Ilość owadów ginących na szybie samochodu jest proporcjonalna do szybkości jazdy: im wyższa prędkość, tym brudniejsza szyba. Chociaż jednym z zadań letniego płynu do spryskiwacza jest właśnie czyszczenie pozostałości po owadach, wycieraczka nawet z takim wsparciem jest zazwyczaj bezradna; co jakiś czas trzeba się zatrzymać i oczyścić szybę ręcznie. Owadzie resztki rozbijają się oczywiście nie tylko na szybie. Pokrywają cały przód samochodu, wbijają się w chłodnicę. Niezmyte bardzo skutecznie niszczą zewnętrzną, ochronną warstwę lakieru. Myjnia automatyczna też może ich nie usunąć. Przetestowaliśmy 10 różnego rodzaju preparatów pomocnych w doczyszczaniuauta po owadach, przeznaczonych zarówno do szkła, jak i powierzchni lakierowanych. W pierwszej chwili wydawało się, że wszystkie testowane środki są równie dobre. Okazało się jednak, że o przydatności takich preparatów w aucie decyduje w dużym stopniu ich opakowanie. Preparat "na owady" zużywa się stopniowo. Może się zdarzyć, że jedna butelka wystarczy na kilka tygodni. Niektóre opakowania po prostu nie wytrzymują wożenia w bagażniku: odkręcają się, pękają, ciekną, nie mówiąc już o zabezpieczeniu np. przed dziećmi. Wbrew pozorom substancje do karoserii sprawdzają się okazjonalnie, najczęściej przed wizytą w myjni automatycznej lub przed ręcznym myciem całego nadwozia: spryskanie brudnych powierzchni przed wjazdem do myjni z pewnością ułatwi szczotkom zadanie. Czyszczenie maski na bieżąco okazuje się zbyt kłopotliwe, ponadto i tak należałoby preparat po użyciu zmyć wodą, nawet jeśli instrukcja nic na ten temat nie mówi.W tej sytuacji dobrym pomysłem są środki w spreju przeznaczone głównie do szyb. Można je wozić dowolnie długo bez obawy o wyciek, a jeżeli preparat ma formę pianki, nie spływa i nie wysycha zbyt szybko. To ważne: nie wolno dopuścić, aby silny detergent zasechł (szczególnie na lakierze), nie wolno też stosować takich środków na malowanych powierzchniach w pełnym słońcu lub jeśli blacha jest bardzo rozgrzana od słońca. Dotyczy to również innych kosmetyków do nadwozia: w wysokich temperaturach działają one agresywnie na lakier i mogą przynieść więcej szkody niż pożytku.
Sposób na owady
Problem pojawia się najczęściej dopiero podczas wyjazdu za miasto, a najbardziej dokuczliwy jest nocą. Po pierwsze dlatego, że niektóre owady wabi światło, po drugie - tłuste smugi i placki najbardziej przeszkadzają, gdy oślepiają nas światła aut z naprzeciwka lub gdy jedziemy pod słońce.