Gdy w maju rozpoczęliśmy test długodystansowy Fiata Bravo 2.0 Multijet, licznik wskazywał przebieg 3200 km. Z miesiąca na miesiąc szybko przybywało kilometrów, chętnych na podróżowanie autem nie brakowało. Jednych interesowała dynamika 165-konnego turbodiesla, inni byli ciekawi zachowania Bravo na trasie, a jeszcze inni chcieli sprawdzić swoje umiejętności jazdy ekologicznej.
Na półmetku testu przedstawiamy opinie 8 kierowców, którzy testowym Bravo pokonali najwięcej kilometrów. Podczas jazdy fabryczny system ecoDrive nonstop monitorował ich styl prowadzenia. Następnie dane zgromadzone na dysku przenośnym przenieśliśmy do komputera, na którym zainstalowano specjalny program. Aplikacja umożliwiła odtworzenie danych związanych z użytkowaniem auta od początku testu – poznaliśmy m.in. liczbę rozruchów, zapis obrotów, przy jakich zmieniano biegi, częstotliwość hamowań i przyspieszeń. Program po przeanalizowaniu danych wskazywał błędy popełniane przez poszczególnych kierowców.
Obawialiśmy się, że podróżowanie z „elektronicznym stróżem” nie przyniesie spodziewanych efektów, bowiem Bravo wyposażone jest w mocny silnik i sportowe zawieszenie, co nieszczególnie zachęca do delikatnej, ekologicznej jazdy. Na szczęście większości kierowców testowych udało się zmienić styl prowadzenia auta, choć przyznawali, że wymagało to od nich dużego samozaparcia. Byli jednak tacy, którzy nie wyciągnęli należytych wniosków i nie stosowali się do zasad ecodrivingu, tłumacząc się najczęściej brakiem czasu i cierpliwości.
Prowadzenie - Sztywno zestrojone zawieszenie wersji Sport doskonale pasuje do mocnej jednostki napędowej. Bravo pewnie pokonuje szybkie partie zakrętów, dając kierowcy dużo radości z prowadzenia. Przy sportowej jeździe przydałby się nieco bardziej precyzyjny układ kierowniczy. Mimo twardszych nastawów podwozie Fiataoferuje zadowalający komfort. Z powodu małego prześwitu podczas przejeżdżania przez garby i większe nierówności zdarzają się otarcia osłoną podsilnikową. Zawieszenie przednie także powinno nieco ciszej pracować.
Dynamika silnika - Dwulitrowy turbodiesel świetnie spisuje się zarówno w ruchu miejskim, jak i podczas wojaży autostradowych – nie odczuwa się zbytnio turbodziury, można liczyć na dobre przyspieszenie (8,2 s do „setki”) i zadowalającą elastyczność. Spalanie? Średnie podczas podróży przez Polskę, Czechy, Austrię, Słowenię, Chorwacjęi Włochy wyniosło 6,2 l/100 km – dobry wynik. Także z eksploatacyjnego punktu widzenia jednostka wypada całkiem nieźle. Na razie nie sprawiała żadnych problemów, jedynie przy 21 900 km trzeba było dolać 0,7 l oleju silnikowego.
Przestronność wnętrza - Fotele zapewniają wystarczające trzymanie boczne (profile oparć są zbyt płytkie do bardziej ofensywnej jazdy). Odpowiednio ukształtowana podsufitka daje kierowcy zapas miejsca nad głową, co przy modnej linii nadwozia należy uznać za zaletę. Siedzisko wykończono chropowatą tkaniną o świetnej przyczepności, przez co kierowca nie zsuwa się z fotela. Oparcie jest twarde – świetne na długie trasy. Brakuje regulacji poziomej zagłówków. Tylna kanapa okazuje się klaustrofobicznie ciasna, a małe szyby boczne potęgują to wrażenie.
Przewóz bagaży - 400-litrowy bagażnik w klasie kompaktowej to świetny wynik. Jednak kiedy spróbujemy zapakować do Bravo przygotowane walizki, szybko okaże się, że to, co wygląda na duże „w liczbach”, w praktyce prezentuje się skromnie. Jak to możliwe? Po pierwsze, dużo miejsca zajmuje subwoofer pokaźnych rozmiarów (umieszczony po lewej stronie). Po drugie, pakunki trzeba przerzucać przez wysoki próg. Po trzecie, kufer ma kształt niesprzyjający pakowaniu sztywnych walizek, lepiej sprawdza się dopiero przy wkładaniu pojedynczych ubrań.
Fabryczne audio - Zestaw z 5-kanałowym wzmacniaczem o mocy 260 W i 8 głośnikami dobrze radzi sobie z nagłośnieniem Fiata. Subwoofer dodatkowo umila słuchanie muzyki, gdyż tony niskie są satysfakcjonujące. Radioodtwarzacz bez problemu pozwala słuchać muzyki z MP3 i co ważne – jest wyposażony w złącze USB, dzięki czemu nie trzega nagrywać płyt. Wprawdzie pod względem jakości dźwięku system Fiata nie może równać się z dobrym zestawem renomowanych firm car audio, ale i tak powinien wystarczyć większości kierowców.
Klimatyzacja i nawiew - Testowe auto ma opcjonalną dwustrefową klimatyzację elektroniczną z funkcją AQS (automatyczna kontrola czystości powietrza). Urządzenie w czasie tegorocznego upalnego lata było często wykorzystywane, zwłaszcza że czarna tapicerka Bravo mocno się nagrzewała. Efektywność klimatyzacji oceniamy dobrze, choć raz zdarzyło się, że odmówiła posłuszeństwa. Miało to miejsce na remontowanej, pełnej wybojów drodze. Przerwa w funkcjonowaniu układu trwała kilka minut i po ponownym uruchomieniu auta nigdy się już nie powtórzyła.
Blue&Me oraz ecoDrive - System Blue&Me odczytuje dane eksploatacyjne pojazdu (m.in. przyspieszanie, hamowanie, rozruch silnika). Informacje zapisywane są na twardym dysku auta lub dysku przenośnym. Zainstalowany w komputerze osobistym program ecoDrive analizuje te dane i wyznacza indeks jazdy ekologicznej. Aplikacja wskazuje również, jakie błędy robi kierowca podczas prowadzenia samochodu (np. zbyt duże obroty na 2. biegu) – uczy więc dbać o środowisko.