Są samochody, które najlepiej zabezpieczyć przed rdzą od razu po odebraniu z salonu. Z problemów z korozją znana jest Mazda, ale rdzewieją też auta, wydawałoby się, szczególnie przystosowane do trudnych warunków, np. pikapy – Nissan Navara, Mitsubishi L200 i inne.
To tak jak w medycynie: łatwiej zabezpieczać niż leczyć! Jeśli warsztat za kompleksowe zabezpieczenie antykorozyjne samochodu żąda 1500-2000 zł i twierdzi, że operacja potrwa kilka dni, to niewykluczone, że proponuje uczciwą usługę.
Ze względu na powolne działanie niektórych środków chemicznych musi to tyle trwać, a cena bierze się nie tylko z kosztów preparatów, lecz także z nakładu pracy – warto zdemontować koła, wydech i wszystkie te elementy, na których chcemy pozostawić tylko fabryczną powłokę. Chcecie się przekonać, czy warsztat wykonuje dobrą robotę? Zobaczcie więc, jak wygląda od spodu zabezpieczony w nim samochód.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoWarstwa "baranka" bitumicznego powinna być elastyczna, wydech, zawieszenie i hamulce – idealnie czyste, a w razie potrzeby polakierowane. Gumowe elementy nie mogą być zapaćkane olejem, profile zamknięte muszą być pokryte grubą (i niestety, śmierdzącą) warstwą zabezpieczenia.
Jeśli chcecie samodzielnie zabezpieczyć auto przed rdzą, nie próbujcie robić tego kompleksowo, jeśli nie macie podnośnika lub kanału i garażu, który można zabrudzić. Skupcie się na ochronie profili zamkniętych i preparatach woskowych w spreju.
Nie używajcie samodzielnie "baranków" albo przygotujcie się do sprzątania – to naprawdę brudna robota! Warto wiedzieć, że środkami do ochrony profili zamkniętych można bezpiecznie spryskać niemal całe podwozie. Uzyskana w ten sposób powłoka nie będzie tak odporna na uszkodzenia mechaniczne i wymycie, jak masa bitumiczna – jeśli użyjecie wosku w spreju jesienią, do wiosny nie zostanie po nim nawet ślad.
Nie będzie to jednak praca na marne – wosk doskonale izoluje blachę od wody i soli drogowej. Nie każdy wie, że lakier auta nie chroni blachy w 100 procentach przed wodą – dlatego warto jesienią nawoskować nadwozie. To ważny punkt ochrony antykorozyjnej.
Walka z rdzą nie jest łatwa ani tania, a szczególnie pracochłonne i kosztowne okazuje się usuwanie jej skutków. Pamiętajcie, że mniej ważne jest to, środka jakiej marki użyjemy – bardziej liczą się staranność w przygotowaniu samochodu i przestrzeganie zasad.
Galeria zdjęć
Antykorozyjny środek penetrujący wtryskujemy za pomocą spreju z sondą w otwory odpływowe drzwi i klap, a także w progi
Każde auto ma słabe punkty: trzeba je umyć, przedmuchać i zabezpieczyć
Do czego służy: środek do usuwania i hamowania korozji w miejscach, w których nie ma możliwości całkowitego usunięcia jej w sposób mechaniczny albo gdy się to nie opłaca. Po użyciu tego preparatu naprawiane powierzchnie można szpachlować i malować. Jak tego używać? - Środek – w zależności od rodzaju i wielkości opakowania – nakładamy pędzelkiem na z grubsza oczyszczoną z rdzy powierzchnię, natryskujemy na rdzę przy użyciu butelki z rozpylaczem albo za pomocą sprężarki i sondy wtryskujemy do profili zamkniętych. Preparat wolno reaguje z rdzą – 1-2 dni. Po tym czasie zmywamy pozostałości i nakładamy środek ponownie lub naprawiane miejsce pokrywamy podkładem, szpachlą i lakierem albo woskiem antykorozyjnym - niekoniecznie trzeba to zrobić od razu.
Do czego służy: ten z reguły dwuskładnikowy środek zabezpiecza naprawiane miejsca w sytuacji, gdy na powierzchni mogła pozostać niewielka ilość korozji. Do stosowania przed lakierowaniem. Jak tego używać? Podkład reaktywny przygotowujemy, mieszając zasadniczy środek z utwardzaczem w proporcjach podanych na opakowaniu. Następnie nakładamy cieniutką warstwą – 10-20 mikrometrów! Nałożenie grubszej warstwy sprawi, że środek nie wyschnie! Na podkład reaktywny nanosimy wyłącznie podkład akrylowy, a dopiero potem np. lakier bądź szpachlę.
Do czego służy: podkład epoksydowy – w odróżnieniu od akrylowego – niemal całkowicie uszczelnia naprawiane miejsce, dzięki czemu chroni je przed wodą i innymi zagrożeniami. Występuje też z dodatkiem inhibitorów korozji. Jak tego używać? Podkład epoksydowy nakładamy pędzelkiem lub pistoletem w jednej albo kilku warstwach – im grubiej, tym lepiej. Jeśli powierzchnia jest porowata, pamiętajmy, że nie wystarczy jej wyrównać – potrzebny jest naddatek podkładu (ok. 80 mikrometrów). Po wyschnięciu i utwardzeniu preparatu powierzchnię można szpachlować i lakierować albo dodatkowo zabezpieczyć woskiem lub innymi środkami.
Do czego służy: są to podstawowe środki antykorozyjne, wprowadzane przez otwory technologiczne lub odpływowe do drzwi, klap, progów i innych przestrzeni zamkniętych auta. Jak tego używać? Większość tego typu środków oferowanych w spreju jest zaopatrzona w cienką rurkę z rozpylaczem, dzięki której można wtryskiwać preparat np. przez otwory odpływowe lub natryskiwać na podwozie. Środki te są też oferowane w płynie.
Do czego służy: są to podstawowe środki antykorozyjne, wprowadzane przez otwory technologiczne lub odpływowe do drzwi, klap, progów i innych przestrzeni zamkniętych auta. Jak tego używać? Większość tego typu środków oferowanych w spreju jest zaopatrzona w cienką rurkę z rozpylaczem, dzięki której można wtryskiwać preparat np. przez otwory odpływowe lub natryskiwać na podwozie. Środki te są też oferowane w płynie.
Do czego służy: są to podstawowe środki antykorozyjne, wprowadzane przez otwory technologiczne lub odpływowe do drzwi, klap, progów i innych przestrzeni zamkniętych auta. Jak tego używać? Większość tego typu środków oferowanych w spreju jest zaopatrzona w cienką rurkę z rozpylaczem, dzięki której można wtryskiwać preparat np. przez otwory odpływowe lub natryskiwać na podwozie. Środki te są też oferowane w płynie.
Do czego służy: są to środki pozostawiające na elementach podwozia grubą, elastyczną, a najlepiej nigdy niewysychającą do końca powłokę ochronną. Niektóre zawierają inhibitory korozji, inne stanowią jedynie ochronę mechaniczną, np. przed uderzeniami kamieni. Jak tego używać? Za pomocą spreju lub przy użyciu sprężarki środek natryskuje się na uprzednio umyte i wysuszone podwozie oraz nadkola auta. Niby nic prostszego, a jednak konieczne jest zabezpieczenie lub zdemontowanie wydechu, kół oraz innych elementów, które powinny pozostać czyste ze względów technicznych lub tylko wizualnych. Trzeba uważać, żeby nie zatkać odpływów!
Do czego służy: są to środki pozostawiające na elementach podwozia grubą, elastyczną, a najlepiej nigdy niewysychającą do końca powłokę ochronną. Niektóre zawierają inhibitory korozji, inne stanowią jedynie ochronę mechaniczną, np. przed uderzeniami kamieni. Jak tego używać? Za pomocą spreju lub przy użyciu sprężarki środek natryskuje się na uprzednio umyte i wysuszone podwozie oraz nadkola auta. Niby nic prostszego, a jednak konieczne jest zabezpieczenie lub zdemontowanie wydechu, kół oraz innych elementów, które powinny pozostać czyste ze względów technicznych lub tylko wizualnych. Trzeba uważać, żeby nie zatkać odpływów!