, a latem tego roku do sprzedaży trafiło Mondeo po kolejnym odnowieniu. Nadwozie/jakość. Zmiany w wyglądzie są nieznaczne. Najłatwiej można rozpoznać nowy model z tyłu dzięki innemu wzorowi świateł. Nieznacznie zmieniono również kształt zderzaków. Testowana odmiana ST 220 wyróżnia się również spoilerami oraz potężnymi, 18-calowymi alufelgami. Wnętrze jak zawsze w Mondeo jest przestronne, a podróż odbywa się na wygodnych fotelach, które świetnie podpierają z boku. Elegancji dodaje autu skórzana tapicerka (w serii). Do pojemnego bagażnika w wersji liftback trafia się przez podnoszoną wysoko, dużą pokrywę. Szkoda, że funkcjonalność obniża składane jedynie w całości siedzisko tylnej kanapy i próg na podłodze powstający po złożeniu jej. Oparcie jest dzielone asymetrycznie.Układ napędowy/osiągi. Niemal 230-konny silnik zapewnia świetne przyspieszenie. Jednak dynamiczny sprint możliwy jest tylko podczas utrzymywania silnika w górnym zakresie obrotów. Sprawne wyprzedzanie to zasługa dużego momentu obrotowego. Spalanie jest wysokie, ale podczas testu potwierdziły się wartości podawane przez producenta. Zastosowana skrzynia ma krótkie drogi prowadzenia dźwigni i pozwala na precyzyjne włączanie biegów.Układ jezdny/komfort. Utwardzone w stosunku do innych wersji zawieszenie nie zapewnia komfortowej jazdy. Pasażerowie odczują niemal każdy pokonywany wybój. Za to podróżowanie krętymi odcinkami dróg to czysta przyjemność. Samochód prowadzi się na nich jak przyklejony. W opanowaniu go pomaga precyzyjny układ kierowniczy oraz instalowany seryjnie układ ESP.Koszty/bezpieczeństwo. Zważywszy na bogate wyposażenie seryjne oraz doskonałe osiągi, model ST 220 wart jest swojej ceny. Wysoki poziom bezpieczeństwa potwierdzają cztery gwiazdki na pięć możliwych w teście zderzeniowym Euro-NCAP.