Podczas jazdy tym samochodem przy prędkości 62-65 km/h włącza się piąty bieg. Silnik rozwija wtedy około 1300 obr./min i w tym momencie auto wpada w delikatne i bardzo nieprzyjemne wibracje, które są wyczuwalne na kole kierownicy. O zmianie biegów w samochodach z przekładniami automatycznymi decyduje tzw. algorytm zmiany biegów. Wiem, że jest możliwe usunięcie ww. wady poprzez ingerencję w ten właśnie algorytm. Moje reklamacje do firmy Honda nie przyniosły żadnego skutku. Specjaliści Hondy odpowiadają, że jeżeli skrzynia włącza inny bieg, niż bym sobie życzył, to powinienem przejść do manualnej zmiany biegów. To absurd! Nie po to przecież kupiłem samochód z automatyczną skrzynią biegów, żeby zmieniać biegi manualnie. Paweł SypniewskiPo interwencji "Auto Świata":Dwóch dilerów nie stwierdziło usterki w aucie klienta. Również producent analizował ten przypadek, sprawdzał parametry samochodu zarejestrowane podczas jazdy i nie wykrył nieprawidłowości w zachowaniu samochodu. Rzeczywiście, w określonych warunkach można wyczuć bardzo niewielkie wibracje. By je wywołać, trzeba jechać z prędkością około 60 km/h, a następnie zredukować ją delikatnie do około 50 km/h. Stanowisko producenta jest takie, że skoro wibracje są minimalne, występują w szczególnych warunkach i przeszkadzają tylko jednemu klientowi, to niestety nie jest to wystarczający powód, by zmieniać charakterystykę oprogramowania komputera sterującego skrzynią biegów. Magda Krekora, Honda PolandOd redakcjiZ odpowiedzi Hondy jednoznacznie wynika, że firma pomija interesy jednostki. Uważamy, że skoro możliwe jest usunięcie "dolegliwości" skrzyni, to prośba Klienta powinna zostać uwzględniona. W końcu samochód kosztował ponad 100 tys. zł, a w dodatku jest jeszcze na gwarancji. W tym przypadku Klient ma dwa wyjścia - pogodzić się z niedogodnością lub sprzedać auto.Domagam się nowego silnikaMój 2-letni Nissan Almera 1.8 od dnia zakupu jest bardzo awaryjny. Zaczęło się od wymiany klaksonu, malowania spoilera (były zacieki), zrobienia zaprawek na drzwiach (korozja), wymiany uszczelki miski olejowej itp. Ubytki oleju dręczą moje auto nadal. Obecnie serwis chce wymienić pierścienie oraz tłoki silnika. Przy przebiegu około 20 tys. km nie wyrażam zgody na remont jednostki. Zamierzam wybrać się do adwokata w tej sprawie. Dowiedziałam się od mechaników w serwisie, że silniki 1.8 mają fabryczną wadę i wymiana wyżej podanych części niewiele pomoże. W tej sytuacji chciałabym, aby wymieniono mi silnik na nowy, wolny od wad. Również od samego początku użytkowania samochodu zaczęły parować w nim wszystkie reflektory. Serwis stwierdził, że "te typy tak mają". Dane osobowe do wiadomości redakcjiPo interwencji "Auto Świata":W piśmie z dnia 08.11.2004 klientka po raz kolejny reklamowała duży pobór oleju. Diler chciał naprawić auto (wymiana pierścieni w silniku), ale właścicielka Almery nie wyraziła na to zgody, gdyż jej zdaniem samochód miał za mały przebieg (17 tys. km). Prosiła wówczas o wymianę silnika. Gwarancja dopuszcza wielokrotność napraw. Od lipca zeszłego roku klientka jest zapraszana do ASO Nissana w celu weryfikacji zgłaszanych niesprawności. Silniki 1.8 nie mają żadnych wad konstrukcyjnych. Bardzo sporadyczne usterki (np. napinacza, łańcucha rozrządu) usuwane są w ramach gwarancji. O podwyższonej możliwości wystąpienia niesprawności (np. czujników położenia wałka rozrządu i wału korbowego) informowaliśmy klientów, a wadliwe elementy były bezpłatnie wymieniane, nawet po okresie gwarancji.Joanna Wojtkowska, Nissan PolandOd redakcjiKlient nie może odmówić gwarantowi możliwości naprawienia silnika czy innej części. Nie jest istotne, że samochód ma mały przebieg. Gdyby jednak Nissan nie potrafił usunąć usterki, wówczas można byłoby żądać wymiany silnika lub odstąpienia od umowy.
Interwencje
Wibrująca kierownica AccordaOd ponad roku jestem właścicielem Hondy Accord 2.4 z automatyczną skrzynią biegów.