Jeśli lakier jest matowy, a mycie auta nie przywraca mu blasku, to najwyższy czas na politurę. Sprawdziliśmy, która działa najlepiej
Kilka miesięcy zimy – nawet niezbyt ciężkiej – zawsze zostawia ślady na lakierze aut. To dobry moment, żeby się ich pozbyć! Jeżeli zwykłe mycie ani woskowanie nie wystarczą, to warto spróbować silniejszych środków. Na początek proponujemy politurę z woskiem. Domieszka środka lekkościernego, którą zawierają takie produkty, pozwala usunąć warstewkę zwietrzałego, wypłowiałego lakieru, a dodatek wosku zabezpiecza odsłonięte w ten sposób pory powłoki lakierniczej.
To znacznie ułatwia zadanie – gdyby używać tradycyjnych metod, najpierw trzeba by wypolerować lakier pastą polerską, później usunąć starannie jej pozostałości, a dopiero na końcu nanieść wosk – pracy byłoby zatem co najmniej dwa razy więcej. Przetestowaliśmy produkty konsumenckie, które nie działają aż tak skutecznie, jak środki przeznaczone dla zawodowców, ale za to są znacznie bezpieczniejsze i prostsze w stosowaniu. Sprawdziliśmy łatwość użycia, połysk i trwałość efektu zapewnianego przez 5 preparatów. Nie wszystkie działają tak samo!
Polerowanie maszynowe - Ręczne polerowanie zniszczonego lakieru to naprawdę ciężka i czasochłonna praca. O wiele szybciej i prościej robi się to przy użyciu mechanicznej polerki. Trzeba jednak pamiętać, że w ten sposób znacznie łatwiej można nieodwracalnie uszkodzić lakier. Żeby tego uniknąć, należy pamiętać o tym, by:
nigdy nie polerować zbyt długo w jednym miejscu, bo lakier może się punktowo przegrzać;w przypadku gęstych lub suchych środków polerskich w czasie prac lakier spryskiwać wodą;zachować ostrożność przy polerowaniu w pobliżu krawędzi i zgięć blachy.
Jak polerować lakier? - Przed polerowaniem karoseria samochodu musi być czysta, bez śladów kurzu i piasku. Warto też pamiętać o zdjęciu z siebie wszelkiej biżuterii, zegarków, bluz lub kurtek z metalowymi suwakami – mogą łatwo porysować lakier!
Politur ani wosków nie wolno nakładać na słońcu lub na rozgrzany (bądź bardzo zimny) lakier. Nigdy też nie nanosimy środka na całe nadwozie – lakier odświeżamy fragmentami. Zaschniętą politurę trudno usunąć!
Zwykłe domowe szmaty lub tetrowe pieluchy nie zapewniają tak dobrego efektu, jak specjalistyczne ściereczki polerskie z mikrofazy lub innych nowoczesnych materiałów. Ściereczki muszą być czyste, nie mogą też pylić ani gubić nitek!
Nasza rada - Politury z woskiem są skuteczne i rzeczywiście przywracają nawet mocno zniszczonym autom atrakcyjny wygląd. Nie wolno jednak korzystać z nich zbyt często! Nawet jeśli są to produkty do amatorskiego użytku, zawierające minimalne domieszki środka ściernego, to po każdym ich użyciu lakier staje się coraz cieńszy – w końcu zamiast połysku można uzyskać... przebłyski podkładu. Wtedy pomoże już tylko lakiernik! Dlatego właśnie na początku sezonu delikatne użycie politury nie zaszkodzi, ale później, dla podtrzymania efektu, radzimy używać dobrych wosków, już bez dodatków ściernych.