Fiat Bravo: kompakt dla wybrednych

Kierowcy poszukujący kompaktu z pojemnym bagażnikiem będą zadowoleni, bo kufer Bravo mieści aż 400 l. To jedna z lepszych wartości wśród kompaktowych hatchbacków. Szkoda tylko, że próg bagażnika poprowadzono wysoko – utrudnia to załadunek ciężkich przedmiotów.

Silnik o mocy 140 KM potrafi zachwycić dynamicznym przyspieszaniem. Jednak uzyskanie dobrych osiągów możliwe jest tylko pod warunkiem, że motor będzie utrzymywany powyżej 2 tys. obr./min. Poniżej tej wartości wyczuwa się wyraźną słabość. Wciskamy gaz do oporu, a samochód i tak rozpędza się z ociąganiem. Dobrego zdania nie mamy o zużyciu paliwa. Podczas testu samochód potrzebował o około 3 l/100 km więcej, niż obiecuje producent.

Dziwi wysokie spalanie w mieście, bo auto seryjnie ma system start-stop. Skrzynia biegów nie jest mocną stroną pojazdu. Podczas włączania pierwszego przełożenia wyczuwa się opór. Czasami trzeba było puścić pedał sprzęgła i dopiero po jego ponownym wciśnięciu udawało się trafić dźwignią w odpowiednie miejsce.

Zawieszenie w wystarczającym stopniu pochłania nierówności nawierzchni. Jednocześnie dynamiczna jazda na zakrętach ani gwałtowne manewry nie są w stanie wyprowadzić auta z obranego kierunku. Przydałby się tylko precyzyjniejszy układ kierowniczy.

Prawie 80 tys. zł za kompakt to wysoka cena. Tyle samo co wersja Emotion kosztuje odmiana Sport z identycznym silnikiem. Jej cechami charakterystycznymi są: spoilery boczne i tylny, obniżone o centymetr zawieszenie, sportowe fotele oraz 17-calowe aluminiowe felgi. Bravo jest bezpiecznym autem – w teście Euro NCAP uzyskało maksymalny wynik – 5 gwiazdek.