Mitsubishi Space Star 1.2 – auto na weekend

Pierwszy etap naszej podróży, to Warszawa-Frankfurt nad Odrą. Trasa o długości 485 kilometrów. Początkowo planowaliśmy, że ten odcinek uda nam się pokonać na jednym zbiorniku paliwa. Jednak mały Mitsubishi Space Star ma też mały zbiornik paliwa. Co prawda jego pojemność całkowita to 35 litrów, ale kontrolka informująca kierowcę o konieczności zatankowania pojazdu zapala się, gdy w zbiorniku mamy jeszcze 6-7 litrów benzyny. Zatankowanie „pod korek” to w tym przypadku średnio 29 litrów. Nie chcieliśmy ryzykować i pierwsze tankowanie mieliśmy po pokonaniu prawie 400 km.

Podczas jazdy autostradą z prędkością nie przekraczającą 130 km/h nasz Mitsubishi Space Star 1.2 na pokonanie każdych 100 km potrzebował średnio 6,2 l/100 km. Takie zużycie paliwa uznaliśmy w tym przypadku za zupełnie przyzwoite, chociaż nieco wyższe od parametrów podawanych przez producenta.

Kolejny etap podróży zawiódł nas do Szczecina przez Kostrzyn nad Odrą i Myslibórz. Tym razem jednak już nie korzystaliśmy z dobrodziejstwa autostrady, ale wybraliśmy najkrótszą trasę wzdłuż granicy polsko-niemieckiej. To oznaczało wolniejsza jazdę, co także oznaczało mniejsze zużycie paliwa, które w tym przypadku spadło nam średnio do 5,8 l/100 km.

Według serwisu internetowego www.viamichelin.com zasugerowana została trasa wiodąca przez Niemcy. Wyznaczały je takie miejscowości jak: Dobieszyn, Pasewalk, Anklam, aż do granicy i Świnoujścia. Drugi wariant, wiódł drogą S3 po stronie polskiej, którą my wybraliśmy.

Mitsubishi Space Star 1.2 – ograniczony komfort

Mitsubishi Space Star 1.2, to co prawda samochód miejski, ale także z powodzeniem nadaje się na dłuższe trasy. Na przednich fotelach dwie dorosłe osoby w tym samochodzie na nadmierny komfort narzekać nie mogą. Szczególnie w rejonie łokci, gdzie kierowca i współpasażer często sobie wzajemnie przeszkadzają. Jeżeli podróżuje z nami pasażer o wzroście ponad 180 cm, to może mieć problemy z kolanami, które nawet po przesunięcia prawego fotela do granicy możliwości, będą opierały się o dolną część deski rozdzielczej.

Z tego względu, polecamy ten samochód osobom o wzroście nie przekraczającym 175 cm. Będą czuły się w nim w miarę wygodnie.

Mitsubishi Space Star 1.2 – jednostka napędowa

Trzycylindrowy silnik benzynowy o pojemności skokowej 1193 cm3 i mocy 80 KM stanowi niewątpliwy kompromis dla tego auta. Na niemieckiej autostradzie, gdzie już nie obowiązywały nas żadne ograniczenia prędkości, sprawdziliśmy ten samochód „na pełnym gazie”. Ostatecznie udało nam się Space Stara rozpędzić do 160 km/h (wg. wskazań prędkościomierza), ale były to już granice jego możliwości. Silnik pracował głośno, a wskaźnik paliwa stosunkowo szybko przesuwał się w prawo. W tym przypadku zużycie paliwa zbliżyło się do granicy 8,5 l/100 km.

Auto to najlepiej czyje się przy prędkości do 100 km/h, gdy wystarczająco przyspiesza i nie jest głośne, a przy tym ekonomiczne w eksploatacji. Natomiast przyspieszanie przy większych prędkościach stanowi już pewien problem.

Mitsubishi Space Star 1.2 – podsumowanie

Z tym małym samochodem spędziliśmy cały weekend. Chociaż mielimy pewne zastrzeżenia do komfortu jazdy i dynamiki silnika, to jednak ten mały pojazd sprawdził się także na długim dystansie. Dwie osoby z dużym bagażem mogą tym autem z powodzeniem pokonywać długie trasy.

Mitsubishi Space Star 1.2 Intense