Interwencje

Samochód pochodził z rynku holenderskiego. Otrzymałem książkę gwarancyjną. Po dwóch dniach przestało działać radio z nawigacją. Suzuki Motor Poland odmówiło bezpłatnej naprawy. Polski importer tłumaczy to źle wypełnioną książką gwarancyjną - według niego to firma Bomi powinna widnieć w książce jako pierwszy właściciel (mimo iż auto nie było nigdy zarejestrowane), brakowało też daty uruchomienia gwarancji. Dokumenty przesłaliśmy do Holandii w celu ich poprawienia. Niestety, polski oddział Suzuki nie zmienił zdania. Nowe radio z nawigacją kosztuje 6 tys. zł.Marek BanaszkiewiczOdpowiedź SuzukiZe względu na niekompletne wpisy w książeczce gwarancyjnej odmówiliśmy bezpłatnej naprawy. Brakowało danych pierwszego właściciela oraz daty rozpoczęcia gwarancji. Z przesłanych dokumentów wynika, że Klient nabył samochód od firmy Bomi, która nie jest autoryzowanym sprzedawcą aut Suzuki. Ta z kolei kupiła Vitarę od nieautoryzowanego przez Suzuki sprzedawcy w Holandii. Po uzupełnieniu braków w książce gwarancyjnej dokonamy bezpłatnej naprawy.Łukasz OsterOd redakcjiCzytelnikowi radzimy, by firma odpowiedzialna za sprowadzenie samochoduwysłała książkę gwarancyjną Grand Vitary do autoryzowanego sprzedawcysuzuki w Holandii, który sprzedał pojazd holenderskiemu pośrednikowi.po uzupełnieniu braków polski oddział Suzuki nie będzie mógł odesłać Klienta z kwitkiem.Paliwo uszkodziło pompęW styczniu mój VW Passat został odholowany do dilera w Zduńskiej Woli. ASO poinformowała mnie, że usterka nastąpiła na skutek "niskiej jakości oleju napędowego" (zatarcie pompy paliwa) i auto nie może zostać naprawione na gwarancji. Niska jakość ON to tylko przypuszczenie pracowników serwisu, gdyż nie została wykonana ekspertyza.Igor SławińskiOdpowiedź VWDiagnoza serwisu wykazała zatarcie pompy paliwa. Po wstępnej weryfikacji serwis stwierdził złą jakość oleju napędowego - czarny osad pojawił się na wszystkich elementach rozebranej pompy, jak również na ściankach zbiornika paliwa. Nasze uwagi potwierdziło też specjalistyczne laboratorium Orlenu.Tomasz TonderOd redakcjiRzadko się zdarza, że ASO weryfikuje swoją opinię w specjalistycznym laboratorium. W tym przypadku tak się stało. Analiza paliwa przeprowadzona przez laboratorium Orlenu wykazała, że norma zanieczyszczenia oleju napędowego została przekroczona 2-krotnie.Linea nie trzyma toru jazdyWe wrześniu kupiłem Fiata Lineę 1.3 Multijet. Po przejechaniu 200 km auto zaczęło samoczynnie skręcać w prawo. Udałem się do dilera z reklamacją. Linea była już 3 razy w serwisie, ale do tej pory usterka nie została usunięta. Wykonałem na stacji diagnostycznej pomiary. Okazało się, że prawe koło przednie wyprzedza lewe o 5 mm. Bardzo rozczarowuje mnie postawa dilera, który od 1,5 miesiąca nie potrafi rozwiązać problemu.Michał JuszczakOdpowiedź FiataObecnie trwają rozmowy naszego dilera z Klientem na temat rozwiązania problemu. Sądzę, że ustalenia usatysfakcjonują użytkownika Linei. Pod uwagę brana jest również zamiana samochodu na wskazany przez Klienta inny egzemplarz z gamy Fiata. Ostateczne decyzje zapadną w lutym.Bogusław CieślarPotrącony rowerzystaJak należy postępować, gdy potrąci się pojazdem silnikowym rowerzystę? Zakładam, że nie doznał on poważniejszych obrażeń i nie ma potrzeby wzywania pogotowia ratunkowego. Czy rowerzysta ma prawo do odszkodowania np. za uszkodzony rower lub inne dobra materialne, które zostały zniszczone wskutek kolizji?Stały CzytelnikOdpowiedź redakcjiJeśli pyta Pan z punktu widzenia rowerzysty, odpowiemy krótko: sprawca wypadku musi zapłacić natychmiast za rower, ubranie i wszystkie inne straty, zawieźć rowerzystę do szpitala (obrażenia ujawniają się często dopiero po kilkudziesięciu minutach), dołożyć odszkodowanie za doznane cierpienia w wysokości ustalonej wspólnie. Może się cieszyć, że na tym się skończyło. Jeśli nie ma w tej kwestii porozumienia albo sprawca woli skorzystać ze swojego OC, warto wezwać policję. Kierowca otrzyma mandat i punkty karne, a Pan zgłasza się do jego ubezpieczyciela po odszkodowanie za rower, ubranie, ewentualny uszczerbek na zdrowiu itp. Może się zdarzyć i tak, że sprawca będzie chciał zastraszyć rowerzystę, by ten nie wzywał policji. W takiej sytuacji należy zapamiętać numer samochodu. Warto również zadbać o świadka zdarzenia. Wówczas poszkodowany uzyska odszkodowanie, a sprawca zostanie dodatkowo ukarany za ucieczkę z miejsca wypadku.