Na nic nam się nie przyda silny i dynamiczny silnik ani komfortowe wnętrze samochodu jeśli jego układ hamulcowy nie będzie działał jak należy. Bez sprawnych i efektywnych hamulców rozpoczęcie jakiekolwiek podróży staje się zwyczajnie niemożliwe dlatego bezwzględnie wymagają one naszej szczególnej uwagi.

Wymiana klocków

- Klocki hamulcowe zużywają się szybciej niż tarcze i dlatego nie zawsze jest konieczność wymiany obu tych elementów jednocześnie. Jednak z racji tego, że ściśle ze sobą współpracują ich wybór nie może być przypadkowy – mówi Artur Szydłowski, ekspert Motointgrator.pl.

- Na rynku części zamiennych jest bardzo duży wybór klocków, ale ze względu na ważne zadania jakie spełniają nie powinno się nadto na nich oszczędzać – dodaje Szydłowski.

Tanie produkty bez stosownych certyfikatów nie będą zapewniały pożądanej skuteczność hamowania ani żywotności. Zgodnie z prawem wszystkie klocki powinny obecnie posiadać homologację ECE R90 określającą standardy jakościowe. Oznaczenie o certyfikacji powinno znajdować się na opakowaniu oraz na tylnej części klocka. Norma ta nie jest jednak zbyt surowa i jeśli jeździmy pojazdem z mocnym silnikiem i często podróżujemy autostradami powinniśmy w pierwszej kolejności wybierać produkty renomowanych marek z grupy premium.

Innym istotnym kryterium wyboru klocków jest dopasowanie do tarcz hamulcowych. Zbyt miękkie klocki zamontowane do tarcz wyprodukowanych z twardych stopów może w efekcie spowodować znaczne obniżenie efektywności hamowania oraz ich szybsze zużycie. Złe dopasowanie może również wywoływać nieprzyjemne piski. Te różnice jeszcze bardziej dają o sobie znać, gdy tarcze wykonane są z niestandardowych materiałów np. przeznaczone do jazdy sportowej i wyczynowej. Aby uniknąć takich zjawisk najlepiej montować oba elementy układu jednej marki. Dobrej jakości klocki posiadają specjalną warstwę pomiędzy płytką nośną a materiałem ciernym, która tłumi drgania (prawie wszystkie produkty premium mają takie rozwiązanie) oraz wzmacnia dodatkowo połączenia pomiędzy płytką a okładziną.

Przy trafnym zakupie części zamiennych najczęściej z pomocą przychodzi nam siedemnastoznakowy numer VIN producenta pojazdu. W przypadku klocków hamulcowym nieodzowna może się także okazać informacja jaki konkretnie system hamulcowy zastosowany jest w naszym samochodzie. Może być bowiem tak, że w obrębie jednego modelu występują różne systemy do których pasują zupełnie różne klocki.

Tarcze hamulcowe

Każdorazowo podczas wymiany klocków należy się przyjrzeć w jakim stanie są tarcze hamulcowe. Dopuszczalne są niewielkie rowki obwodowe, ale już różne jej grubości na jednej średnicy powinny być wyrównane oczywiście w wyspecjalizowanym w takich czynnościach serwisie. Tarcze powinny być również przeszlifowane, gdy skorodują na powierzchni ciernej. Absolutnie niedopuszczalne są uszkodzenia w postaci pęknięć, wyszczerbień czy wybrzuszeń. Należy pamiętać, że faktyczny stan techniczny tarczy powinien być oceniony przez doświadczonego mechanika, który zadecyduje o jej wymianie bądź możliwości dalszego używania.

Tak rzetelnego sprawdzania można dokonać w punktach serwisowych np.: sieci Motointegrator.pl. Zużyte i uszkodzone tarcze nigdy nie będą dobrze współpracowały z klockami. Z pewnością bezpieczniej jest wymienić elementy układu hamulcowego o jeden raz za dużo, niż stracić możliwość wyhamowania samochodu w przypadku tej jednej decydującej o naszym zdrowi i życiu najważniejszej sytuacji.

Wymiana klocków – kiedy i jak

W niektórych samochodach informacja o konieczności wymiany klocków na nowe sygnalizowana jest odpowiednią kontrolką bądź informacją wyświetlaną przez komputer pokładowy. Są też klocki wyposażone w czujniki zużycia oraz dodatkowo w specjalne blaszki, które przy minimalnej grubości oklein ciernych ocierają o tarcze hamulcowe i wydają charakterystyczny dźwięk. Trudno jednoznacznie określić po jakim przebiegu klocki i tarcze będą musiały być wymienione. Zależy to od ich jakości, specyfikacji i od indywidualnego stylu jazdy kierowcy. Niemniej jednak stan układu hamulcowego powinien być sprawdzany każdorazowo podczas standardowych przeglądów technicznych pojazdu. Bezpieczeństwa nie da się przecenić.

- Wymianie klocków muszą towarzyszyć inne czynności serwisowe. Poza dokładnym oczyszczeniem elementów należy sprawdzić m. in. stan zacisku, tłoczka cylindra hamulcowego, szczęk oraz  działanie rozpieraków i cylinderków hamulcowych, stan elementów gumowych, odpowietrzenie układu oraz poziom i właściwości płynu hamulcowego – mówi Artur Szydłowski, ekspert Motointgrator.pl.

- Większość płynów produkowanych jest na bazie glikolu, substancji silnie higroskopijnej pobierającej wodę z otoczenia, która znacznie obniża temperaturę wrzenia płynu. Minimalna dopuszczalna temperatura wynosi 180 °C. Podczas częstego hamowania zużyty płyn ulega przedwczesnemu zagotowaniu, co prowadzi do znacznego spadku jego wydajności, dlatego nie dochodzi do przekazywania odpowiedniego ciśnienia hydraulicznego. W efekcie skuteczność hamowania może drastycznie spaść – dodaje Szydłowski z Motointegrator.pl.

W nowych kompletach dobrych klocków hamulcowych pochodzących od renomowanych producentów mogą znajdować się także specjalne zestawy montażowe zawierające, w zależności od budowy konkretnego systemu, sprężyny, jednorazowe śruby, trzpienie i kołki mocujące czy też wskaźniki zużycia.  Doświadczeni mechanicy wiedzą, że nawet jeśli stare elementy wyglądają na niezniszczone, to z powodu korozji, przegrzania, zmęczenia materiału mogą być niesprawne i dlatego powinno się je bezwzględnie wymienić. Na koniec montażu mechanizm zabezpiecza się specjalnym smarem miedzianym. Bardzo ważną zasadą jest również konieczność wymieniania klocków i tarcz parami na jednej osi, co pozwala na równomierne ich zużywanie się i rozkład sił hamowania.

Dotarcie po wymianie

Każdorazowo bezpośrednio po wymianie klocków czy tarcz nie wolno szarżować samochodem. Elementy te muszą się ze sobą dotrzeć i optymalnie dopasować, aby uzyskały wymaganą efektywność działania. Dlatego po wyjeździe z serwisu przez kilkadziesiąt kilometrów należy jeździć wolniej i delikatnie hamować, aby nie okazało się, że zabrakło nam kawałka drogi do bezpiecznego zatrzymania samochodu.