Auto Świat Testy Testy nowych samochodów Jaguar F-Pace SVR - ma klasę i wspaniały silnik

Jaguar F-Pace SVR - ma klasę i wspaniały silnik

Autor Błażej Buliński
Błażej Buliński

Czy świat potrzebuje kolejnego szybkiego SUV-a? Absolutnie nie. No, chyba że jest to tak rasowy osobnik, jak F-Pace SVR. Jaguar wyhodował go za pomocą swojego najmocniejszego silnika V8, sportowych części i zdrowej dawki pasji

Jaguar F-Pace SVR
Zobacz galerię (30)
Auto Świat / Adam Mikuła
Jaguar F-Pace SVR
  • Podczas gdy wszyscy konkurenci stosują turbodoładowanie Jaguar trwa przy układzie z kompresorem – to ewenement
  • F-Pace SVR ma więcej mocy, niż nakazuje zdrowy rozsądek – ale rywale też tyle mają
  • W naszych pomiarach F-Pace SVR przyspieszał 0-100 km/h w 4,5 s

Na potrzeby takich „eksperymentów”, jak F-Pace SVR, Jaguar i Land Rover prowadzą specjalne „laboratorium”: Special Vehicle Operations (SVO). Pracujący tam specjaliści mają kota na punkcie V8 z kompresorem – i chwała im za to, bo są jednym z ostatnich bastionów trwających przy tym cudownym rozwiązaniu. Ich najnowszy powód do dumy: rekord Nürburgringu wśród seryjnych sedanów, ustanowiony Jaguarem XE SV Project 8. Czas okrążenia 20,6-kilometrowej Pętli Północnej: 7:18,361 min. O 2,9 s krótszy niż dotychczasowy najlepszy czas, który zresztą... też należał do tego auta. A pod maską oczywiście jedynie słuszny motor: AJ133.

Ta sama jednostka posłużyła do „wytresowania” F-Pace’a do poziomu SVR. Pod maską eleganckiego SUV-a to V8 rozwija 550 KM i 680 Nm – znacznie więcej niż nakazuje zdrowy rozsądek, ale dość, by móc konkurować z Alfą Stelvio Quadrifoglio (510 KM), BMW X3 M Competition (510 KM), Maserati Levante Trofeo (580 KM) czy Mercedesem-AMG GLC 63 S (510 KM). Rywale korzystają jednak z układu doładowania z dwiema turbosprężarkami, podczas gdy Jaguar stosuje mechaniczną sprężarkę dwuwirnikową i wspaniale niedzisiejszą pojemność skokową okrągłych 5 litrów.

Jaguar F-Pace SVR - moc cudownie daje się dozować

A to naprawdę ewenement i miła odmiana. Clou programu: reakcja silnika na gaz. Nie ma tu choćby minimalnej zwłoki, nie ma brutalnego uderzenia momentu znienacka. Jest za to płynnie „wstająca” potęga mocy, dostojność nabierania obrotów, za którą nadążają zmysły i mogą się tym upajać. Moc świetnie się tu dozuje.

Druga sprawa: brzmienie. Strumienia spalin nie krępuje tu turbosprężarka, a wydech ma dzięki temu więcej do „wygadania”. W czasie spokojnej jazdy, gdy wskazówka obrotomierza sobie „chilluje” w okolicach 1300 obrotów, F-Pace SVR aksamitnie szeleści i delikatnie bulgocze. Naciśnij głębiej gaz, to usłyszysz więcej basu, jęknie też kompresor. Daj jeszcze mocniej i rozlegnie się rasowy ryk „V8-ki” w duecie z mechanicznym wyciem sprężarki. Przycisk otwierający klapki wydechu nie zmienia melodii od razu w ciężkiego rocka, w kabinie nie robi się nawet dużo głośniej, ale głos V8 nabiera nieco chrypki. Prychanie pojawia się przy redukcjach w manualnym trybie skrzyni biegów (polubisz te aluminiowe łopatki!) i odjęciach gazu na wysokich obrotach. Brzmienie najmocniejszego F-Pace’a urzeka naturalnością i wielością głosów, ale jest też cichsze, mniej agresywne niż to pamiętam z Range Rovera Sporta SVR czy Jaguara F-Type’a R.

Jaguar F-Pace SVR - piękny Głos. A czy dużo pije?

Na testowej trasie F-Pace SVR potrzebował średnio 11,1 l/100 km, co wobec jego pojemności skokowej nie jest złym wynikiem. W dodatku wystarcza mu 95-oktanówka. Na autostradzie spala 11,3-12,2 l na setkę, na drodze krajowej zanotowałem nieco ponad 9 litrów, natomiast w mieście trzeba liczyć się z około 16,5 l/100 km.

To jako ciekawostka. Ważniejsze w przypadku sportowego SUV-a są jednak jego dynamiczne możliwości. Według moich pomiarów rozpędzenie się od 0 do 100 km/h zajmuje F-Pace’owi 4,5 s – szybko jak na SUV-a ważącego w testowej specyfikacji 2129 kg, ale jednak o 0,2 s wolniej niż podaje Jaguar. Zdziwił mnie też brak systemu Launch Control. Na nieco lepsze rezultaty liczyłem także podczas wytracania prędkości – 35,8 m na zimno i o pół metra więcej po rozgrzaniu wielkich tarcz (395 mm z przodu, 396 mm z tyłu) to zasadniczo dobre osiągnięcie, jednak Alfa Stelvio Q potrzebowała 100-0 km/h odpowiednio 34,6 i 34,8 m.

I choć F-Pace nie ma układu kierowniczego z tak krótkim przełożeniem, jak ten w Alfie, to w zakrętach spisuje się wyśmienicie – a przecież ma z przodu o wiele cięższy silnik. Opory na kierownicy dają pewny obraz sytuacji na styku opon i jezdni. Symetryczny rozkład mas przyczynia się do przewidywalnego zachowania auta, a aktywny dyferencjał tylnej osi pomaga dokręcać je na wyjściach z łuków. Sztywne stabilizatory, sztywne sprężyny i nawet w trybie Normal twardo sprężające amortyzatory imponująco trzymają nadwozie z wysokim środkiem ciężkości w ryzach. „Amory” dają się usztywnić, ale to już tylko na naprawdę gładkich asfaltach. Dobrze, że jest opcja niezależnego dostrajania silnika, skrzyni biegów, zawieszenia i wspomagania kierownicy.

Jaguar F-Pace SVR - jego V8 Cię też zrelaksuje

Na co dzień twarda charakterystyka układu jezdnego jest znośna, pod warunkiem że potrafisz się nacieszyć takim „setupem” w czasie bardziej sportowej jazdy. Ale jeśli ty i twoja rodzina liczycie na komfort... no to sorry. Nie polubisz też efektownie wyglądających, jednak wcale nie idealnie podpierających półkubełkowych foteli. Choć w kabinie otaczają cię wysokogatunkowa skóra i podsufitka z alcantary, zbyt łatwo namierzysz tworzywa, które do tej układanki nie pasują. Docenisz jednak: wielki bagażnik F-Pace’a, wygodne wsiadanie, płynne działanie skrzyni biegów w gęstym miejskim ruchu i te niebywałe zdolności relaksacyjne „V8-ki”.

Jaguar F-Pace SVR - nasza opinia

Jeśli zależy wam tylko na osiągach, to oczywiście są szybsze SUV-y niż F-Pace SVR, lepiej hamujące, bez trudu znajdziecie też wygodniejsze i bardziej multimedialne. Ale „Jaga” świetnie się prowadzi, ma klasę i definiuje go wspaniały silnik, który prawdopodobnie zalicza tu swój ostatni występ. W tym, jak rozwija moc, reaguje na gaz i brzmi, można się rozsmakować.

Jaguar F-Pace SVR - to nam się podoba

  • Silnik pod każdym względem
  • Pewne zachowanie w zakrętach
  • Bogate wyposażenie
  • Duży bagażnik

Jaguar F-Pace SVR - to nam się nie podoba

  • Wyprofilowanie foteli
  • Tylko przeciętne hamulce jak na tę moc
  • Miejscami mało wyszukane plastiki

Jaguar F-Pace SVR - nasze pomiary testowe

0-50 km/h1,8 s
0-100 km/h4,5 s
0-130 km/h6,7 s
0-160 km/h9,6 s
60-100 km/h2,3 s (aut.)
80-120 km/h2,7 s (aut.)
Masa rzeczywista/ładowność2129/421 kg
Rozdział masy (przód/tył)51/49 proc.
Śr. zawracania (lewo/prawo)12,3/12,4 m
Hamowanie ze 100 km/h (zimne hamulce)35,8 m
Hamowanie ze 100 km/h (rozgrzane hamulce)36,3 m
Hałas w kabinie przy 50 km/h55 dB (A)
przy 100 km/h63 dB (A)
przy 130 km/h67 dB (A)
Spalanie testowe (95 okt.)11,1 l/100 km
Zasięg740 km

Jaguar F-Pace SVR - dane techniczne

Silnik: typ/cylindry/zaworybenz., kompresor/V8/32
Ustawienie silnikawzdłużnie z przodu
Zasilaniewtrysk bezpośredni
Napęd rozrządułańcuch
Pojemność skokowa (cm3)5000
Moc maks. (KM/obr./min)550/6000-6500
Maks. mom. (Nm/obr./min)680/2500-5500
0-100 km/h (s)4,3
V maks. (km/h)283
Śr. spalanie wg WLTP (l/100 km)11,9
Emisja CO2 (g/km)/norma272/Euro 6d-Temp
Skrzynia biegówaut. 8
Napęd4x4
Pojemność bagażnika (l)650-1740
Pojemność zbiornika paliwa (l)82
Maks. masa przyczepy z hamulcem/bez (kg)2400/750
Marka i model opon test. autaPirelli P Zero (spec. JLR)
Rozmiar opon (p | t)265/45 ZR 21 | 295/40 ZR 21

Jaguar F-Pace SVR - wyposażenie

WersjaSVR
Adaptacyjne reflektory LEDS
Nawigacja/pakiet Connect ProS/5580 zł
Nagłośnienie Meridian 380 WS
Kamera cofaniaS
Czujniki parkowaniaS
Czujnik martw. pola + adapt. temp.7600 zł
Unikanie kolizjiS
Skaner znaków drogowychS
Lakier Ultra BlueS
21-cal. alufelgiS

Jaguar F-Pace SVR - cena i gwarancja

Cena podst. tej wersji silnikowej494 900 zł
Gwarancja mechaniczna5 lat lub 150 tys. km
Gwarancja perforacyjna6 lat
Przeglądyco 26 tys. km lub rok
Cena testowanego auta533 080 zł
Autor Błażej Buliński
Błażej Buliński
Powiązane tematy: