- Samochód to jedno z bezpieczniejszych miejsc na przeczekanie burzy z piorunami
- Podczas nawałnicy powinno się zwolnić, a najlepiej zjechać w bezpieczne miejsce
- Należy unikać miejsc w zagłębieniach, w których może zbierać się woda
Wielu kierowców nie wie, jak zachować się podczas burzy czy gradobicia, a tych w najbliższym czasie może być naprawdę dużo. Co istotne, takie zjawiska są gwałtowne, więc gdy już wystąpią, nie ma czasu do namysłu. Przypominamy, co możemy zrobić, a czego lepiej unikać, kiedy zaskoczy nas nawałnica.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoZjedź z drogi, o ile to możliwe
W przypadku, gdy złapie cię ulewny deszcz, burza z piorunami i silny wiatr, najlepiej przerwij podróż, oczywiście o ile to możliwe. Na autostradzie i drodze ekspresowej zatrzymywanie się nawet na poboczu jest bardzo niebezpieczne, zwłaszcza w warunkach ograniczonej widoczności, i może się skończyć tragicznie. Jeśli masz taką możliwość lub podróżujesz drogą niższej kategorii, postaraj się jednak z niej zjechać.
Bardzo ważne, żeby miejsce, w którym się schronisz, nie znajdowało się w zagłębieniu terenu, w którym szybko może zebrać się woda.
Zwolnij i uważaj na kałuże
Jeśli nie możesz się zatrzymać i przeczekać nawałnicy, zwolnij oraz zwiększ dystans od innych pojazdów. Uważaj też na kałuże, które w takich warunkach powstają bardzo szybko. Wjeżdżając w stojącą wodę ze zbyt dużą prędkością, można wpaść w poślizg lub poważnie uszkodzić samochód. Zalanie układu zapłonowego i elektroniki może unieruchomić auto, a w skrajnych sytuacjach zassana do silnika woda może kompletnie zniszczyć jednostkę.
Nie parkuj pod drzewami
Jeśli już uda ci się zaparkować, zatrzymaj się z dala od drzew. Na tyle daleko, że jeśli przewróciłby je wiatr lub powalił piorun, gałęzie nie spadną na twoje auto. To właśnie w takich sytuacjach najczęściej giną kierowcy podczas nawałnic.
Nie wysiadaj z auta podczas burzy
Karoseria samochodu to tzw. klatka Faradaya, czyli miejsce, które izoluje od wyładowań atmosferycznych. Jeżeli piorun uderzyłby w auto, to pasażerom teoretycznie nic nie powinno się stać.
Schowaj auto przed gradem
Jeśli widzisz, że zapowiada się burza z gradem, lepiej nie wyjeżdżaj z garażu, a jeśli masz auto zaparkowane pod chmurką, przewieź je na parking podziemny, np. galerii handlowej lub choćby pod wiatę stacji paliwowej. Tym którzy nie mają takiej możliwości, fachowcy radzą przykryć dach auta i szyby miękkim kocem, który zamortyzuje uderzenie lodowych kul.