Niestety, nie wszyscy kierowcy podczas zimy mogą trzymać swoje auta w ciepłych i suchych garażach. Ci, którzy nie mają tyle szczęścia, muszą każdego ranka walczyć z grubą warstwą szronu na szybach. Skrobaczka to najszybszy sposób, ale nie najlepszy. Po pierwsze, nie jest to wygodne, a po drugie, skrobaczką można łatwo porysować szkło. Wystarczy, że zaczniecie używać jej na zapiaszczonej szybie.

Jest jednak kilka innych, wygodniejszych i szybszych metod na pozbycie się szronu z szyb.

Chemia zapobiegająca zamarzaniu

Jak lubią mawiać lekarze, lepiej zapobiegać, niż leczyć. I w tym przypadku lepiej zapobiegać powstawaniu szronu, niż go potem zeskrobywać. Jeśli mrozy nie są zbyt duże, idealnie sprawdzą się preparaty zapobiegające powstawaniu szronu. Najczęściej w ich nazwie pojawia się słowo „pre-icer”. Wystarczy, że wieczorem spryskacie nimi obficie szyby. Środki te zapobiegają powstawaniu lodu na szybach – rano wystarczy szyby przetrzeć, np. zbieraczką do wody, lub po prostu użyć wycieraczek.

Maty na szyby

Jeśli chcecie uniknąć porannego skrobania, zakryjcie szybę przed każdym dłuższym postojem. W sklepach motoryzacyjnych lub w marketach można kupić specjalne maty, które łatwo przyczepić do szyby. Koszt: od 10 do 25 zł.

Skrobaczka w płynie

Odmrażacze w płynie, nazywane przez producentów także „skrobaczką w płynie”, to dobry pomysł, jeśli nie mamy do czynienia z bardzo wysokimi mrozami i grubą warstwą lodu. W takich przypadkach odmrażacza w płynie można użyć jedynie jako wsparcia dla klasycznej skrobaczki. Użycie takich środków jest bardzo proste – wystarczy spryskać oszronione szyby płynem, a po kilku sekundach lód sam się rozpuści.

Ogrzewanie postojowe

Ogrzewanie postojowe to najwygodniejsza, ale i najdroższa opcja. Układ z oddzielnym zasilaniem spalinowym to wydatek kilku tysięcy złotych. Sercem systemu jest „grzałka” zasilana paliwem z baku, wpięta w układ chłodzenia silnika. System może być obsługiwany programatorem albo pilotem. Tańszą opcją jest ogrzewanie zasilane elektrycznie – ceny zaczynają się od kilkuset złotych. W tym przypadku, niestety, potrzebny jest dostęp do gniazdka.