• Od 1 stycznia 2024 r. podstawowym gatunkiem benzyny na stacjach jest E10
  • Zastąpienie benzyny E5 benzyną E10 to efekt zmian wprowadzonych przez rząd Mateusza Morawieckiego
  • Paliwo budzi kontrowersje i problemy, ale wcześniej testowano je w innych krajach
  • Paliwo z domieszką bioetanolu i biokomponentem jest wymogiem unijnym i działa w interesie rolnictwa
  • Nowy gatunek benzyny ma niższą kaloryczność, jednak różnice w realnym zużyciu paliwa powinny być niewielkie

O wprowadzeniu paliwa E10 do oferty polskich stacji paliw mówiło się od kilkunastu lat, ale wcześniej miało to wyglądać tak, jak m.in. w Niemczech. To paliwo miało być uzupełnieniem oferty, a jego cena miała być niższa niż w przypadku standardowej benzyny E5. Po wielu latach opóźnień zapadła jednak inna decyzja, która wymusi na kierowcach szybsze "zaprzyjaźnienie się" z tym paliwem, bo wybór na stacjach będzie ograniczony. W sieci znaleźć można wiele artykułów przestrzegających przed szkodliwością paliwa E10 dla silników. Warto jednak mieć świadomość tego, że wiele z nich bazuje na danych sprzed kilkunastu lat, kiedy paliwo to trafiało m.in. na rynek francuski czy niemiecki – czyli z czasów, kiedy po drogach jeździło znacznie więcej aut, których konstruktorzy nie przewidzieli możliwości stosowania takiej benzyny.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo

Paliwo dla ratowania rolnictwa

Z dużą rezerwą należy podchodzić do wypowiedzi polityków, którzy twierdzą, że zastąpienie benzyny E5 benzyną E10 to coś, do czego "zmusiła nas Unia Europejska". Owszem, przepisy unijne obligują Polskę do zwiększania udziału biopaliw transporcie, ale o konieczności całkowitego zastąpienia paliwa z mniejszą domieszką bioetanolu paliwem o większej domieszce, nie ma w nich mowy. Wymóg taki został po cichu przeszmuglowany za czasów rządu premiera Morawieckiego, w rządowym projekcie specustawy o biogazowniach rolniczych, przegłosowanym w lipcu 2023 r. Można się domyślać, że chodziło tu głównie nie o ekologię czy unijne wymogi, a o uspokojenie sytuacji na rynku rolnym, który w ubiegłym roku, na skutek niefrasobliwości rządzących, zalany był tanim zbożem, także z Ukrainy, przez co dramatycznie spadły ceny i popyt na zboża od polskich rolników. Wymuszenie wyższego udziału paliw z biododatkami powoduje wzrost popytu na zboża i inne produkty, z których da się wytwarzać alkohol. W instalacje do produkcji biokomponentów do paliw duże pieniądze inwestuje też od pewnego czasu Orlen – to nie przypadek.

1. Czym różni się benzyna E10 od dotychczas sprzedawanej benzyny E5?

Różnica dotyczy maksymalnej domieszki tzw. biokomponentu czy biododatku – w przypadku benzyny jest to z reguły alkohol produkowany z biomasy. W benzynie E5 mogło go być do 5 proc., w benzynie E10 do 10 proc., są kraje, w których oferowane jest nawet paliwo E85, w którym to benzyna jest dodatkiem do alkoholu.

2. Po co dodaje się alkoholu do benzyny?

Argumentów przemawiających za dodawaniem alkoholu do benzyny jest co najmniej kilka – od kwestii ekologii (m.in. ograniczenie emisji CO2 – choć w tej kwestii zdania są podzielone), przez politykę (zmniejszenie uzależnienia od importu paliw ropopochodnych), aż po ekonomię (m.in. wsparcie dla rolnictwa – alkohol ma być produkowany m.in. ze zbóż, które w ostatnich latach rolnikom ciężko było sprzedać). Zwiększania udziału biokomponentów wymagają też od nas przepisy unijne, to tzw. Narodowy Cel Wskaźnikowy określający minimalny udział odnawialnych nośników energii w transporcie.

3. Czy benzynę E10 można mieszać z benzyną E5?

Tak, oba te paliwa są ze sobą mieszalne w dowolnych proporcjach. Na stacjach paliw nowy gatunek benzyny też trafi do zbiorników i dystrybutorów, w których wcześniej była benzyna z niższą domieszką biokomponentów.

4. Czy nadal będzie można kupić na stacjach benzynę E5?

Benzyna E10 to nowy, standardowy gatunek benzyny o liczbie oktanowej 95. Paliwo o liczbie oktanowej 98 lub wyższej będzie nadal sprzedawane z domieszką biokomponentów do 5 proc. (E5).

5. Czy nowa benzyna może powodować wzrost zużycia paliwa?

Tak, ale od tej reguły zdarzają się wyjątki. Alkohol etylowy dodawany do benzyny ma od niej niższą wartość opałową, więc kaloryczność paliwa E10 jest niższa niż w przypadku paliwa E5. W większości przypadków różnice w zużyciu paliwa powinny być niemal niezauważalne, na poziomie ok. 1-2 proc. na niekorzyść nowego gatunku benzyny. Ten spadek kaloryczności trudno jednak precyzyjnie obliczyć, bo benzyna E10 może mieć do 10 proc. domieszki alkoholu, a nie równe 10 proc., a to oznacza, że na stacjach możemy równie dobrze zatankować paliwo E10, które będzie miało domieszkę na poziomie 5,5 proc., jak i np. 9,6 proc. Przez pierwsze miesiące 2024 rr, zanim przemysł petrochemiczny nie przestawi produkcji na paliwa z wyższą domieszką alkoholu, różnice między paliwem E5 a E10 mogą być niewielkie. Może się zdarzyć, że z dystrybutora oznaczonego "E10" nadal będziemy tankowali paliwo E5.

Ale uwaga! Są auta, w przypadku których zużycie paliwa z wyższą domieszką alkoholu może być odrobinę niższe niż paliwa E5, co może być wynikiem tego, że ich elektronika lepiej potrafi wykorzystać mniejszą skłonność takiej benzyny do spalania stukowego – te różnice nie będą jednak istotne.

6. Czy benzyna E10 szkodzi autom?

Tym produkowanym przez ostatnich co najmniej kilkanaście lat (poza nielicznymi wyjątkami) nie. Od wielu lat producenci projektują auta z myślą o takim właśnie paliwie, benzyna E10 jest też używana przy oficjalnych testach i badaniach zużycia paliwa i emisji spalin. W przypadku starszych konstrukcji sprawa nie jest aż tak jednoznaczna. Starsze modele mogą mieć elementy układu paliwowego, które źle znoszą kontakt z benzyną zawierającą dużą domieszkę alkoholu – może ona przyspieszać starzenie materiałów, z których wykonane są przewody paliwowe, uszczelnienia. Duża domieszka alkoholu w paliwie może przyspieszać korozję elementów wykonanych z aluminium.

Oznakowanie pod klapką wlewu paliwa: samochód kompatybilny z E10 Foto: Piotr Szypulski / Auto Świat
Oznakowanie pod klapką wlewu paliwa: samochód kompatybilny z E10

Kolejnym problemem jest to, że im większa domieszka alkoholu, tym bardziej paliwo staje się mieszalne z wodą. Im większa domieszka wody w paliwie (choćby z pary wodnej skraplającej się na ściankach zbiorników), tym większe ryzyko korozji metalowych elementów układu zasilania. Im nowsze auto, tym mniejsze ryzyko, że w układzie znajdują się elementy potencjalnie podatne na korozję.

Od wielu lat większość sprzedawanych benzyn ma w sobie domieszkę alkoholu, tyle że mniejszą. To oznacza, że wspomniane problemy występowały już wcześniej, tyle że na nieco mniejszą skalę. Klasyki powojenne, starsze niż te z drugiej połowy lat 80. z reguły nie są dostosowane do stosowania żadnego z obecnie sprzedawanych paliw, bo ich silniki konstruowano z myślą o benzynie ołowiowej (etylinie).

7. Kiedy lepiej zatankować benzynę o niższej zawartości biododatków (E5)?

Benzyny o wyższej zawartości biokomponentów uchodzą za mniej trwałe od paliw bez takich dodatków – z czasem mogą się rozwarstwiać (cięższy alkohol zbiera się w dolnej części zbiornika), wchłaniać wodę, przyspieszać korozję elementów metalowych, czy starzenie tworzyw.

Nie warto tankować nowego standardowego paliwa do:

  • starszych aut i klasyków, których układy paliwowe nie są dostosowane do stosowania paliw z dużą domieszką alkoholu;
  • aut jeżdżących głównie na gazie (LPG), w których benzyna może długo zalegać w baku;
  • pojazdów (samochodów, motocykli) używanych okazjonalnie;
  • maszyn, w których paliwo może zalegać długo w zbiorniku, np. do agregatów prądotwórczych używanych sporadycznie.

8. Jak mogę sprawdzić, czy mogę tankować benzynę E10 do mojego auta?

Jeśli jeździsz autem 10-letnim lub młodszym, które było sprzedawane na terenie UE lub pochodzi z rynku amerykańskiego, nie musisz niczego sprawdzać – masz samochód dostosowany do korzystania z takiego paliwa. Jeśli masz auto starsze, możesz wejść na oficjalną, rządową stronę ministerstwa klimatu i skorzystać z wyszukiwarki modeli. To strona stworzona na bazie danych z podobnych wyszukiwarek z innych krajów. W pierwszej, tworzonej w pośpiechu wersji była pełna ośmieszających ją błędów, które jednak z czasem (w większości) zostały poprawione. Możesz też poszukać stron zagranicznych, np. niemieckich.

9. Co się stanie, jeśli do auta, które nie jest dostosowane do paliwa E10, zatankuję taką benzynę?

Na krótką metę – prawdopodobnie nic. Przy częstszym stosowaniu lub po dłuższym okresie zalegania takiego paliwa w układzie można się spodziewać m.in. nieszczelności w układzie zasilania, czy zaburzeń pracy takiego układu. Problemem może też być korozja stalowych zbiorników paliwa.

10. Czy paliwo E10 oferowane jest też w innych krajach?

Tak, Polska jest jednym z ostatnich krajów wdrażających na większą skalę paliwo E10, przed nami zrobiło to m.in. 17 innych państw UE: Austria, Belgia, Bułgaria, Dania, Estonia, Finlandia, Francja, Niderlandy, Hiszpania, Irlandia, Litwa, Łotwa, Luksemburg, Niemcy, Rumunia, Słowacja, Węgry. W krajach takich jak m.in. Niderlandy czy Dania, ma ono ponad 95 proc. udziału w sprzedaży benzyn, we Francji jest to ok. 60 proc., w Niemczech ponad 25 proc.

Ładowanie formularza...