Nissan Patrol GR 2.8 TD - Tanie ale skuteczne 4x4

Właściciel auta - Radek - jest miłośnikiem jazdy w trudnym terenie oraz wypraw. W ostatnim czasie odwiedził Krym i parę razy Albanię (o ostatniej wycieczce piszemy w dziale "turystyka"). Przegląd rynku (poparty warsztatową wiedzą na temat awaryjności oraz dostępności i cen części) doprowadził go do wniosku, że najlepszym rozwiązaniem będzie Patrol GR Y60 w długiej wersji nadwoziowej. Po zakupie seryjnego egzemplarza rozpoczęły się przeróbki, mające z jednej strony zapewnić dzielność podczas weekendowych wypadów off-roadowych, z drugiej - możliwość odbywania eskapad.Najmniej zmian wprowadzono w układzie napędowym. Nie ma tu czego poprawiać - GR ma najwyższej klasy mosty napędowe. Prosty i niezbyt mocny silnik 2.8 TD również pozostał seryjny, choć coraz częściej po głowie Radka chodzi pomysł wymiany go na nissanowskiego turbodiesla o pojemności 4,2 l. Z ciekawostek odnotować można sprzęgiełka przednich piast. Seryjnie Patrol ma mechanizmy pracujące w trybie "auto" lub "lock". To dobre rozwiązanie, ale chęć załączania reduktora na asfalcie (np. holowanie ciężkich aut w górach - samochód służy pomocą innym uczestnikom wypraw) zaowocowała zmianą na najprostsze sprzęgiełka ("free" lub "lock"). Teraz można korzystać z reduktora mając napędzaną tylko tylną oś.Dalej poszły modernizacje nadwozia. Pojawiły się solidne zderzaki, progi, bagażnik dachowy. Światła z tylnego zderzaka powędrowały na krawędź nadwozia, zaś w dziurę na zderzaku wpasowała się dokładnie rura wydechowa (dzięki temu przestała haczyć). Nadwozie "uniosło się" nad ramę o 5 cm (komplet dystansów wraz z robocizną to około 1000 zł), dzięki czemu mieszczą się koła o średnicy 35 cali (stosowane są 33-calowe). Wyciągarka jest elektryczna, bardzo mocna - Warn o budowie zbliżonej do obecnego modelu 15 DC (z serii Industrial). Dotychczas (1,5 roku) działa bezawaryjnie.Najdłużej zmianom opierało się zawieszenie. Wybór padł na australijskiego Dobinsonsa. Z szerokiej gamy sprężyn, do Patrola trafiły podwyższające o 60 mm, przygotowane do zwiększonego obciążenia (przedniej osi o 110 kg, tylnej aż o 350 kg). Dwururowe, gazowo-olejowe amortyzatory z serii Big Bore mają średnicę zewnętrzną 60 mm - największą pozwalającą zamontować amortyzator w fabrycznych mocowaniach, bez usuwania osłon. Po testach (wyprawa z pełnym obciążeniem i jazdy w terenie "na pusto") widać mnóstwo zalet zawieszenia: pracuje nadspodziewanie miękko bez obciążenia, nic nie dobija nawet przy 4 osobach z bagażami.Opisywany Patrol stał się bardzo sprawną terenówką. Koszt zakupu i zmian nie przekroczył 40 tys. zł, a mamy auto zdolne bez kłopotu pokonać przeszkody wodne czy głębokie błoto, a zarazem gotowe do przyjęcia znacznego obciążenia i dalekiego wyjazdu.