• Stacje kontroli pojazdów są już coraz lepiej wyposażone, niektóre oferują nawet pomiar geometrii podwozia w ramach oględzin przedzakupowych
  • Mobilny ekspert może obejrzeć samochód na drugim końcu Polski, ale niekiedy terminy potrafią być długie, a ceny – wysokie

W poprzednich odcinkach braliśmy pod lupę ASO, serwis „za rogiem”, stacje szybkiej obsługi i fachowe warsztaty niezależne, specjalizujące się w obsłudze samochodów danej marki. Tym razem kolej na stacje kontroli i usługi oferowane przez tzw. mobilnych rzeczoznawców/ekspertów: czy warto z nich skorzystać, ile to kosztuje?

Stacja kontroli pojazdów

Głównie coś dla tych, którzy kupują samochód za niewielkie pieniądze i chcą na szybko sprawdzić, czy da się nim bezpiecznie i bez większych problemów dojechać np. z komisu do domu. Niektóre SKP oferują jedynie badanie przypominające zakresem typowy przegląd okresowy: kontrola luzów w zawieszeniu i układzie kierowniczym, sprawność hamulców oraz amortyzatorów, zazwyczaj można też liczyć na sprawdzenie podwozia pod kątem wycieków i korozji. Dobra wiadomość: diagności często dysponują też uniwersalnymi komputerami diagnostycznymi – możliwość odczytania błędów zapisanych w sterowniku. To więc i tak lepiej niż oględziny wykonane przez laika pod blokiem. 

Uwaga: część stacji kontroli ma w programie kilka „poziomów” usług, z czego najwyższy obejmuje także pomiar grubości powłoki lakierniczej oraz kontrolę geometrii podwozia. To już na tyle dużo, że warto rozważyć taki przegląd, np. kosztem odwiedzenia pierwszego lepszego warsztatu wielomarkowego. Warto taki rozszerzony przegląd zastosować np. wobec handlarza, który „wyraża zgodę na sprawdzenie auta w dowolnej stacji kontroli”. Najlepiej, by była to jednak SKP wystarczająco oddalona od komisu/miejsca zamieszkania sprzedawcy! W ten sposób spada ryzyko trafienia na kolegę sprzedającego.

Cena: zazwyczaj 60-180 zł.

Mobilny ekspert/rzeczoznawca

Sprawdzanie auta przed zakupem Foto: 123RF / Auto Świat
Sprawdzanie auta przed zakupem

Najlepsze wyjście dla tych, którzy chcą obejrzeć samochód wystawiony na sprzedaż z dala od ich miejsca zamieszkania. Usługę zdalnych oględzin oferuje wiele firm – niektóre z nich można uznać za wielomarkowe, inne specjalizują się w modelach jednego producenta. Zalety skorzystania z tej metody oględzin są niepodważalne: klient siedzi wygodnie w domu, a całą robotę odwala za niego ekspert. Zazwyczaj w ramach usługi możesz liczyć na dużą liczbę szczegółowych fotografii oraz raport z oględzin, zawierający m.in. takie detale, jak stan i rok produkcji opon, grubość lakieru, weryfikację dokumentacji. Wiele firm specjalizujących się w oględzinach wybranej marki ma wykupiony dostęp do bazy serwisowej ASO – to świetna wiadomość, bo zwłaszcza samochody sprowadzone z Zachodu są często sumiennie serwisowane w sieci dilerskiej, co z kolei pozwala dość dokładnie zweryfikować ich przebiegi. Nie ma też, co jasne, przeszkód, żeby zamówić zdalne oględziny samochodu stojącego „w pobliżu” – jeśli się nie znasz na autach i nie masz czasu/ochoty jeździć po serwisach, to jest to coś dla ciebie.

Cena: z reguły 250-600 zł