Usterka uniemożliwiająca dalszą jazdę może przydarzyć się podczas każdej podróży. Nigdy nie wiadomo, kiedy będziemy zmuszeni do skorzystania z holu albo pomocy innemu kierowcy. Aby uniknąć mandatu za holowanie samochodu i pogorszenia sytuacji, warto pamiętać o kilku sprawach. Większość z nich wynika jasno z kodeksu drogowego.
Nie każdą usterkę da się przewidzieć i nie w każdej sytuacji można wezwać lawetę. Przed podróżą zalecamy sprawdzić, czy dany samochód w ogóle można holować
Legalny sposób holowania innego pojazdu opisuje wprost ustawa Prawo o ruchu drogowym, ale nie porusza kilku kwestii praktycznych, o których trzeba pamiętać
W krótkim poradniku wyjaśniamy, jak zabrać się za holowanie, żeby było nie tylko legalne, ale również bezpieczne – dla nas, naszych aut i innych uczestników ruchu
Konieczność holowania samochodu zwykle zachodzi w najmniej spodziewanym momencie i nie oznacza niczego dobrego. Będziemy do tego zmuszeni, jeśli auto odmówi posłuszeństwa, a usterki nie da się usunąć na miejscu. Oczywiście, w takiej sytuacji możesz skorzystać z wykupionej u ubezpieczyciela usługi assistance albo wezwać lawetę na własny koszt.
Czasami korzystniejsze okaże się jednak holowanie na najbliższy parking, do pobliskiego serwisu albo nawet pod sam dom. Jak zrobić to z głową i w zgodzie z przepisami?
Foto: ThamKC / Shutterstock
Najbezpieczniej byłoby wezwać lawetę. To nie zawsze możliwe
Holowanie samochodu a przepisy
Warunki, które trzeba spełnić, holując inny pojazd silnikowy, określa jasno ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym, a dokładnie oddział 9. i art. 31. Z punktu pierwszego dowiadujemy się, że:
prędkość pojazdu holującego nie może przekraczać 30 km/h na obszarze zabudowanym i 60 km/h poza nim;
pojazd holujący musi mieć włączone światła mijania również w okresie dostatecznej widoczności;
pojazd holowany musi mieć włączone światła pozycyjne tylko w okresie niedostatecznej widoczności...
...powinien mieć natomiast widoczny trójkąt ostrzegawczy (z tyłu po lewej stronie) albo żółte światło błyskowe (uwaga: nie "awaryjne"!);
w pojeździe holowanym musi znajdować się kierowca posiadający uprawnienia odpowiedniej kategorii;
pojazd holowany musi być podłączony tak, by nie odczepił się w trakcie jazdy...
...chyba że jest to motocykl – on powinien mieć możliwość łatwego odczepienia
pojazd holowany na sztywnym połączeniu musi mieć sprawny jeden układ hamulcowy; na giętkim – dwa układy;
odległość między pojazdami może wynosić maksymalne 3 m (hol sztywny) lub 6 m (hol giętki z chorągiewką).
Foto: Auto Świat
Na holu giętkim wymagane jest widoczne oznaczenie
W kodeksie drogowym przewidziano też sytuacje, w których holowanie samochodu jest zabronione. Najważniejsza informacja? Nie wolno tego robić na autostradzie – tutaj konieczne będzie skorzystanie z pomocy służb zajmujących się drogą. Ale nie można też holować auta z niesprawnymi hamulcami lub niedziałającym układem kierowniczym. Zabronione jest także holowanie samochodu ciągnącego przyczepę.
Bezpieczne holowanie samochodu. O czym nie można zapomnieć?
Przede wszystkim warto sprawdzić przed podróżą, czy w ogóle mamy w aucie takie elementy jak trójkąt ostrzegawczy, lina holownicza i wkręcane "ucho" niezbędne do zakotwiczenia liny. Drugi etap to przećwiczenie "na sucho" wkręcania tego ruchomego elementu – ukryty pod zaślepką w zderzaku gwint może być skorodowany lub uszkodzony.
Inne rady? Za kierownicą holowanego pojazdu powinien znajdować się bardziej doświadczony kierowca, który teoretycznie lepiej poradzi sobie z nieprzewidzianą trudną sytuacją. W trakcie jazdy należy unikać gwałtownych szarpnięć i starać się zachować stały naciąg linki – przyspiesza pojazd holujący, pojazd holowany hamuje mocniej. Zanim jednak rozpoczniecie jazdę, ustalcie z drugim kierowcą system porozumiewania się i sygnał awaryjny do natychmiastowego zatrzymania.
Coś jeszcze? Owszem, ustalając trasę przejazdu, warto wykluczyć drogi o dużym natężeniu ruchu, a już podczas holowania przekręcić kluczyk w stacyjce drugiego pojazdu, by nie zablokowała się kierownica. Podejmując decyzję o przystąpieniu do akcji ratunkowej, trzeba pamiętać, że w świetle prawa za szkody spowodowane przez auto holowane odpowiada kierowca samochodu holującego (drugie auto jest traktowane jak przyczepa).
I na koniec – holując niektóre pojazdy (np. hybrydowe lub z automatyczną skrzynią biegów), można pogorszyć sprawę, doprowadzając do innej, poważniejszej usterki. Odpowiedź na pytanie, czy holowanie danego auta jest możliwe, powinna znajdować się w instrukcji obsługi. Jeśli producent na to nie pozwala, trzeba będzie wezwać lawetę.