Gorąca linia

Potwierdzeniem tego są wyniki testów zderzeniowych przeprowadzonych przez amerykański "Insurance Institute For Highway Safety" oraz coraz częstsze stosowanie tworzyw sztucznych przez koncerny samochodowe. W czasie targów Equip Auto w Paryżu w 2005 roku firma Renault z dumą pokazywała dwie wagi, na których wisiały maski do nowej Laguny: oryginalna, z plastiku, o wadze ok. 7 kg oraz zamiennik ze stali ważący 15 kg. Nawet dla laika jest oczywiste, że maska ze stali w czasie wypadku pochłonie więcej energii niż ta z plastiku, która łatwiej się odkształci.Firmy sprzedające nowe części karoseryjne na rynku wtórnym nie mają w swojej ofercie części wpływających na bezpieczeństwo i koncentrują się głównie na częściach zewnętrznych. Wyjątkiem są jedynie niektóre drzwi orazpodłużnice (głównie do samochodów koreańskich) oferowane przez specjalistyczne hurtownie. Są to jednak części oryginalne - dokładnie takie same, jakie można kupić w autoryzowanych serwisach danych marek. Istotnym zagrożeniem bezpieczeństwa jest stosowanie używanych części konstrukcyjnych będących elementami stref zgniotu samochodu, takich jak: podłużnice, ramy, drzwi oraz osprzęt elektroniczny wchodzący w skład układów poduszek i kurtyn. Jak wiadomo, części te nie tylko mogły być wcześniej nadwyrężone w czasie wypadków, lecz także osłabiła je korozja. Zamiana alternatoraCzy mogę zamontować w moim aucie alternator z innego modelu? Dodam, że ich obudowy mają podobny kształt i obydwa są przeznaczone do instalacji 12 V.Czytelnik z WrocławiaKształt obudowy i napięcie znamionowe to za mało, żeby stwierdzić, czy alternator nadaje się do konkretnego samochodu. Dlatego odradzamy tego typu eksperymenty. Mimo zewnętrznych podobieństw alternatory mogą różnić sie m.in. mocą znamionową i prędkością obrotową, przy której wytwarzany jest prąd o właściwych dla instalacji parametrach.Gdzie stawiać trójkąt?W jakiej odległości za popsutym samochodem należy postawić trójkąt ostrzegawczy?adam.p (mail) Sposób umieszczenia trójkąta ostrzegawczego zależy od kilku czynników. Jeżeli postój uszkodzonego samochodu odbywa się na drodze ekspresowej lub autostradzie, trójkąt musi zostać umieszczony w odległości 100 m za pojazdem (na jezdni lub na poboczu, w zależności od tego, gdzie znajduje się samochód). Dodatkowo powinno się włączyć w aucie światła awaryjne, a jeżeli auto nie jest w nie wyposażone, światła pozycyjne.Na pozostałych typach drógpoza terenem zabudowanym trójkąt należy ustawić w odległości 30-50 m za uszkodzonym pojazdem. Jeżeli samochód zostanie unieruchomiony w obszarze zabudowanym, na jezdni, w miejscu, gdzie postój jest zabroniony, należy postawić trójkąt za nim, przy czym odległość nie jest regulowana przepisami. W takim przypadku można też umieścić trójkąt na aucie,ale na wysokości nie większej niż 1 metr.Znikająca usterka radiaOd dłuższego czasu borykam się z niewielką, ale denerwującą usterką radia w moim samochodzie. Najczęściej po nocy lub po dłuższym postoju radio nie daje się włączyć. Za to po kilku przejechanych kilometrach wszystko wraca do normy i radio działa jak należy. Autoryzowany warsztat nie potrafi mi pomóc. Zawsze, kiedy tam jestem, urządzenie spisuje się bez zarzutu. Co jest przyczyną takiej nietypowej usterki? Czy takie radio da się skutecznie naprawić?Paweł JontekOpisana przez Pana usterka wcale nie jest aż tak wyjątkowa. Z dużą dozą prawdopodobieństwa można przyjąć, że jej przyczyną są tzw. zimne luty. Oznacza to, że prawdopodobnie w trakcie produkcji radia nie zachowano właściwego reżimu technologicznego i część połączeń między elementami elektronicznymi wykonano wadliwie. Efekt jest taki, że w momencie, kiedy elementy są zimne, nie przewodzą prądu. Po chwili jazdy wnętrze samochodu zazwyczaj ogrzewa się. Wadliwa ścieżka przewodząca na obwodzie drukowanympod wpływem temperatury rozszerza się i zaczyna przewodzić prąd. Dlatego radio "ożywa".Radzę udać się do dobrego serwisu elektronicznego, który po prostu po kolei przelutuje wszystkie ważne elementy radia. To powinno skutecznie rozwiązać opisane problemy.Dziurawa osłona przegubu Na przeglądzie mechanik powiedział mi, że mam w aucie uszkodzoną gumową osłonę przegubu. Jak długo można jeździć z taką usterką? Czy można taką osłonę np. skleić lub załatać?rafi (mail)Ignorowanie uszkodzenia gumowej osłony (tzw. manszety) skończy się kosztowną awarią. Jeżeli do wnętrza przegubu dostanie się brud, element ten bardzo szybko się zużyje. Koszt naprawy będzie wtedy nawet kilkunastokrotnie większy niż w przypadku wymiany samej manszety. Nie warto więc zwlekać lub próbować "prowizorki". Czasem da się zastosować specjalne manszety naprawcze, do montażu których nie trzeba rozpinać półosi, dzięki czemu naprawa jest tańsza.