Auto Świat Porady Sześć niekoniecznie potrzebnych albo kłopotliwych dodatków do auta, za które trzeba zapłacić majątek

Sześć niekoniecznie potrzebnych albo kłopotliwych dodatków do auta, za które trzeba zapłacić majątek

Dzisiejsze samochody ze średniej półki już seryjnie mają taki poziom wyposażenia, że jeszcze kilka lat temu robiłoby to wrażenie na amatorach samochodów klasy premium. Wciąż jednak (a mówimy zasadniczo o autach „dla ludu”) w większości przypadków do podstawowej ceny samochodu można dobrać wyposażenie, które pierwotną cenę windują o 20-30 proc., a czasem więcej. Te dopłaty nie zawsze mają sens – czasem lepiej zachować te pieniądze i przeznaczyć na fajne wakacje.

Salon samochodowy
ViDI Studio / Shutterstock
Salon samochodowy
  • Niektóre elementy wyposażenia są pożądane przez bardzo wielu nabywców samochodów, choć tak naprawdę przynoszą więcej szkody niż pożytku
  • Niektóre drogie opcje w samochodach są wykorzystywane przez kierowców bardzo rzadko, czasem tylko kilka razy tuż po zakupie
  • Są i takie rzeczy, które czynią samochód niepraktycznym i podatnym na kosztowne usterki

To, oczywiście, nie są nauki ścisłe: w niektórych przypadkach dopłata do wymienionych niżej elementów wyposażenia ma sens. Jest tak z pewnością, gdy ktoś ich używa, lubi i wie, co się z tym wiąże. Jeśli jednak „to coś” po prostu ci się podoba, ale tak naprawdę nie wiesz, po co ci to potrzebne oraz jakie ma minusy, przeczytaj.

Lakier matowy albo satynowy

Matowy lakier może się podobać, ale jest skrajnie niepraktyczny
Matowy lakier może się podobać, ale jest skrajnie niepraktycznyFaruk Akcay / Shutterstock

Jeszcze niedawno matowe i satynowe lakiery zastrzeżone były dla samochodów z najwyższej półki, coraz częściej jednak trafiają one na listę opcji samochodów popularnych, np. kompaktowych SUV-ów. Matowy lakier wygląda naprawdę efektownie, zwłaszcza w salonie, zwłaszcza na zupełnie nowym samochodzie. Z takimi lakierami jest jednak trochę problemów: największy to ten, że są trudne w utrzymaniu i niezwykle trudne w naprawie.

Każdy lakier z czasem się porysuje, co najbardziej widać na lakierach ciemnych, znacznie mniej na białych i szarych. O ile jednak wypłowiały czy zmatowiały lakier błyszczący, jaki by nie był jego kolor, można wypolerować i w ten sposób przywrócić mu "nowość", to lakieru matowego polerować nie sposób. To znaczy można próbować, ale efektem będzie miejscowy nienaturalny połysk psujący cały efekt – skutek będzie wręcz odwrotny od zamierzonego. Problematyczne są też większe naprawy takich lakierów – w przypadku zwykłego, błyszczącego lakieru, lakiernik ma jedynie problem z doborem odcienia – w przypadku lakieru satynowego albo matowego pojawia się dodatkowy kłopot z dobraniem odpowiedniego poziomu satyny. Pewnie, że się da, ale koszty są bardzo wysokie. Tak naprawdę samochód wylakierowany matowym lakierem nie powinien nawet jeździć na myjnię, powinno się go myć wyłącznie ręcznie. Dalej chcesz dopłacić np. 7000 zł za lakier, który świetnie prezentuje się tuż po wyjeździe z salonu?

Dach panoramiczny

Panoramiczny dach w aucie
Panoramiczny dach w auciemat. prasowe

Kiedyś szyberdach (odsuwany dach) był namiastką klimatyzacji, a przy okazji okienkiem, przez które można było spojrzeć w niebo. Dziś klima jest standardem i szklany dach (coraz rzadziej z możliwością otwierania, coraz częściej zajmujący prawie całą powierzchnię dachu samochodu) służy wyłącznie rozjaśnieniu wnętrza samochodu, daje poczucie przestrzeni. Niektórzy uważają, że obecność panoramicznego dachu w aucie jest zajmująca dla dzieci, pozwala im łatwiej znieść długą podróż. Jeśli tak jest w twoim przypadku – w porządku.

Warto jednak wiedzieć, że dach panoramiczny ma kilka wad:

  • zazwyczaj auto z dachem panoramicznym szybciej się nagrzewa
  • bardzo często dach panoramiczny sprawia, że we wnętrzu samochodu jest głośniej podczas szybkiej jazdy
  • w samochodzie z dachem panoramicznym pasażerowie mają mniej miejsca nad głową
  • z powodu nagrzewania się wnętrza niektórzy jeżdżą zawsze z zasłoniętą roletą – po co im więc szklany dach?
  • obecność dachu panoramicznego zmniejsza nośność dachu – a to kłopot, jeśli zamierzamy wozić na dachu np. rowery czy namiot
  • dach panoramiczny to wielka szyba, którą można stłuc – nie ma zamienników, wymiana często kosztuje kilkanaście tys. zł

Zwłaszcza w przypadku aut używanych dach panoramiczny jest wątpliwą zaletą – bardzo często po kilku latach zaczyna skrzypieć albo ciec. Na wizytę w profesjonalnym warsztacie zajmującym się likwidacją takich usterek za rozsądne pieniądze trzeba umawiać się nawet z rocznym wyprzedzeniem.

Najgorszą opcją jest kupno samochodu z dachem panoramicznym bez jakiejkolwiek rolety. Przekonała się o tym m.in. pewna liczba nabywców Tesli skarżących się później na gorąc, którego nie jest w stanie zredukować klimatyzacja. Ta uwaga nie dotyczy dachów ze specjalnego szkła, które za pomocą przycisku można zaciemnić, zmniejszając przepuszczalność światła i ciepła.

Automatyczne parkowanie

Automatyczne parkowanie
Automatyczne parkowanieAuto Świat

Jeśli jest to płatna opcja, zastanów się, czy zamierzasz jej używać, czy tylko chcesz ją mieć. Obsługa tej funkcji, wbrew pozorom, wymaga pewnego „ogarnięcia”, co zazwyczaj dotyczy kierowców, którzy doskonale potrafią zaparkować samochód samodzielnie, a do tego szybciej niż automat.

Największe możliwe felgi

Duże felgi mogą się podobać, ale mają one sporo wad
Duże felgi mogą się podobać, ale mają one sporo wadAuto Świat

W niektórych autach podstawowe koła wyglądają nieefektownie – i jest to z pewnością powód, by dopłacić do ładniejszych kół z większymi felgami. Ale wszystko ma swoje granice – jeśli z kilku opcji wybierasz największe możliwe obręcze kół, musisz wiedzieć, że ma to także złe strony.

Jako że zewnętrzna średnica kół w danym modelu auta pozostaje niezmienna, większym, np. 21-calowym obręczom towarzyszą niższe opony. Cierpi na tym komfort jazdy – naprawdę zauważalnie. Ale są i inne koszty: opony o większej średnicy są wyraźnie droższe niż te o mniejszej średnicy osadzenia, a większe felgi dużo łatwiej uszkodzić (podobnie jak niskoprofilowe opony). Możesz być przy tym pewien, że kupno jednej takiej obręczy wyjdzie ci drożej niż dopłata do czterech bardziej wypasionych kół, która zwykle i tak jest dość spora. Na pewno je chcesz?

Dodatkowe zabezpieczenie antykradzieżowe…

Zabezpieczenie antykradzieżowe
Zabezpieczenie antykradzieżoweŻródło: Auto Świat / Maciej Brzeziński

…ma to do siebie, że zazwyczaj montowane jest w serwisie, a nie w fabryce i jest jednym z najbardziej narażonych na usterkę podzespołów w nowym samochodzie. Pewnie to nie złodziej, a ty będziesz jego pierwszą ofiarą.

Prawda jest też taka, że większość tych zabezpieczeń to dla zawodowego złodzieja znikomy kłopot. Jeśli chcesz mieć zabezpieczenie naprawdę skuteczne, raczej powinieneś je zamontować poza ASO.

W jednym przypadku zabezpieczenie antykradzieżowe zakładane do nowego samochodu ma sens: jeśli jego obecność wpływa na stawkę ubezpieczeniową albo od niego zależy możliwość ubezpieczenia samochodu – wtedy tak.

Lepszy dźwięk

Czasem standardowe nagłośnienie jest niewiele gorsze od tego, za które trzeba zapłacić kilka tys. zł
Czasem standardowe nagłośnienie jest niewiele gorsze od tego, za które trzeba zapłacić kilka tys. złŻródło: Auto Świat / Maciej Brzeziński

Tu – przyznajemy – nie ma reguły. Z całą pewnością nie w każdym przypadku wydatek 4-6 tys. zł (tyle zwykle kosztuje lepsze nagłośnienie w popularnym modelu) ma sens. Od czego to zależy?

Po pierwsze, od tego, jak gra seryjne nagłośnienie w samochodzie – czasem nadspodziewanie dobrze, w efekcie dopłacasz za trendowny znaczek na głośniku;

Po drugie, nie każdy doceni lepszy dźwięk – jeśli podczas samochodu głównie słuchasz radia, jest to dość wątpliwe.

Po trzecie, musisz wiedzieć, że za kwotę wydaną na fabryczny ulepszony system audio można z reguły zamontować coś lepszego w specjalistycznym warsztacie.

materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków