie pewne zachowanie odczuwało się w zakrętach oraz podczas hamowania.
ContiPremiumContact zapewnia wyhamowanie pojazdu klasy kompakt z "setki" do zera na odcinku zaledwie 36 metrów. Konstruktorzy Continentala mają jednak ambitny plan skrócenia tej drogi do zaledwie 30 metrów. Ma to być możliwe dzięki tzw. elektronicznej oponie, z umieszczonymi wewnątrz czujnikami, które przekazywać będą informacje bezpośrednio do komputera sterującego systemem ABS.Roman Dębecki
