- Standardowe żarówki halogenowe wystarczają na zaledwie kilkaset godzin pracy, więc nie jest to długoterminowa inwestycja. Od ich jakości zależy jednak komfort i bezpieczeństwo jazdy nocą
- Żarówki, których całe szkło pokryte jest niebieskim filtrem, to sposób na popsucie oświetlenia. Niebieskawy paseczek na bańce żarówki „performance” to co innego: ma on odcinać nadmiar światła tam, gdzie jest ono najmniej potrzebne, żeby całkowity strumień świetlny mieścił się w normie
- Więcej takich informacji znajdziesz na stronie głównej Onet.pl
- Ten sam typ, różne priorytety
- Tuning, który psuje światło
- Retrofity LED i HID
- Żarówki - co może pójść nie tak?
- Zła żarówka może zniszczyć reflektor!
- Badanie wzroku – a może to nie światła są problemem?
- Test żarówek – co badamy?
- Miejsce pierwsze - Osram Night Breaker 200, cena ok. 130 zł/kpl.
- Miejsce pierwsze - Philips Racing Vision GT200, cena ok. 109 zł/kpl.
- Miejsce trzecie - Bosch Gigalight Plus 120, cena ok. 94 zł/kpl.
- Miejsce czwarte - Neolux +130% Extra Light, cena ok. 58 zł/kpl.
- Miejsce piąte - Osram Original, cena ok. 13 zł/szt.
- Miejsce szóste - Bosch Pure Light, cena ok. 11 zł/szt.
- Miejsce siódme - Neolux H7, cena ok. 8,50 zł/szt.
- Miejsce ósme - PowerTec Standard, cena ok. 12 zł/szt.
- Miejsce dziewiąte - Hamron H7, cena ok. 12 zł/szt.
- Miejsce dziesiąte - Ultimate Speed H7, cena 19,99 zł/kpl.
- MIejsce jedenaste - Unitec H7, cena ok. 10 zł/szt.
- Miejsce dwunaste - GT Max Zestaw z żarówkami H7, cena ok. 30 zł/kpl.
- Miejsce trzynaste - PowerTec Ultra White, cena ok. 42 zł/kpl.
- Naszym zdaniem...
- Żarówki do auta w najlepszych cenach - sprawdź nasze propozycje
Na razie jednak wciąż większość aut poruszających się po naszych drogach ma reflektory wyposażone w żarówki halogenowe i przez najbliższe lata to właśnie żarówki wciąż będą należały do najczęściej kupowanych części eksploatacyjnych. Kupujemy je tak często także dlatego, że nie należą one do trwałych podzespołów – Żarówki H7 wymagają wymiany nie rzadziej niż co kilkaset godzin użytkowania! Dla porównania: trwałość lamp ksenonowych czy LED-ów liczy się zwykle w tysiącach godzin. To, na jak długo żarówki wystarczą, zależy od kilku czynników: od napięcia zasilania (im wyższe, tym krótsza trwałość), od poziomu drgań (im sztywniejsze zawieszenie auta, tym trwałość żarówek niższa), ale też od konstrukcji oraz jakości samych żarówek.
Bo choć wszystkie żarówki określonego typu wyglądają podobnie – a w dodatku muszą spełniać te same, ustalone w przepisach normy dotyczące mocy czy wymiarów, to jednak różnice między nimi są większe, niż mogłoby się na pierwszy rzut oka wydawać. I nie dotyczą one tylko cen – bo te wahają się od dosłownie kilku do ok. 200 zł za zestaw dwóch żarówek! Różne są też osiągi decydujące o tym, jak oświetlana jest droga przed samochodem. Bo z dokładnie takiej samej mocy elektrycznej da się uzyskać skrajnie różne rezultaty.
Ale uwaga! Osiągi żarówek są zawsze pewnym kompromisem – z jednej strony światła powinno być jak najwięcej, z drugiej jednak nie może ono być przesadnie uciążliwe dla innych uczestników ruchu. Światła mają mieć duży zasięg, ale jednocześnie nie mogą oślepiać jadących z naprzeciwka.
Jak to badać? Żeby można było w sposób miarodajny i powtarzalny porównywać różne żarówki, mierzy się to, jak oświetlana jest droga w ściśle zdefiniowanych punktach, np. w punkcie 75R (czyli 75 metrów przed autem, przy prawej krawędzi pasa ruchu), 50 R (50 metrów przed autem po prawej stronie), czy 50L (50 metrów przed autem, po lewej stronie drogi, na wysokości oczu kierowców nadjeżdżających z przeciwka; to właśnie w tym punkcie mierzy się to, jak bardzo światła oślepiają innych uczestników ruchu).
Ten sam typ, różne priorytety
Spośród jakich żarówek możemy na rynku wybierać? Mamy żarówki standardowe – bez żadnych technicznych czy marketingowych fajerwerków – pochodzące zarówno od renomowanych producentów, jak i sprzedawane pod zupełnie nieznanymi markami lub pod markami dystrybutorów części zamiennych. Dostępne są żarówki o przedłużonej trwałości, tzw. long life – przeznaczone do aut, w których żarówki z różnych względów przepalają się często – choć to przedłużenie życia żarówki odbywa się kosztem jej osiągów.
Mamy też do wyboru żarówki „wzmocnione” – w ich przypadku ten cudzysłów jest jak najbardziej na miejscu, bo o żadnej wyższej mocy nie może być mowy. Moc żarówek dopuszczonych do użytku w autach poruszających się po drogach publicznych jest przecież ograniczona przepisami do 55 watów. Ograniczony przepisami jest też maksymalny strumień świetlny (czyli całkowita ilość emitowanego światła) – żarówki typu H7 mogą dawać do 1500 lumenów (± 10 proc.). Dobre żarówki tego typu przy zachowaniu zgodności z normami rzeczywiście zapewniają więcej światła w krytycznych punktach, choć z reguły odbywa się to kosztem trwałości – poprawa oświetlenia osiągana jest m.in. poprzez zastosowanie inaczej zbudowanego żarnika, który przy tym samym zasilaniu żarzy się po prostu mocniej niż ten w standardowej żarówce. Poprawę wydajności zapewnia w ich przypadku także inna kompozycja gazów w bańce. A co do nadmiarowego (według normy) światła to… ogranicza je niebieski filtr na bańce żarówki, umieszczony w takim punkcie, aby ograniczać światło w miejscu najmniej wykorzystywanym przez typowy reflektor.
Tuning, który psuje światło
Na rynku wciąż nie brakuje też żarówek „niebieskich” czy zapewniających „efekt ksenonowy” – niestety, ogranicza się on zwykle do chłodnej niebieskawej barwy światła, ale na poprawę oświetlenia drogi najczęściej nie ma co liczyć. Przeciwnie: im ciemniejszy niebieski filtr na bańce żarówki, tym mniej światła, nie ma od tej reguły wyjątków!
Oczywiście, obok legalnych, homologowanych żarówek dostępne są też żarówki o wyższej mocy, które zapewniają więcej światła. Ale wyższa moc to też wyższe temperatury i większy pobór prądu – światła może i będzie przez jakiś czas więcej, dopóki nie nadtopi się klosz reflektora, nie wypali odbłyśnik albo styki. Brak homologacji tak wzmocnionych żarówek to kolejna kwestia, która powinna was powstrzymać przed ich stosowaniem.
Retrofity LED i HID
Stosunkowo prostym, choć w Polsce wciąż nielegalnym sposobem na poprawę oświetlenia, jest zastąpienie żarówek halogenowych w reflektorach bardziej wydajnym źródłem światła, czyli np. nowoczesnymi lampami LED lub lampami wyładowczymi (ksenonami). Na rynku dostępne są specjalne zestawy, w których lampy tego typu zamontowano w takich obudowach, żeby dało się je umieścić w miejscu żarówek. W kilku krajach Europy montaż tych tzw. retrofitów LED jest już warunkowo dopuszczony (ale tylko w wybranych reflektorach określonych modeli samochodów na podstawie badań konkretnych kombinacji lampa–reflektor). W Polsce przeróbki tego typu wciąż grożą mandatem, utratą dowodu rejestracyjnego, a w skrajnych przypadkach też potencjalnie problemami z ubezpieczycielem. Nie z każdym reflektorem przeznaczonym do stosowania żarówek lampy LED działają dobrze. Większy strumień świetlny nie zawsze przekłada się na lepszą jakość oświetlenia drogi, czasem skutek może być odwrotny do zamierzonego!
Żarówki - co może pójść nie tak?
Choć budowa żarówek halogenowych wydaje się niesamowicie prosta – szklana bańka wypełniona mieszaniną gazów, wykonany z drucika żarnik, do tego metalowy trzonek i styki – to jednak wciąż nie jest tak, że żarówki można kupować w ciemno i że wszystkie są takiej samej jakości. Różnice wynikają m.in. z jakości zastosowanych materiałów, odpowiedniej kompozycji gazów wypełniających bańkę, rodzaju zastosowanego szkła. Najważniejsza jest jednak precyzja wykonania! Wystarczy, że żarnik nie znajduje się dokładnie tam, gdzie powinien, żeby rozkład światła był nieprawidłowy, bo żarówka nie będzie poprawnie współpracowała z reflektorem – nie wszystkie wady tego typu da się skorygować poprzez ustawienie świateł! Niby światła będzie wtedy dużo, ale droga nie będzie poprawnie oświetlona. A przy okazji, kto po każdej wymianie żarówek jedzie ustawiać światła, choć zgodnie z zasadami sztuki tak powinno się robić?
Wracając do jakości użytych komponentów – problemem niemarkowych żarówek jest też często to, że nie mają one baniek ze szkła z filtrem UV. Na jakość oświetlenia drogi doraźnie to nie wpływa, ale na trwałość lamp przy dłuższym użytkowaniu już tak – i to bardzo!
Zła żarówka może zniszczyć reflektor!
Reflektory można łatwo uszkodzić, stosując żarówki o marnej jakości, także przez to, że zdarza się, że szczególnie przez pierwsze godziny ich pracy wypala się farbka pokrywająca górną część bańki albo z niebieskiego filtra, mającego nadać im „ksenonowy look”. Opary osiadają na odbłyśniku i szkle reflektora, a wydajność świateł spada – i to na zawsze.
Badanie wzroku – a może to nie światła są problemem?
Sprawdziłeś światła w aucie, a nadal po zmroku niewiele widzisz? Z wielu badań wynika, że polscy kierowcy mają często poważne problemy ze wzrokiem. Szczególnie po 40. roku życia, kiedy zdolność wzroku do szybkiego dostosowywania się do panujących warunków gwałtownie spada, warto regularnie badać wzrok. Dobrze dobrane okulary lub soczewki mogą ograniczyć problem i tym samym radykalnie poprawić komfort jazdy. Większość okularników jednak wie: w dobre oświetlenie warto zainwestować, co zwykle ogranicza się do kupowania dobrych żarówek i utrzymania reflektorów samochodu w nienagannym stanie. To nie jest aż tak duży wydatek!
Test żarówek – co badamy?
Test został wykonany z pomocą Instytutu Transportu Samochodowego w Warszawie, wykorzystano do tego analizator świateł opracowany przez międzynarodowego eksperta ds. oświetlenia samochodowego, dr. Tomasza Targosińskiego. Do testu użyliśmy standardowego oryginalnego reflektora Dacii Duster pierwszej generacji. W reflektorach o bardziej zaawansowanej konstrukcji, np. projektorowych, zmierzone różnice mogłyby być znacznie większe. Jako żarówkę referencyjną wybraliśmy model Osram Original –wcale nie świeci najmocniej, ale jest to bardzo dobrze wykonana żarówka standardowa, o poprawnych parametrach, typowych dla żarówek stosowanych na pierwszy montaż.
Miejsce pierwsze - Osram Night Breaker 200, cena ok. 130 zł/kpl.
Eleganckie opakowanie, ale też i sama jakość wykonania żarówek (w tym m.in. końcówka pokryta lustrzaną farbą zamiast szarej, jak w wariancie standardowym) wskazuje, że mamy do czynienia z produktem premium. Czy wygląd premium przekłada się na wyniki w teście?
Strumień świetlny – zauważalnie większy niż w przypadku żarówek referencyjnych (115 proc. strumienia świetlnego żarówki referencyjnej).
Oświetlenie w punktach 50R i 75R – znacznie lepsze oświetlenie drogi niż w przypadku żarówek referencyjnych (odpowiednio 134 i 116 proc. wyników referencyjnych).
Olśnienie (oślepianie) w punkcie B50L – dobrze przemyślana konstrukcja i jakość wykonania pozwalają uzyskać dobre osiągi przy nieznacznym wzroście oślepiania (115 proc. wyniku referencyjnego).
Ogólnie – znacznie lepsze parametry niż w przypadku żarówek referencyjnych, ale też wielokrotnie wyższa cena przy prawdopodobnie nieco niższej trwałości.
Miejsce pierwsze - Philips Racing Vision GT200, cena ok. 109 zł/kpl.
Żarówki klasy „performance” w przypadku których producent chwali się rekomendacjami z testów prasowych i obiecuje nawet o 200 proc. więcej światła. W naszym testowym reflektorze aż tak dużych korzyści nie odnotowaliśmy, ale osiągi tego modelu rzeczywiście są znacznie lepsze niż w przypadku żarówek standardowych.
Strumień świetlny – zauważalnie większy niż w przypadku żarówek referencyjnych (117 proc. strumienia świetlnego żarówki referencyjnej).
Oświetlenie w punktach 50R i 75R – znacznie lepsze oświetlenie drogi niż w przypadku żarówek referencyjnych (odpowiednio 139 i 122 proc. wyników referencyjnych).
Olśnienie (oślepianie) w punkcie B50L– zauważalny wzrost oślepiania (130 proc. wyniku referencyjnego).
Ogólnie – znacznie lepsze parametry niż w przypadku żarówek referencyjnych przy wyższych kosztach zakupu. Dobre oświetlenie kosztuje!
Miejsce trzecie - Bosch Gigalight Plus 120, cena ok. 94 zł/kpl.
Żarówki „wzmocnione”, czyli o większej wydajności świetlnej – z nazwy można wywnioskować, że światła na drodze ma być w ich przypadku nawet o 120 proc. więcej. Czy tak jest w praktyce?
Strumień świetlny – zauważalnie większy niż w przypadku żarówek referencyjnych (112 proc. strumienia świetlnego żarówki referencyjnej).
Oświetlenie w punktach 50R i 75R – lepsze oświetlenie drogi niż w przypadku żarówek referencyjnych (odpowiednio 121 i 117 proc. wyników referencyjnych).
Olśnienie (oślepianie) w punkcie B50L – kierowcy jadący z przeciwka będą bardziej oślepiani niż w przypadku żarówek referencyjnych (130 proc. wyniku referencyjnego).
Ogólnie – w tym przypadku „plus” to nie tylko chwyt marketingowy, bo poprawa osiągów, nawet w naszym testowym reflektorze, jest zauważalna. Czy warto za nią dopłacić? W sklepach internetowych ten model żarówek można często kupić w cenie znacznie niższej niż tu podana!
Miejsce czwarte - Neolux +130% Extra Light, cena ok. 58 zł/kpl.
Wersja „wzmocniona”, która ma dawać nawet o 130 proc. więcej światła. W naszym testowym reflektorze aż tak dobrych wyników nie udało się uzyskać. Światła jest nieco więcej niż w przypadku zastosowania żarówek referencyjnych czy standardowego modelu marki, ale poprawa nie jest gigantyczna.
Strumień świetlny – większy niż w przypadku żarówek referencyjnych(106 proc. strumienia świetlnego żarówki referencyjnej).
Oświetlenie w punktach 50R i 75R – nieznacznie lepsze oświetlenie drogi niż w przypadku żarówek referencyjnych (odpowiednio 106 i 109 proc. wyników referencyjnych).
Olśnienie (oślepianie) w punkcie B50L – kierowcy jadący z przeciwka będą bardziej oślepiani (122 proc. wyniku referencyjnego).
Ogólnie – jak na żarówki „wzmocnione” cena jest atrakcyjna. Rzeczywisty zysk względem tańszych markowych żarówek standardowych nie jest jednak duży.
Miejsce piąte - Osram Original, cena ok. 13 zł/szt.
To żarówka, która została uznana przez nas za produkt referencyjny, o świetnej geometrii żarnika i bardzo poprawnych, powtarzalnych parametrach. Tego typu żarówki są stosowane m.in. na pierwszy montaż w wielu modelach aut. Dla uproszczenia to właśnie wyniki tej żarówki w ocenie strumienia świetlnego, oświetlenia w punktach 50R i 75R oraz olśnienia przyjęliśmy jako punkt odniesienia (100 proc.). Żarówki niedrogie, produkowane w Niemczech, wyposażone w filtr UV zabezpieczający odbłyśniki i szkła reflektorów przed przedwczesnym starzeniem. Zalecane również do użytkowania w motocyklach, co świadczy o wysokiej odporności na drgania. Ciekawostka: na opakowaniu producent umieścił grafikę pokazującą, jaka jest różnica w zasięgu świateł przy zastosowaniu tych żarówek i droższego modelu Night Breaker Laser.
Ogólnie – bezpieczny i korzystny cenowo wybór i w większości reflektorów przeznaczonych do stosowania żarówek H7 gwarancja bardzo dobrego oświetlenia drogi.
Miejsce szóste - Bosch Pure Light, cena ok. 11 zł/szt.
Standardowe żarówki marki Bosch, produkowane na Węgrzech. Mimo nieznacznie niższej mocy w naszym testowym reflektorze uzyskały minimalnie lepsze wyniki od żarówek referencyjnych marki Osram.
Strumień świetlny – minimalnie większy niż w przypadku żarówek referencyjnych (103 proc. strumienia świetlnego żarówki referencyjnej).
Oświetlenie w punktach 50R i 75R – nieznacznie lepsze oświetlenie drogi niż w przypadku żarówek referencyjnych (odpowiednio 104 i 105 proc. wyników referencyjnych).
Olśnienie (oślepianie) w punkcie B50L – kierowcy jadący z przeciwka będą minimalnie bardziej oślepiani niż w przypadku żarówek referencyjnych (103 proc. wyniku referencyjnego).
Ogólnie – atrakcyjne cenowo standardowe żarówki renomowanej marki. Bezpieczny wybór, poprawne parametry zarówno pod względem wydajności, jak i geometrii.
Miejsce siódme - Neolux H7, cena ok. 8,50 zł/szt.
Żarówki z dopiskiem „German Technology”, co oczywiście w zasadzie zawsze oznacza, że produkt pochodzi z Azji – tak jest i w tym przypadku, żarówki są chińskie, ale… dystrybuowane przez firmę Osram.
Strumień świetlny – nieznacznie tylko mniejszy niż w przypadku żarówek referencyjnych (95 proc. strumienia świetlnego żarówki referencyjnej).
Oświetlenie w punktach 50R i 75R – nieznacznie gorsze oświetlenie drogi niż w przypadku żarówek referencyjnych (odpowiednio 92 i 90 proc. wyników referencyjnych) – w praktyce różnica może być trudna do wychwycenia.
Olśnienie (oślepianie) w punkcie B50L – kierowcy jadący z przeciwka są minimalnie mniej oślepiani (98 proc. wyniku referencyjnego), a maksymalne olśnienie jest takie samo, jak w przypadku żarówek referencyjnych.
Ogólnie – standardowe żarówki w rozsądnej cenie, zapewniające bardzo poprawne oświetlenie drogi.
Miejsce ósme - PowerTec Standard, cena ok. 12 zł/szt.
Produkt marki znanej z szerokiej oferty żarówek tuningowych. Skoro droższy model tej samej marki wypadł bardzo słabo, to czego się spodziewać po wersji standardowej? Tu można się zdziwić – nie zawsze wyższa cena oznacza, że w zamian dostajemy lepszy produkt!
Strumień świetlny – niemal taki sam, jak w przypadku żarówek referencyjnych (101 proc. strumienia świetlnego żarówki referencyjnej).
Oświetlenie w punktach 50R i 75R – osiągi minimalnie gorsze niż w przypadku żarówek referencyjnych (odpowiednio 99 i 92 proc. wyników referencyjnych).
Olśnienie (oślepianie) w punkcie B50L – kierowcy jadący z przeciwka będą oślepiani bardziej niż w przypadku żarówek referencyjnych (113 proc.).
Ogólnie – standardowe żarówki z przyzwoitymi wynikami w teście, ale też kosztują mniej więcej tyle samo, co podstawowe modele renomowanych marek. Nieco gorsza geometria niż w przypadku markowych produktów.
Miejsce dziewiąte - Hamron H7, cena ok. 12 zł/szt.
Standardowe żarówki sprzedawane pod marką własną marketów dla majsterkowiczów Jula. Bardzo skromne opakowanie (blister), bez żadnych marketingowych dopisków czy obietnic – po prostu najzwyklejsza żarówka H7.
Strumień świetlny – niemal taki sam, jak w przypadku żarówek referencyjnych (98 proc. strumienia świetlnego żarówki referencyjnej).
Oświetlenie w punktach 50R i 75R – bliżej auta nieco więcej światła niż przy zastosowaniu żarówek referencyjnych, dalej – nieco mniej (odpowiednio 103 i 87 proc. wyników referencyjnych).
Olśnienie (oślepianie) w punkcie B50L – akceptowalny wynik – kierowcy jadący z przeciwka będą oślepiani dokładnie tak samo, jak w przypadku żarówek referencyjnych.
Ogólnie – standardowe żarówki o przyzwoitych parametrach, ale też kosztują mniej więcej tyle, co podstawowe modele renomowanych marek.
Miejsce dziesiąte - Ultimate Speed H7, cena 19,99 zł/kpl.
Niewielki, poręczny zestaw zapasowych żarówek do świateł głównych (H7) i pozycyjnych. Sprzedawany w dyskontach spożywczych Lidl (oferta okresowa).
Strumień świetlny – niemal taki sam, jak w przypadku żarówek referencyjnych (102 proc. strumienia świetlnego żarówki referencyjnej).
Oświetlenie w punktach 50R i 75R – wyniki niemal takie same, jak przy zastosowaniu żarówek referencyjnych (odpowiednio 99 i 102 proc. wyników referencyjnych).
Olśnienie (oślepianie) w punkcie B50L – kierowcy jadący z przeciwka będą oślepiani dokładnie tak samo, jak w przypadku żarówek referencyjnych.
Ogólnie – standardowe żarówki o dobrych parametrach, ale kontrola geometrii wskazuje na mniej dokładne wykonanie niż w przypadku konkurentów renomowanych marek. W bardziej wymagającym reflektorze wyniki mogłyby być gorsze! Dystrybutor obiecuje, że żarówki są wyposażone w filtr UV, co w przypadku tanich produktów nie jest oczywiste.
MIejsce jedenaste - Unitec H7, cena ok. 10 zł/szt.
Kolejne standardowe żarówki sprzedawane głównie w marketach budowlanych. Producent czy dystrybutor nie silił się, żeby na opakowaniu umieścić jakiekolwiek informacje zachęcające do zakupu – jeśli ktoś pilnie potrzebuje żarówki i nie ma szczególnych wymagań, to i tak w markecie po taki produkt sięgnie.
Strumień świetlny – niemal taki sam, jak w przypadku żarówek referencyjnych (99 proc. strumienia świetlnego żarówki referencyjnej).
Oświetlenie w punktach 50R i 75R – bliżej auta nieco więcej światła niż przy zastosowaniu żarówek referencyjnych, dalej – nieco mniej (odpowiednio 104 i 88 proc. wyników referencyjnych).
Olśnienie (oślepianie) w punkcie B50L – kierowcy jadący z przeciwka będą oślepiani bardziej niż w przypadku żarówek referencyjnych (126 proc.).
Ogólnie – standardowe żarówki o przyzwoitych parametrach, kosztują mniej niż podstawowe modele renomowanych marek.
Miejsce dwunaste - GT Max Zestaw z żarówkami H7, cena ok. 30 zł/kpl.
Rozbudowany zestaw, zawierający obok żarówek H7 jeszcze 28 innych elementów (żarówki do świateł pozycyjnych, kierunkowskazów, do tego zestaw bezpieczników. Sprzedawany głównie w dyskontach, np. w Biedronce.
Strumień świetlny – gorszy wynik niż w przypadku markowych żarówek standardowych, ale na akceptowalnym poziomie (90 proc. strumienia świetlnego żarówki referencyjnej).
Oświetlenie w punktach 50R i 75R – nieco gorsze wyniki niż w przypadku markowych żarówek standardowych (odpowiednio 91 i 84 proc. wyników referencyjnych).
Olśnienie (oślepianie) w punkcie B50L – mimo gorszych osiągów te żarówki oślepiają nieco bardziej od żarówek referencyjnych (117 proc.).
Ogólnie – zestaw, który warto wozić w bagażniku, do wykorzystania w razie awarii oświetlenia. Jeśli po prostu szukacie nowych żarówek, lepiej poszukać lepszego produktu.
Miejsce trzynaste - PowerTec Ultra White, cena ok. 42 zł/kpl.
Zapewne większość, a przynajmniej znaczna część nabywców nie zauważy małego znaczka na opakowaniu: „off-road”. To znaczy, że produkt nie ma homologacji. To może przynajmniej zapewnia obiecaną (też na niewielkich piktogramach) radykalną poprawę oświetlenia? Nic z tych rzeczy!
Strumień świetlny – niebieski filtr zabiera mnóstwo światła (pozostaje zaledwie 54 proc. strumienia świetlnego żarówki referencyjnej).
Oświetlenie w punktach 50R i 75R – bardzo słabe wyniki, ledwie ok. 50 proc. rezultatów uzyskanych z żarówkami referencyjnymi, które przecież nie należały do „wzmocnionych”.
Olśnienie (oślepianie) w punkcie B50L – mało światła, więc i oślepianie nie trzeba się martwić. Szkoda tylko, że parametr oślepiania obniżył się mniej niż jakość oświetlenia (72 proc. wartości dla żarówki referencyjnej).
Ogólnie – montaż tych żarówek nie ma najmniejszego sensu!
Naszym zdaniem...
Na czołowych miejscach naszego testu znalazły się żarówki klasy „performance” – oferujące lepsze oświetlenie drogi od żarówek standardowych. Stało się tak, bo w ocenie uwzględniliśmy ich wydajność i geometrię wynikającą z jakości wykonania, natomiast pominęliśmy kwestie trwałości oraz ceny. W autach, które mają skłonności do częstego przepalania żarówek (np. z racji drgań reflektorów lub napięcia w instalacji w okolicach górnej granicy normy), stosowanie takich żarówek będzie drogie i uciążliwe – będą się szybko przepalać. Dobre zwykłe żarówki mogą być lepszym wyborem, bo przyzwoita żarówka o akceptowalnych osiągach jest lepsza od topowej, ale... przepalonej. W niewymagającym reflektorze Dacii Duster nieźle wypadły nawet produkty marketowe, za to żarówki „tuningowe” nie dały sobie rady nawet tu.