Krótka przejażdżka po mieścienie pozostawia wątpliwości: prowadząc to auto, trzeba się nieźle naszarpać! Podczas pokonywania ciasnych zakrętów napęd 4x4 stawia taki opór, że jeśli odejmiemy gaz, autko staje. Poza tym malutki diesel strasznie się męczy. Przyspieszenie jest marne, a jeśli jeszcze włączymy "klimę", to zużycie paliwa łatwo osiąga 8 l/100 km. Co mamy w zamian? Napęd na 4 koła włącza się sam, kiedy uważa to za konieczne, a większy niż w zwykłej Pandzie prześwit daje złudzenie, że to samochód terenowy. Po zjeździe z utwardzonej drogi na pewno pojedziemy szybciej i pewniej niż normalną "osobówką", ale o prawdziwym off-roadzie lepiej zapomnieć. Wystarczy popatrzeć na opony: mają szosowy bieżnik. Uterenowienie Pandy kosztuje wiele i nie chodzi tu tylko o pieniądze. Samochód jest tylko trochę terenowy i tylko trochę szosowy. Ale może komuś takie właśnie auto jest potrzebne.+ Zwiększona odporność na drogi niskiej jakości, możliwość zamówienia bogatego wyposażenia- Wysoka cena, drogie opcje, słabe przyspieszenie, wysoki hałas we wnętrzu, niski komfort resorowania
Fiat Panda 1.3 16V Multijet - 4x4, czyli coś za coś
Wsiadając po raz pierwszy do Pandy 4x4 Climbing, nie da się przeoczyć, że to auto jest inne niż zwykła Panda. Już przy manewrach parkingowych zauważymy dziwny opór układu jezdnego.