Aby wykorzystać jakość dźwięku z płyt CD, trzeba zainwestować w lepsze urządzenia. W ramach opcji można dokupić oddzielny wzmacniacz, subwoofer (głośnik subniskotonowy) lub cały zestaw głośników wyższej klasy. Niestety dopłaty są na tyle wysokie, że lepszym rozwiązaniem jest wizyta u renomowanych specjalistów, którzy trafnie dobiorą głośniki i wzmacniacze znanych i cenionych marek. Jakość dźwięku będzie nieporównywalnie lepsza, a koszt zakupu i montażu wyraźnie niższy niż opcja fabryczna. Seryjne systemy audio sprawdziliśmy w warszawskiej firmie Bemocar. Podczas testu wykorzystaliśmy specjalne komputerowe oprogramowanie Clio Win 6.20 oraz mikrofon do pomiaru charakterystyki brzmienia. W porównaniu używaliśmy płyty testowej z nagranym sygnałem, tzw. różowym szumem, a także specjalnych dysków CD przeznaczonych do oceny brzmienia przez sędziów europejskiej organizacji EMMA. Zwróciliśmy uwagę na prawidłowość lokalizacji poszczególnych głośników i jakość wykończenia fabrycznych miejsc montażowych. W trakcie testu odsłuchowego sprawdziliśmy charakterystykę brzmienia. Zestawy grające bardziej agresywnie, co bardzo męczy w czasie długiej podróży, uzyskały niższe noty. Premiowaliśmy neutralne, przyjemnie łagodne brzmienie, które nie męczy słuchaczy.Duży wpływ na ocenę miał także test wygody i komfortu obsługi. Wyższe oceny zyskał sprzęt lepiej zabezpieczony przed kradzieżą.Wyróżniliśmy także pomysłowe rozwiązania ułatwiające rozbudowę pokładowego nagłośnienia i integrację z przenośnymi odtwarzaczami plików MP3 oraz WMA. Możliwość dołączenia dodatkowego źródła dźwięku tym bardziej zasługuje na uwagę, że seryjny zestaw audio jest wbudowany na stałe.Kryteria ocenyOceny za łatwość obsługi podzielono na 10 zróżnicowanych kategorii. Punkty przyznawano za komfortowe korzystanie z podstawowych funkcji sprzętu: regulacji głośności, zmiany barwy brzmienia, przełączania utworów z odtwarzanej płyty i czytelności wskazań wyświetlacza. Dodatkowe punkty zyskały systemy z wygodnym sterowaniem umieszczonym przy kierownicy. Alfa Romeo 156 Crosswagon Q4Zestaw Bose bez głośników wysokotonowych nie jest wart dopłaty 3000 zł.Podróżujący zasłaniają kolanami głośniki,co pogarsza brzmienie. Choć na pokładzie jest seryjnie wbudowany subwoofer, to jakość tonów niskich nie zachwyca. Atut stanowi radioodtwarzacz, ale do jego obsługi trzeba się przyzwyczaić.BMW 3Radio BMW Professional CD dostępne jest w polskim pakiecie bez dopłaty. Za opcjonalny komplet 10 głośników trzeba natomiast zapłacić 2386 zł. Warto jednak, gdyż system gra świetnie, naturalnie i z łagodnymi sopranami. Na dobre brzmienie wpływ mają także dodatkowe subwoofery. W podłogę pod przednimi fotelami wbudowano 2 20-centymetrowe głośniki wyróżniające się dobrą jakością basów.Citroën C5Seryjne audio z 6 głośnikami nie wymaga dopłaty. Nowe radio z CD świetnie radzi sobie z nagłośnieniem auta. Tony wysokie nie są zbyt agresywne i nie męczą słuchacza w czasie długiej podróży. Można byłoby jedynie oczekiwać lepszego brzmienia tonów niskich. Dopłata 4000 zł do zestawu JBL z radiem MP3 nie ma sensu.Fiat CromaBardzo duże radio CD z małym wyświetlaczem dostarcza Blaupunkt. Sprzęt instaluje się seryjnie jedynie w droższych wersjach auta. W pozostałych trzeba dodatkowo zapłacić 1500 zł. Godny uwagi jest jedynie opcjonalny subwoofer za 1000 zł, który poprawia jakość dźwięku. Komplet 6 seryjnych głośników brzmi jednak dość dobrze, więc wymianę sprzętu na lepszy można odłożyć w czasie. Ford MondeoBogato wyposażone radio Sony (2500 zł) umożliwia korzystanie z płyt CD z plikami MP3. Choć obsługa jest łatwa, to seryjnie dodawany jest wygodny pilot przy kierownicy. Brzmienie czterech głośników przyjemne i neutralne, ale można oczekiwać więcej sopranów (brakuje oddzielnych tweeterów). Do wyboru mamy jeszcze zwykłe radio CD ICE6000CD za 1900 zł i zestaw z nawigacją DVD za 18 500 zł. Oba urządzenia są bardzo dobre, ale zdecydowanie za drogie. Honda AccordDzięki głośnikom wysokotonowym łatwo rozpoznać system audio Hondy. Tweetery są na tyle mocne, że trzeba często sięgać do regulacji tonów, by zmniejszyć poziom sopranów. Seryjne radio z CD wbudowane w deskę rozdzielczą jest świetnie zabezpieczone przed kradzieżą. Obsługuje się je dość łatwo. Nie ma również problemu z wyświetlaczem. Docelowo warto popracować nad głośnikami.Mercedes CPodstawowe radio Audio 20 jest bez dopłaty. Za świetny system Comand z nawigacją satelitarną GPS trzeba jednak dopłacić ponad 11 tys. zł. Dopłaty wymaga również komplet głośników z oddzielnym wzmacniaczem i subwooferem (3567 zł). Jakość dźwięku bardzo dobra. Może się podobać również dźwięk z subwoofera. Szkoda jednak, że system Comand aż tak dużo kosztuje. Opel VectraSeryjne radio CD30 z sześcioma głośnikami nie wymaga dopłaty. Za lepszą wersję CDC40 Opera z wbudowanym zmieniaczem płyt kompaktowych i 9 głośnikami trzeba zapłacić 2000 zł. Warto zachować ostrożność przy wkładaniu i wyjmowaniu płyt, by nie uszkodzić mechanizmu odtwarzacza. Jakość dźwięku jest bardzo dobra, więc nie trzeba myśleć o wymianie głośników na lepsze. Peugeot 407Radio CD RD4 Blaupunkta jest seryjnie. Można dokupić zmieniacz płyt CD i zestaw 10 głośników JBL. Atutem jest system korekcji dźwięku (kilka zaprogramowanych efektów). Szkoda, że wbudowany wzmacniacz (4 x 15W) ma zbyt skromną moc. Doskwiera ubogi poziom tonów niskich z wbudowanych głośników. Renault LagunaW podstawowej wersji Pack Authentique trzeba zapłacić aż 3000 zł za najprostszy radioodtwarzacz CD o mocy 4 x 15W. Nie warto! Droższe wersje są seryjnie wyposażone w radio Mono CD i komplet małych, 13-centymetrowych głośników. Efekt to zbyt skromny poziom tonów niskich, przyjemny zakres średni i soprany. Pod względem zdalnego sterowania Renault jest nie do pobicia. Pilot przy kierownicy doskonały.Volvo S60Volvo w standardzie montuje jedynie proste radio kasetowe i komplet czterech głośników. Za najtańszy odtwarzacz CD oczekuje co najmniej 1780 zł. W ramach bogatych opcji można zainstalować system 9 głośników z subwooferem i układem Pro Logic 2, 13 głośników Premium, podłączenie do iPoda, a także dysk twardy 20 GB i 12-calowy głośnik niskotonowy. Jakość brzmienia bogatszego kompletu głośników jest bez zarzutu, tyle że trzeba słono dopłacić. Im droższa wersja auta, tym tanieje opcjonalny zestaw audio HU850RDS. podsumowanieSeryjne zestawy audio oferowane w autach klasy średniej są coraz lepsze. Wbudowane radioodtwarzacze płyt kompaktowych wyróżniają się dobrą techniką. Producenci poprawili ergonomię, jakość zabezpieczeń antykradzieżowych i systemy korekcji jakości brzmienia (coraz popularniejsze proste, cyfrowe procesory dźwięku). Atutem większości testowanych zestawów są systemy zdalnego sterowania. Poręczne piloty umieszczone przy kole kierownicy to najlepsze rozwiązania z obecnie stosowanych. Żaden z markowych rywali nie oferuje obecnie tak dopracowanych konstrukcji. Niestety nadal słabą stroną seryjnego sprzętu są głośniki.Tanie przetworniki wykonane z materiałów niskiej jakości psują brzmienie, więc najlepiej je wymienić na lepsze, markowe. Koszt wymiany nie będzie wysoki, a zysk w postaci lepszego dźwięku jest nie do przecenienia. Za dodatkowe, seryjne głośniki nie zawsze warto dopłacać.
Audio w serii
Dobrze grający system audio instalowany przez producenta samochodu nie zawsze jest tani. Zestawy niewymagające dopłaty mogą spełnić jedynie niewygórowane oczekiwania.