Ocena techniczna wykonana przez rzeczoznawcęmówi, że taki sposób naprawy nie daje gwarancji skutecznego usunięcia zaistniałych wad produkcyjnych. W październiku 2006 roku zgłosiłem następne ogniska korozji, m.in.: na rynience bagażnika i łącznikach bocznych foteli przednich. Nissan nie dopuszcza wymiany nadwozia lub auta.Arkadiusz Cieślik Odpowiedź NissanaNissan nie zastrzega, jak każdy producent, wymiany nadwozia jako naprawy, gdyż byłoby to irracjonalne. Również rzeczoznawca nie orzekł konieczności wymiany elementów tylko usunięcie śladów korozji. Klient przekładał termin pozostawienia samochodu w serwisie i z tego powodu naprawa odbyła się w późniejszym terminie.W styczniu pan Arkadiusz odebrał fachowo naprawiony samochód wolny od wad i nie zgłaszał jakichkolwiek pretensji po opuszczeniu serwisu.Michał MaskeOD REDAKCJIFaktycznie w opisanej sytuacji wymianę nadwozia można uznać za czynność irracjonalną. Jednak jeśli ogniska korozji występowałyby bardzo licznie na różnych elementach nadwozia, można byłoby zabiegać o wymianę auta. Jednak Nissan uznał, że ogniska korozji można skutecznie usunąć. Jeśli naprawa została wykonana fachowo, auto nie powinno stracić wiele na wartości.Yaris uciekł klientowiW komisie AAA w Piasecznie zarezerwowałem roczną Toyotę Yaris, wpłacając zaliczkę na poczet zakupu. Gdy przyjechałem 2 dni później, okazało się, że Yaris został sprzedany!Marek ŚwidaOd-po-wiedź autocentrum AAAGdy klient zdecydował się zamienić swój samochód na jeden z oferowanych przez naszą firmę, zaproponowaliśmy mu specjalną cenę. Klient wpłacił zaliczkę na poczet Toyoty Yaris, jednocześnie zobowiązując się sprzedać nam swojego Nissana Micrę. Klient zaakceptował cenę Yarisa, jednak nie zdecydował się na sprzedaż Micry. Nie mieliśmy możliwości skontaktowania się z panem Markiem. Uznaliśmy, że sprawa nie jest do końca ustalona. Jednocześnie wybraliśmy z naszej oferty inne samochody w podobnej cenie, które zaoferowaliśmy klientowi w specjalnej cenie.Dobromir HabieraUżytkownik katuje Sharana?W maju 2003 roku kupiłem nowego Volkswagena Sharana ze 130-konnym dieslem. Po przejechaniu ok. 2 tys. km zgłosiłem usterki: cykliczne drgania silnika na biegu jałowym przechodzące na karoserię, głośną pracę układu przeniesienia napędu, stuki w układzie napędowym, duży luz w układzie przeniesienia napędu, trzęsienie pojazdem przy prędkości 100-120 km/h, intensywne drgania kierownicy, utrudniona zmiana biegów i dyskomfort wysprzęglania. Za auto zapłaciłem 125 tys. zł i mając 2-letnią gwarancję, domagałem się od serwisu usunięcia wad albo wymiany pojazdu na nowy, wolny od wad lub zwrotu pieniędzy.Jarosław PaprockiOd-po-wiedź VolkswagenaWszystkie usterki zgłoszone w okresie gwarancji zostały skutecznie usunięte na koszt VW. Niezależny rzeczoznawca nie potwierdził występowania innych uszkodzeń. ASO przeprowadziła dodatkowe jazdy próbne, podczas których zwrócono uwagę na sposób użytkowania auta przez właściciela. To można uznać za przyczynę częstych wizyt w serwisie.Gdy naprawy nie pomogłyKlient kupił nową Toyotę Yaris. W niespełna rok po rozpoczęciu eksploatacji auta pojawiła się korozja na różnych elementach karoserii. Serwis Toyoty wykonał 3 naprawy blacharsko-lakiernicze - jednak nieskutecznie. Co robić w takiej sytuacji, zapytaliśmy kancelarię Autolex. Jeżeli usterka/wada karoserii została zgłoszona w okresie gwarancji, uprawnionego nie wiążą umowne terminy jej upłynięcia. Oznacza to, że nawet po wygaśnięciu gwarancji użytkownikowi samochodu przysługuje w dalszym ciągu roszczenie o skuteczną naprawę. W tym przypadku jednak problem wydaje się być inny. ASO podjęła próby usunięcia wady nadwozia przy pomocy określonej przez producenta technologii, jednak okazały się one nieskuteczne. Wnioskować więc można, że wada tkwiąca w pojeździe jest nieusuwalna, co pociąga za sobą konsekwencje prawne dla sprzedawcy lub gwaranta (wymiana auta). Przydatna będzie dodatkowo opinia rzeczoznawcy (najlepiej sądowego).www.autolex.pl
Interwencje
Wymiana byłaby irracjonalnaW październiku 2005 roku zgłosiłem w serwisie Nissana Odyssey w Warszawie występowanie w mojej Almerze ognisk korozji na klapie i podłodze bagażnika, osłonach gniazd amortyzatorów tylnych oraz krawędziach drzwi. Serwis zaproponował polakierowanie uszkodzonych elementów.