- Q8 to jeszcze gorąca nowość Audi, GLE Coupe ma już swoje lata
- Czy w związku z tym flagowe Audi jest zdecydowanie lepsze?
Spójrzcie na „grymas twarzy” nowego SUV-a Audi: nie wygląda, jakby chciał się z kimkolwiek zaprzyjaźnić, a już na pewno nie z głównym rywalem od Mercedesa. Q8 bazuje na „Q7-ce”, natomiast GLE Coupé – tak naprawdę na produkowanej od 2011 r. klasie M. Ich nadwozia wzorują się na linii coupé, ale większym wyzwaniem dla stylistów było „ukrycie” gabarytów. I rzeczywiście – póki Q8 i GLE stoją z dala od innych aut, można się nabrać na ich „zgrabność”.
To jednak pozory. Mercedes ma 4,9 m długości, stoi na 21-calowych kołach (z tyłu opony o szerokości aż 315 mm) i waży 2385 kg. Audi jest jeszcze większe, choć lżejsze: nadwozie ma 4,99 m długości, opony są w rozmiarze 285/40 R 22, a masa wynosi 2301 kg. Jest się czym licytować.
Trzeba jednak przyznać, że z ogromnego formatu Audi wynikają też wymierne korzyści dla pasażerów – kabina jest naprawdę przestronna. Różnicę względem Mercedesa czuć szczególnie z tyłu. Wsiadając do Q8, nie trzeba schylać głowy, a kanapa jest wygodna. Opadająca linia dachu w Mercedesie nie tylko zabiera miejsce nad głowami, lecz także ogranicza widok.
Audi Q8 uruchamia swój silnik niemal niezauważalnie przez alternator-rozrusznik. Inżynierowie zastosowali tu aktywne poduszki silnika i adaptacyjny tłumik drgań skrętnych, żeby ograniczyć ewentualne wibracje przechodzące do kabiny już u ich źródła. Efekt szczególnie dobrze czuć na biegu jałowym: podczas gdy w Q8 panują cisza i spokój, w Mercedesie odczuwa się delikatne drżenie jednostki OM 642. Ten silnik ma już swoje lata, ale wcale nie jest zły. Turbodoładowane V6 zostało dobrze wyciszone i w przeciwieństwie do Q8 praktycznie nie wpada w klekoczącą częstotliwość dźwięku. W Audi ten niezbyt przyjemny odgłos spalania oleju napędowego słyszeliśmy też w nowym A6 z tym samym silnikiem. Podobnie niegodna auta tej klasy jest zwłoka w reakcji na gaz. Pojedyncza turbina w Q8 za długo buduje ciśnienie i później niż w GLE szczytuje tu też moment obrotowy. Ośmiostopniowej skrzyni biegów nie udaje się zatuszować tej niedoskonałości, wręcz pogarsza sprawę: bywa niezdecydowana i nerwowo redukuje biegi. Bardziej harmonijnie pracuje przekładnia 9G Tronic w Mercedesie. Dzięki niej GLE płynniej rusza i jest w każdej sytuacji przytomniejsze.
Audi Q8 kontra Mercedes GLE Coupe - wyniki testu
Audi | Mercedes | |
Przyspieszenie 0-50 km/h | 2,1 s | 2,4 s |
0-100 km/h | 6,1 s | 7,5 s |
0-130/0-160 km/h | 10,1/16,0 s | 12,6/20,2 s |
Czas rozpędzania 60-100 km/h | 3,4 s (aut.) | 4,0 s (aut.) |
80-120 km/h | 4,5 s (aut.) | 5,7 s (aut.) |
Masa rzeczywista/ładowność | 2301/589 kg | 2385/515 kg |
Rozdział masy (przód/tył) | 54/46 proc. | 55/45 proc. |
Średnica zawracania (w lewo/w prawo) | 12,1/12,3 m | 12,0/12,0 m |
Hamowanie ze 100 km/h (zimne) | 32,2 m | 35,8 m |
ze 100 km/h (gorące) | 32,9 m | 35,0 m |
Hałas w kabinie przy 50 km/h | 54 dB (A) | 55 dB (A) |
przy 100 km/h | 62 dB (A) | 63 dB (A) |
przy 130 km/h | 65 dB (A) | 67 dB (A) |
Spalanie testowe | 7,9 l/100 km | 9,3 l/100 km |
Zasięg | 1075 km | 1000 km |
Audi Q8 kontra Mercedes GLE Coupe - dane producentów
Audi | Mercedes | |
Silnik: typ/cylindry/zawory | diesel, turbo/V6/24 | diesel, turbo/V6/24 |
Ustawienie silnika | wzdłużnie z przodu | wzdłużnie z przodu |
Zasilanie/napęd rozrządu | common rail/łańcuch | common rail/łańcuch |
Pojemność skokowa (cm3) | 2967 | 2987 |
Moc maksymalna (KM/obr./min) | 286/3500 | 258/3400 |
Maks. moment obrotowy (Nm/obr./min) | 600/2250 | 620/1600 |
Prędkość maksymalna (km/h) | 245 | 226 |
Skrzynia biegów | automatyczna, 8b | automatyczna, 9b |
Napęd | 4.10.2004 | 4.10.2004 |
Hamulce (przód/tył) | tw/tw | tw/tw |
Pojemność bagażnika (l) | 605-1755 | 650-1720 |
Pojemność zbiornika paliwa/płynu AdBlue (l) | 85/24 | 93/31,8 |
Marka i model opon testowanego auta | Continental SportContact 6 | Continental SportContact 5 |
Rozmiar opon testowanego auta | 285/40 R 22 | 275/45 R 21 | 315/40 R 21 |
Emisja CO2 (g/km)/norma czystości spalin | 179/Euro 6d-TEMP | 205/Euro 6c |
Masa holowanej przyczepy z hamulcem/bez (kg) | 3500/750 | 3500/750 |
W dynamicznych dyscyplinach sytuacja znów się odwraca na korzyść Audi. Q8 w sprincie odjeżdża GLE, ale prawdziwego szoku doświadczamy w teście hamowania. Po rozgrzaniu tarcz Mercedes zatrzymuje się z prędkości 100 km/h już po 35 metrach. Świetnie jak na tak ciężki samochód. Ale wynik Audi jest jeszcze lepszy: 32,9 m! Kiedy wbija się z całą siłą pedał hamulca, ma się wrażenie, jakby otwierał się spadochron.
By zachęcić kierowcę do oszczędnej jazdy, elektronika potrafi wywoływać lekkie stuknięcia na pedale przyspieszenia (tę funkcję można też wyłączyć). To sygnał, żeby kierowca odpuścił gaz, dzięki czemu auto będzie mogło pokonać krótki odcinek drogi z... wyłączonym silnikiem. Umożliwia to układ miękkiej hybrydy z 48-woltową instalacją (działa w zakresie prędkości 55-160 km/h). Efekt: Q8 zużyło w teście o 1,4 l/100 km mniej od GLE.
Jeśli jednak bardziej niż na ekonomikę spalania stawiamy na najwyższy komfort, naklejka na słupku B w Audi radzi... obniżyć ciśnienie w oponach o 0,3 bara. Wówczas ogromne i ciężkie koła faktycznie spokojniej pokonują poprzeczne nierówności asfaltu. Adaptacyjne zawieszenie Audi imponuje dużym skokiem i większymi rezerwami niż Mercedes. GLE porusza się sztywniej, nadwozie mocniej chybocze się na wszystkie strony. To, że SUV z gwiazdą na masce jest starszą konstrukcją, czuć także podczas nagłego omijania przeszkody. Sztywniejący układ kierowniczy i ostro ingerujące ESP zniechęcają do gwałtownych manewrów. Q8 to inna liga: dzięki skrętnej tylnej osi nagłe zmiany kierunku jazdy nie robią na nim wrażenia. Ten system poprawia też zwrotność podczas manewrowania, ale w tej dyscyplinie GLE już tak łatwo się nie daje – w końcu mała średnica zawracania to tradycja w Mercedesach.
Audi Q8 kontra Mercedes GLE Coupe - gwarancja i ceny
gwarancja/ceny | Audi | Mercedes |
Cena wyjściowa | 369 000,00 zł | 339 500,00 zł |
Utrata wartości (po 3 latach i 90 tys. km) | 46,1 proc. | 44,7 proc. |
Gwarancja perforacyjna | 12 lat | 30 lat |
Gwarancja mechaniczna | 3 lata | 2 lata |
Przeglądy | wg wskazań lub co 2 lata | co 25 tys. km lub rok |
Cena po doposażeniu | 474 280 zł | 408 572 zł |
Do klasycznych wartości „gwiazdy” zaliczylibyśmy także komfortowe fotele – GLE było wyposażone w bazowe, ale wygodne siedzenia. Musimy jednak też przyznać, że te w Audi, wymagające oczywiście słonej dopłaty, jeszcze lepiej podpierają ciało kierowcy. Mimo bezramkowych szyb Q8 otrzymuje także topowe noty za bardzo dobre wyciszenie kabiny. Widać, że nadgodziny inżynierów w tunelu aerodynamicznym nie poszły na marne. Audi niemal we wszystkich kategoriach okazuje się lepsze od Mercedesa, który niebawem doczeka się następcy. Ale musimy też zaznaczyć, że szczególnie pod względem napędu Q8 pozwala sobie, niestety, na niedociągnięcia, które w segmencie premium nie powinny mieć miejsca. Mercedes już dziś potrafi to lepiej.
Audi Q8 kontra Mercedes GLE Coupe - punktacja
Nadwozie | Maks. pkt. | Audi | Mercedes |
Przestronność z przodu | 40 | 37 | 33 |
Przestronność z tyłu | 30 | 25 | 22 |
Pojemność bagażnika | 25 | 20 | 21 |
Ładowność | 15 | 14 | 13 |
Widoczność | 20 | 13 | 9 |
Fotele, pozycja kierowcy | 30 | 28 | 24 |
Ergonomia obsługi | 20 | 14 | 16 |
Jakość wykończenia | 20 | 18 | 18 |
Suma punktów | 200 | 169 | 156 |
Napęd i zawieszenie | Maks. pkt. | Audi | Mercedes |
Przyspieszenie | 25 | 24 | 21 |
Elastyczność | 25 | 25 | 23 |
Poziom hałasu | 15 | 15 | 14 |
Skrzynia biegów | 15 | 14 | 15 |
Zachowanie na drodze | 30 | 27 | 25 |
Komfort jazdy | 30 | 24 | 23 |
Układ kierowniczy | 15 | 14 | 13 |
Średnica zawracania | 5 | 2 | 3 |
Skuteczność hamulców | 40 | 38 | 32 |
Suma punktów | 200 | 183 | 169 |
Koszty | Maks. pkt. | Audi | Mercedes |
Cena po doposażeniu | 50 | 9 | 16 |
Utrata wartości | 15 | 10 | 11 |
Zużycie paliwa | 30 | 15 | 14 |
Wyposażenie – komfort | 40 | 26 | 25 |
Wyp. – bezpieczeństwo | 30 | 18 | 18 |
Ubezpieczenia | 10 | 2 | 3 |
Gwarancja | 15 | 10 | 9 |
Przeglądy | 10 | 7 | 8 |
Suma punktów | 200 | 103 | 108 |
Wynik końcowy | 600 | 455 | 433 |
Miejsce w teście | 1. | 2. |
Audi Q8 kontra Mercedes GLE Coupe - naszym zdaniem
Audi pokonało Mercedesa bez problemu, ale tak na dobrą sprawę ten test odkrył też kilka słabych stron nowego Q8. Audi powinno się przede wszystkim pochylić nad zgraniem układu napędowego. Mimo gorszych osiągów akurat współpraca na linii silnik-skrzynia biegów w Mercedesie jest lepsza. A gdy pojawi się nowy model, Mercedes na pewno jej nie pogorszy. I to wówczas może pogrążyć Q8...
GLE nie bez powodu ma w nazwie „Coupé”: jego tylna szyba jest mniejsza i bardziej pochylona niż w Q8. Na co dzień może przeszkadzać bardzo wysoki próg załadunku i wystający zderzak – łatwo się ubrudzić
Audi Q8 50 TDI: V6, 3,0 l, 286 KM, 369 000 zł.
Nowa moda Audi – ekrany zamiast guzików. Mają świetną grafikę, klikają i wibrują pod naciskiem, ale też wybitnie widać na nich kurz i odciski palców. Wolimy pokrętło MMI w Q7.
Wirtualny kokpit w Adui wygląda świetnie.
Opcjonalne fotele konturowe kosztują aż 19 830 zł, ale są rewelacyjne.
Znacznie wygodniej i przestronniej niż w GLE, łatwiej się też wsiada. Regulowana kanapa za 1230 zł.
Mercedes GLE 350 d Coupé: V6, 3,0 l, 258 KM, 339 500 zł.
Wysoko ustawiony ekran to zaleta. Błyszcząca ramka na środku potrafi trzeszczeć pod naciskiem. Poza tym bardzo dobra jakość, ale stylistyka kokpitu już trochę wczorajsza.
Wygodne przednie fotele, kierowcy przeszkadza za to słaba widoczność.
Mocniej niż w Q8 opadająca linia dachu zabiera miejsce nad głowami i trochę utrudnia wsiadanie.
Audi niemal we wszystkich kategoriach okazuje się lepsze od Mercedesa, który niebawem doczeka się następcy. Ale musimy też zaznaczyć, że szczególnie pod względem napędu Q8 pozwala sobie, niestety, na niedociągnięcia, które w segmencie premium nie powinny mieć miejsca. Mercedes już dziś potrafi to lepiej.