Czy oprócz ceny ma inne walory, które przemawiają za jego kupnem. Koreański sedan zmierzy się z będącą na rynku od zeszłego roku Dacią Logan i zadomowionymi już Renault Thalią oraz Skodą Fabią.
Wszystkie występują w tym porównaniu z mocnymi jednostkami napędowymi osiągającymi od 90 KM w Loganie do 101 KM w Fabii oraz w najbogatszych specyfikacjach.
Przestronność/bagażnik
Testowane modele prezentują cztery różne szkoły stylistyczne. Logan ma najbardziej kanciaste nadwozie i trzeba przyznać, że nie wygląda atrakcyjnie na tle konkurentów. Debiutujące w tym roku Rio ma zgrabne nadwozie z lekko zaznaczonym obrysem bagażnika.
Z przodu dominują elipsoidalne reflektory. W Thalii, którą odświeżono w zeszłym roku, zmieniono wzór kratki wlotu powietrza. W nadwoziu razi wystający bagażnik, którego kształt nie współgra ze stylistyką reszty karoserii.
Unowocześnione nadwozie ma również Fabia. W 2004 roku zmieniono w niej wygląd lamp oraz przetłoczenie przedniego zderzaka. Wnętrze czeskiego sedana wykończono dwukolorowymi, miękimi tworzywami.
Także tapicerka siedzeń jest wysokiej jakości. Ładnie wyglądające materiały znalazły się również w Kii. Jednak tutaj jasne plastiki są niestety twarde. Za to ich wygląd sprawia bardzo dobre wrażenie.
Zarówno w Skodzie, jak i Kii jakość materiałów oraz wykończenia wnętrza powoduje, że ma się poczucie podróżowania autem przynajmniej o klasę wyższym. Zastrzeżenie może jedynie budzić praktyczność jasnej tapicerki podczas codziennego użytkowania.
Renault i Dacia mają wnętrza wykończone w ciemniejszej tonacji i trzeba przyznać, że ich wygląd zapewnia mniej przyjemne doznania. Twarde plastiki nie prezentują się tak atrakcyjnie, jak u rywali.
Wszystkie samochody okazują się przestronne jak na modele z segmentu B
Z przodu miejsca na nogi oraz nad głowami jest wystarczająco. Jedynie w Fabii może przeszkadzać węższe wnętrze. Z tyłu najmniej przyjazna okazuje się Thalia, w której ograniczono przestrzeń na nogi oraz nad głowami.
Pozostałe modele zapewniają podobną przestronność osobom jadącym z tyłu. Pomimo tego, że kanapy wszystkich samochodów wyposażono w trzy zagłówki oraz tyleż trzypunktowych pasów, to nazwanie ich 5-osobowymi okazuje się zdecydowanie na wyrost.
Nadwozia są zbyt wąskie, by wygodnie podróżować na dłuższych trasach przy komplecie pasażerów. We wszystkich modelach umieszczono wygodne siedzenia. Jednak tylko w Skodzie oraz w Kii przednie fotele zapewniają należyte podparcie z boku podczas szybkiej jazdy na zakrętach.
Pod względem ergonomii najwięcej punktów należy się Skodzie. Wprawdzie w każdym z aut znajdziemy fotel kierowcy nie tylko przesuwany, lecz także regulowany na wysokość, ale tylko w Fabii seryjnie jest dwupłaszczyznowa regulacja kolumny kierowniczej.
W Renault oraz w Kii ustawienie kierownicy zmienia się w płaszczyźnie pionowej, natomiast w najgorszej pod tym względem Dacii kierownica została przytwierdzona na stałe.
Kokpity są czytelne, a rozmieszczenie przełączników intuicyjne. Zastrzeżenia wzbudza tylko zainstalowanie w Loganie regulacji lusterek na konsoli środkowej pod dźwignią hamulca ręcznego.
Sięganie do pokrętła jest niewygodne
Sedany nie są praktyczne pod względem funkcjonalności bagażnika. Trzeba jednak przyznać, że potrafią mieć dużą pojemność części ładunkowej. W naszym porównaniu udowadniają to przede wszystkim Thalia oraz Logan.
Bagażniki o objętości 510 litrów to często wynik nieosiągany nawet przez modele klasy wyższej. Fabia ustępuje znacznie tym rekordzistom klasowym, ale tak naprawdę mały bagażnik ma Rio, którym można transportować walizki o maksymalnej objętości 390 litrów.
Niezależnie od pojemności części ładunkowych w praktyce tylko Logana można w pełni wykorzystać dzięki wysokiej ładowności. Konkurenci muszą uznać wyższość rumuńskiego modelu pod tym względem.
Jednak w przypadku Dacii wykluczony okazuje się transport długich przedmiotów. To wina zamontowanej na stałe tylnej kanapy. Lepiej jest w Thalii, gdzie powiększenie bagażnika możliwe jest tylko po złożeniu całego, niedzielonego siedzenia.
Natomiast najbardziej funkcjonalne pod tym względem Kia oraz Skoda mają zarówno siedzisko, jak i oparcie asymetrycznie dzielone i składane.
Silnik/skrzynia biegów
Testowane modele wyposażono w mocne jak na tę wielkość aut silniki. Jednak osiągana moc nie do końca odzwierciedla dynamikę samochodów. O ile bowiem najgorszy wynik najsłabszego Logana w sprincie do "setki" nie dziwi, to już przyspieszenie uzyskane przez Skodę tak.
Fabia ma najmocniejszą jednostkę napędową, a pomimo tego musi uznać wyższość Rio i Thalii, którymi można jeździć dynamiczniej. Różnice nie są wprawdzie wielkie, ale jednak...
Poza tym w przypadku Skody uzyskanie dobrych przyspieszeń wymaga korzystania z górnego zakresu obrotów. Sytuacja zmienia się nieco pod względem elastyczności.
Nadal dobrze spisuje się Thalia, ale jeszcze lepszy okazuje się od niej Logan, który jako jedyny dysponuje silnikiem 1,6-litrowym (inne auta mają jednostki napędowe 1.4). Pozostali konkurenci okazują się o około sekundę gorsi.
Żaden z samochodów nie jest przyjazny dla pasażerów podczas szybkiej jazdy, bo hałas silników staje się donośny. O ile jednak Rio, Thalia oraz Fabia niepokoją uszy jadących powyżej 130 km/h, to w Loganie silnik robi się za głośny już od 100 km/h, a powyżej 130 km/h okazuje się już niemal nie do zniesienia.
Wadą jednostki napędowej Dacii jest także zbyt duży apetyt na paliwo
Najsłabszy silnik w porównaniu potrzebuje średnio aż 8,5 l benzyny na 100 km. Sporo pali także Rio. Dopiero wynik Thalii 7,6 litra na "setkę" można uznać za akceptowalny, a Skoda wydaje się być w tym zestawieniu mistrzem ekonomiczności.
Działanie skrzyń biegów można podzielić na dwie grupy. Przekładnie Rio oraz Fabii działają precyzyjnie i bez haczeń, a drogi prowadzenia lewarków zostały odpowiednio dobrane.
Natomiast u rywali dźwignie pracują z lekkim oporem, a poza tym pozycje pomiędzy poszczególnymi przełożeniami powinny się znajdować bliżej siebie.
Zawieszenie/hamulce
Z pewnością żaden z pojazdów nie jest przeznaczony do ostrej, sportowej jazdy. Jeżeli jednak przyszłaby komuś ochota tak pojeździć, to najlepiej nadaje się do tego Skoda. Jej zawieszenie zestrojono na tyle sztywno, by zapewnić maksimum bezpieczeństwa podczas dynamicznej jazdy na zakrętach.
Takiej jeździe sprzyja również precyzyjny układ kierowniczy. Poza tym kierowcy, którzy przeliczą się ze swoimi możliwościami, mogą być wspomagani przez dostępny za dopłatą układ ESP. U konkurentów ten system jest niedostępny.
Pozatym miękkie zawieszenia pozostałych modeli sprawiają, że podczas szybkiego pokonywania łuków ich karoserie wychylają się nadmiernie. A to jeszcze nie wszystko. W takich warunkach zawieszenie Logana staje się nerwowe, a Thalia przy nagłej zmianie kierunku jazdy ma tendencję do nadsterowności.
Poza tym w przypadku Renault w opanowaniu samochodu przeszkadza niezbyt precyzyjny układ kierowniczy. Podobnie zachowuje się w takich warunkach Kia. Także w jej przypadku gwałtowne manewry mogą doprowadzić do nieoczekiwanego zarzucenia tyłem.
Wspólną cechą zawieszeń testowanych pojazdów jest poprawny komfort resorowania
Chociaż trzeba przyznać, że także pod tym względem istnieją pewne rozbieżności. Skoda, Renault i Dacia dobrze radzą sobie z niwelowaniem niedostatków naszych dróg, natomiast Kia na większych, poprzecznych nierównościach zaczyna nieprzyjemnie podskakiwać.
Niestety nie do końca obiektywnie możemy ocenić działanie układów hamulcowych testowanych samochodów. Kia jako jedyna nie była wyposażona w ABS i dlatego nie dało się wykonać prób z pełną mocą hamowania. Stąd bardzo zły wynik Rio i to uzyskany tylko przy zimnych hamulcach.
Pomimo obecności ABS-u niewiele lepiej spisał się Logan, który potrzebuje aż ponad 45 m do zatrzymania się z prędkości 100 km/h. Znacznie lepiej zachowuje się Fabia, a rewelacyjna w tym towarzystwie okazuje się Thalia, która jako jedyna potrzebuje mniej niż 41 m do zatrzymania się.
Jednak jeśli spojrzeć obiektywnie na testowane modele, to w porównaniu z innymi konkurentami z segmentu B żaden z samochodów nie może mieć powodów do dumy.
Obecnie droga hamowania powyżej 40 m to słaby wynik
Tej wielkości auta co testowane modele wykorzystywane są przede wszystkim do jazdy w mieście. W związku z tym ważnym czynnikiem jest średnica zawracania. Niestety to kolejna dziedzina, w której Logan nie dorósł do konkurencji. Jako jedyny potrzebuje ponad 11 m, by zawrócić.
Rio oraz Fabia są trochę lepsze, ale tak naprawdę do podróżowania po zatłoczonym mieście dobrze przystosowana okazuje się Thalia, której średnica zawracania tylko nieznacznie wykracza ponad 10 m.
Z kolei amatorzy karawaningu nie będą zadowoleni ze Skody, która może holować przyczepy o maksymalnej masie zaledwie 850 kg. To niewiele w porównaniu z 1100 kg Kii oraz Dacii, nie wspominając już o Renault, które może uciągnąć przyczepę ważącą nawet do 1200 kg.
Cena/wyposażenie
Pieniądze, jakie trzeba wydać na testowane modele, w pełni odpowiadają oferowanemu za nie wyposażeniu seryjnemu. Najmniej trzeba zapłacić za Logana, ale klienci muszą się liczyć z najuboższym wyposażeniem.
Pozostałe samochody kosztują już więcej niż 40 tys. zł. Kolejna w tym rankingu Thalia oraz Rio mają zbliżone do siebie ceny oraz wyposażenie standardowe. O ile jednak ich ceny są jeszcze na akceptowalnym poziomie, to kosztująca niemal 50 tys. zł Fabia jest już droga.
Fakt jednak, że ten samochód oferuje zdecydowanie bogatsze wyposażenie niż konkurenci. Tylko w niej w serii montuje się boczne airbagi, za które w Thalii trzeba dopłacić, a u pozostałych rywali są w ogóle niedostępne.
Ponadto Skoda jako jedyna ma w standardzie ABS oraz niedostępne u konkurentów nawet w opcji czujniki parkowania. Trzeba jednak zauważyć, że w przypadku Skody wzięliśmy pod uwagę cenę promocyjną, która jest o 4500 zł niższa od katalogowej.
Uczyniliśmy tak, bo obniżka ma charakter długoterminowy i cena katalogowa jest teoretyczna. Także ubezpieczenie w Fabii dostępny jest na preferencyjnych warunkach i niezależnie od wybranej wersji kosztuje 1250 zł.