Ale równolegle do nauki w szkole średniej ukończył aż 10 (!!!) kursów zawodowych, uzyskując dyplomy czeladnicze w takich zawodach, jak kowal, monter, odlewnik, a także "rysownik techniczny". Gdy skończył politechnikę, znał się więc na budowie maszyn od podstaw. Pracował w Lipsku przy konstruowaniu silników okrętowych (był współtwórcą superszybkiego okrętu torpedowego) i prowadził jako naczelny konstruktor biuro projektowe Carla Benza w Mannheim. W roku 1899 założył firmę August Horch&Cie przemianowaną w rok potem na Horch-Werke AG. Doskonale prosperująca firma wyprodukowała pojazdy na niesamowitym poziomie technicznym i jakościowym. Grupa nieuczciwych akcjonariuszy doprowadziła w roku 1909 do wrogiego przejęcia przedsiębiorstwa, w rezultacie Horch stracił nawet prawa do nazwy - własnego nazwiska! Założył natychmiast nową firmę - Audi, co po łacinie oznacza dokładnie to samo, co po niemiecku Horch ("słuchaj"). Produkty nowej firmy zyskały sławę dzięki m.in. wygrywaniu wszystkich możliwych wyścigów. W roku 1932 odzyskał swą pierwszą firmę, tworząc konglomerat pod nazwą Auto Union. Znak firmowy tworzyły cztery przecinające się wzajemnie koła, symbolizujące cztery marki (Audi, Horch, Wanderer i Zschopauer Werke). Rozpoczęła się era najwspanialszych konstrukcji wyścigowych i zażartej rywalizacji z Mercedesem. Horch został prezesem niemieckiego stowarzyszenia inżynierów oraz producentów aut, otrzymał też kilkanaście doktoratów honoris causa.
Pracowity geniusz
"Geniusz to 5 procent iskry Bożej i 95 procent pracy". Horch kiedy ukończył szkołę podstawową, postanowił, że zostanie inżynierem-silnikowcem.