Spokojnie, to tylko awaria...
Gdyby wspomaganie układu kierowniczego (fot. 3) nie odmówiło posłuszeństwa, Mazda miałaby szansę na podium. Niestety, w próbach torowych trudno ocenić właściwości czegoś, co nie działa, dlatego japońskie auto dostało bardzo niskie noty.W pozostałych testach było już znacznie lepiej. „Szóstka” zdobyła najwięcej punktów za wygląd i styl, a jej bagażnik (fot. 2) okazał się bezkonkurencyjny. Przestronność z tyłu (fot. 1) oceniono wyżej tylko w Fordzie Mondeo. Na trasie pozamiejskiej doceniono przyspieszenie – lepiej pod tym względem wypadła tylko dynamiczna Honda Accord, choć zdaniem niektórych testujących „szóstka” szybciej reagowała na dodanie gazu.Japońskie auto zdobyło najwyższe noty w porównaniu za cenę i wyposażenie standardowe, zużycie paliwa oraz warunki gwarancji (ex aequo z Hondą). Mniej podobało się plastikowe wnętrze – ostatnie miejsce za jakość i solidność wykonania.
Wielki jak... Ford!
Wielkie Mondeo wyglądało na pewnego siebie zawodnika, jednak gigantomania stylistów Forda nie przypadła naszej grupie testujących do gustu. Za wygląd Ford otrzymał najmniej punktów! Co więcej – mimo że to duże auto, wcale nie zdobyło pierwszego miejsca za przestronność na miejscu kierowcy (fot. 1).Jakość wykończenia pozwoliła zdobyć zaledwie o jeden punkt więcej niż w przypadku najgorzej pod tym względem ocenionej Mazdy. Z kolei bagażnik (fot. 2) zasłużył na uznanie, jednak japońska „szóstka” – jedyne auto lepsze od Forda w tej konkurencji – znacznie wyprzedziła niemieckiego rywala.Mondeo zdeklasowało inne auta przestronnością z tyłu (fot. 3). Zapewne wielu właścicieli wdałoby się w burzliwą polemikę, ale Ford przegrał z czwórką rywali pod względem komfortu jazdy. Najgorzej oceniono cenę i wyposażenie standardowe, jak również podawane przez producenta średnie zużycie paliwa.
Sedan czy coupé?
Pierwszy kontakt z tylną kanapą Opla przyniósł zawód i zaskoczenie: w dużym, czterodrzwiowym aucie trzeba z tyłu pochylać głowę! Dlatego przyznano zaledwie 57 punktów na 100 możliwych za przestronność z tyłu. To wynik, który co prawda nie dyskwalifikuje Opla jako auta dla rodziny z małymi dziećmi, jednak dorosłym o wzroście ponad 175 cm będzie z tyłu ciasno.Mimo dużej ilości miejsca na nogi z przodu ciasne otoczenie kierującego mocno rozbudowanym kokpitem i niewielkimi szybami o wysoko poprowadzonej linii zaowocowało przyznaniem najmniejszej liczby punktów za wrażenie przestronności z przodu (fot. 1). Opel był najtrudniejszy do opanowania podczas „testu łosia”, a bagażnik (fot. 2) oceniono niżej tylko w Citroënie i Hondzie. Grupie testujących nie podobała się również skrzynia biegów działająca z dużymi oporami i ze zbyt krótką dźwignią. Kiepska ocena za cenę i wyposażenie, najwyższa za wykończenie.
Meganiespodzianka z Francji
Spodziewaliśmy się różnych zaskakujących rozstrzygnięć, ale na pewno nie tego, że superkomfortowo resorowany Citroën zabłyśnie stabilnością jazdy na tle rywali kreowanych na dynamiczne, pewnie prowadzące się auta. Okazało się, że na mokrej jezdni C5 pokonało „test łosia” stabilniej od Forda, Mazdy i Opla!Jazda po okręgu, podczas której oceniana była sterowność na mokrej jezdni, pokazała, że miękko resorowane auto dzięki wyważonym reakcjom na ruchy kierownicą może być lepsze od rywali. Citroën zdobył najwyższe noty w aż sześciu konkurencjach, ustępując pod tym względem tylko Hondzie.Najlepiej oceniono przestronność z przodu (fot. 1), gdzie kierowca ma dużą swobodę ruchów, a najsłabiej – ergonomię. Jeden z testujących określił nawet kokpit C5 jako „ergonomiczną katastrofę”. Duży minus za niewielki bagażnik (fot. 2) z małym otworem załadunkowym. Przyzwoita ilość miejsca z tyłu (fot. 3).
Superauto z minibagażnikiem
Mimo najgorszej oceny dla Hondy za najmniejszy bagażnik (fot. 2) Accord oczarował naszych Czytelników. Żaden z konkurentów nie zdobył najlepszych ocen aż w 8 konkurencjach. Accord zaimponował ergonomią miejsca kierowcy, który może korzystać z wygodnie umieszczonego hamulca postojowego (fot. 3). Japoński sedan okazał się również najzwrotniejszy (ex aequo z Oplem) oraz najbardziej przyjazny kierowcy podczas parkowania. Nie miał sobie równych w slalomie, a w „teście łosia” (razem z Citroënem) zdobył najwięcej punktów.Za słaby punkt uznano wyciszenie auta, a także przestronność na tylnej kanapie (fot. 1). Zalety to długa gwarancja (tu Honda dzieli ocenę z Mazdą) oraz precyzja zmiany biegów. Mocny diesel zrobił jak najlepsze wrażenie, zapewniając najwyższą notę za przyspieszenie. Komfort jazdy oceniono jako drugi w porównaniu, chociaż przewaga najlepszego C5 jest znaczna.
PODSUMOWANIE. Opinie o testowanych samochodach znajdziesz na CoKupić.pl, oferty sprzedaży na OtoMoto.pl
Aureliusz wybrał Accorda: „Jest to samochód o sportowym zacięciu i bardzo dobrze się prowadzi”. Drugą lokatę zarezerwował dla C5, trzecią – dla Forda Mondeo. Czwarte miejsce przyznał Oplowi, a ostatnie – Maździe.
Jakubowi podobała się Honda: „Sportowa stylistyka i elegancja. Kierownica świetnie leży w dłoniach, fotele doskonale trzymają, Wysoka cena. Przy braku środków wybrałbym Mazdę – ma najciekawszą stylistykę.”
Rafał: „Moim zdaniem zwycięzców powinno być dwóch: Citroën C5 i Honda Accord. Wybrałbym jednak Hondę za jej właściwości jezdne, ergonomię, świetne fotele i precyzyjne prowadzenie. Bardziej do mnie pasuje.”
Dorocie najbardziej spodobał się Citroën C5: „Mimo iż z zewnątrz samochód nie wygląda rewelacyjnie, to fotele (ich trzymanie), jak również prowadzenie auta oraz niezagracone wnętrze są fantastyczne!”
Agnieszka: „Honda świetnie trzyma się drogi, szybko reaguje na skręt kierownicy. Wnętrze bogato wyposażone, wygodne fotele i zagłówki. Idealny samochód na polskie drogi zarówno do jazdy po mieście, jak i na trasę”
Marcin jako jedyny przyznał pierwsze miejsce Mondeo: „To dobry samochód do codziennej jazdy. Ford znalazł kompromis pomiędzy komfortem a dynamiką. Potwierdzają to testy na torze i ocena drogowa.”
Dariusz postawił na francuski styl i komfort: „Citroën C5 to komfortowa limuzyna klasy średniej, auto dla osób, które dążą do celu, a nie pasjonują się pokonywaniem drogi. Cisza, wygodne fotele z przodu i z tyłu.”
Weronika wybrała Hondę: „Samochód wygodny, dynamiczny, z bogatym wyposażeniem. Bardzo wysoka jakość wykończenia, doskonała reakcja na skręt kierownicy. Minus to dość głośny, ale dynamiczny silnik.”
„Honda Accord, ale kombi – w tym modelu bagażnik jest za mały. Prowadzi się najlepiej, wygodne fotele dobrze trzymają. Ergonomia i wygląd także OK.” Drugie miejsce na podium Wojtek przyznał Insignii.
Piotr: „Końcowy wynik wskazuje C5. Wysokie oceny za jakość wykończenia i ilość miejsca z przodu. Jednak autem najlepiej prowadzącym się w ruchu drogowym okazała się Honda, i to jej zakup podpowiada mi serce.”